reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z norwegii

Witam wszystkich
Dzisiaj mrożno macie racje ale słoneczko świeci wiec napewno pojde z Mayka na spacerek.
Gugula to na pewno z ząbków jak nic po za gorączka sie nie dzieje moja też miala jak jej zabki wychodziły.
Dzisiaj zostałysmy same na jakies 1,5 tygodnia bo moj maz pojachał do Stavanger do pracy :( bedzie troszke nudno
 
reklama
No taka mam nadzieje,ze to zeby....Teraz mu gorne trojki ida, juz sie przebily odrobinke, ale minimalnie, wiec moze to to....A poza nimi to piatki, wiec jeszcze pewnie kilka razy bedziemy goraczkowac z powodu zabkow....
My chyba ze spacerku niestety rezygnujemy dzis, moze jutro jak mlody bedzie lepiej wygladal :) Az zal, bo jak jest ladna pogoda,to by sie chcialo z niej skorzystac, bo pozniej nie wiadomo keidy znowu slonk zaswieci ;)
Fiatuszek, nic sie nie przejmuj, 1,5 tygodnia szybko zleci :)

A moje eklerki juz upieczone, zostalo mi tylko przelozyc kremem :) dobrze,ze moje dziecko jest grzeczne i daje mi poszalec w spokoju w kuchni zazwyczaj, bo jak byl mlodzy, to nie bylo tak dobrze, ciagle na mnie wisial i nie bylo jak sie zabrac za cokolwiek :)

Maniula, moje pranie to sie do mnie przez chyba 2 tygodnie usmiechalo,a ja uparcie omijalam je wzrokiem :D ale wczoraj sie wzielam za nie, dzis chyba dokoncze :)
 
Witam:-)
Słoneczko pięknie świeci,lekki mrozek pewnie trzeba na spacerek wyjść chociaz mam lenia że hej
Wczoraj na kursie byłam i miałam sprawdzian:szok:ciekawe jak mi poszło,dowiem się jutro ale cos czuję że będzie kiepsko:-D:-D:-D:-Dno normalnie jakos zdrowia nie mam do tego norweskiego:baffled:
 
maniulka świetnie cię rozumiem hehe jakoś mam problem z tym językiem i wolałabym angielski doszlifować , no ale kiedyś muszę ten norweski zacząć, póki co próbuje na mp3
gugula eklerki pychotka , ja wczoraj zrobiłam krakersy z kremem , też super , już prawie zniekneł y :)
 
Fiatuszek, ja nie jestem pewna, ale chyba te pieniazki, ktore dostaje sie na dziecko w wieku 1-3, czyli ok 3300kr to jest wlasnie mniej wiecej koszt przedszkola miesieczny...Dostaje sie te pieniadze, jakby za to,ze z dzieckiem siedzisz w domu...wiem,ze mozna posylam dziecko na dowolna ilosc dni, niekoniecznie na caly tydzien, i od tego tez zalezy koszt...Ale nie jestem pewna tego na 100%,moze dziewczyny, ktore posylaja dzieci pomoga :)

A u nas niestety to nie zeby, mlody oprocz goraczki katar i kaszel mu sie zaczyna...ale na szczesnie wieczorem juz lepiej bylo, bo poprzednia noc to mam w ogole nie przespana...Jakby tego bylo malo, to ja i maz tak samo chorzy...mysle ze zarazilismy sie wszyscy razem jak bylismy u znajomych- mieli chore dziecko...I jestem zla,ze nie powiedzieli o tym, bo dla mnie to takie naturalne ze jak wiesz ze ma do Ciebie przyjedziec ktos z malym dzieckiem, a masz w domu chorobe jaka, to wypadaloby poinformowac...pewnie bysmy nie pojechali, ale przynjumniej bysmy malemu oszczedzili tego paskudztwa....ehhh..najwazniejsze,ze jest lepiej...mam nadzieje,ze noc lepsza bedzie :)
Dobrej nocy :)
 
Obejrzałam swój ostatnio ulubiony seria"Szpilki na giewoncie":-)

Fiatuszek mi się zdaje że jest tak jak pisze Gugula ale nie jestem pewna,może doradza dziewczyny co mają dzieci w przedszkolach albo wiedza cos więcej w tym temacie ;-)
Gugula no to nie ładnie ze strony koleżanki,wypadało poinformować a od was zależało czy chcecie się spotkać czy nie,Najważniejsze że jest lepiej,ostatnio małej na katar fajnie działał olbas pokropiony na mojrą pieluchę i na grzejnik,katar minął szybciej niż przewidywane 7 dni

Dobrej nocki kobitki:-)
 
u nas to spacer pewnie po weekendzie dopiero wchodzi w gre...o ile pogoda dopisze ;) u Szymka na szczescie juz lepiej, teraz to jedyny problem jest z tym,ze nie chce jesc....wczoraj prawie nic, dzisiaj tez bardzo niewiele: kilka lyzeczek jogurtu, moze 1/4 kanapki...kawalek jablka...to chyba wszystko dzisiaj.. i w dodotaku zwymiotowal mi....ehhh...mam nadzieje,ze zacznie jesc w koncu....dobrze,ze pije normalnie przynajmniej :)
Za to moj maz mnie wkurza :/ siedzi w domu, bo tez sie pochorowal i wydaje mu sie ze ma wolne na siedzenie przed tv na zmiane z kompem....i za nic w swiecie nie moge na nim wymusic zrobienia czegokolwiek....i nie gadamy z soba caly dzien prawie....i w ogole juz chce do Polski.....a tu jeszcze prawie miesiac :(
 
reklama
Do góry