mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
Hej!
Dokładnie zgadzam się z Tobą i mam zamiar przestać planowac ciążę!... W sumie brakuje mi tej naszej spontaniczności... Takie przytulanki z kalkulatorem w ręki już mnie meczą... Także, nie licze już dni płodnych, niepłodnych itd. Zobaczymy...
A z pracą, to naprawdę dobrze, ze jest! Ja się strasznie cieszę, ze mam codziennie kontakt z ludźmi, że szlifuję język, że zdobywam nowe umiejętności i mam co w CV wpisać. :-):-) Praca jest ważna dla mnie, więc nie ma co narzekać, trzeba się cieszyć. Ale jedno muszę przyznać - jesli mam kilka wieczornych zmian pod rząd to padam na twarz! I tak teraz będzie przez 2 tygodnie!
Tampeza - no, u mnie właśnie teraz 6 miesięcy mija... Ale, jak wspomniałam, nie mam zamiaru już nic planować. Co ma być, to będzie, nie?
OK, lecę spać, bo padam po pracy! Buziaki, dobranoc! Dziękuję Wam za wsparcie!
Marta - nadal plamię! 46 dc się kończy, a @ nadal nie ma i się nie zapowiada! W nast. tyg. idę do ginki, jesli @ nie przylezie...hej
Mary Beth bardzo mi przykro , ale ja dalej bede Ciebie trzymac w nadzieii ze sie uda, ja nie mam problemow z zajsciem ale do stworzenia MAyi zajelo nam to 1,5 roku , wtedy jak nie chcialam byc w ciazy to akurat zaszlam , bylo to po 2 miesacach po przyjezdzie tytaj wiec wrzuc na luuuuuuuz i z satysfakcaj i przyjemnoscia podchodzimy do tego , a i jezeli mezczyzna czesto sie kocha to jego "zolnierzyki" oslabiaja sie , wiec raz w tyg a dobrze ;-)
a i mam pytanie, plamsz dalej czy dostalas norlamny @??????
a z praca tak jest, chcialo by sie nromalnie , bez stresow i klopotow, ale si enei da, zawsze "cos", no ale kaske wieksza na prezenty bedzies zmiala na swieta :-)
Dokładnie zgadzam się z Tobą i mam zamiar przestać planowac ciążę!... W sumie brakuje mi tej naszej spontaniczności... Takie przytulanki z kalkulatorem w ręki już mnie meczą... Także, nie licze już dni płodnych, niepłodnych itd. Zobaczymy...
A z pracą, to naprawdę dobrze, ze jest! Ja się strasznie cieszę, ze mam codziennie kontakt z ludźmi, że szlifuję język, że zdobywam nowe umiejętności i mam co w CV wpisać. :-):-) Praca jest ważna dla mnie, więc nie ma co narzekać, trzeba się cieszyć. Ale jedno muszę przyznać - jesli mam kilka wieczornych zmian pod rząd to padam na twarz! I tak teraz będzie przez 2 tygodnie!
Tampeza - no, u mnie właśnie teraz 6 miesięcy mija... Ale, jak wspomniałam, nie mam zamiaru już nic planować. Co ma być, to będzie, nie?
OK, lecę spać, bo padam po pracy! Buziaki, dobranoc! Dziękuję Wam za wsparcie!
Ostatnia edycja: