mamy z norwegii

[drozdekela]

A propo latania po sklepach ja dziś lecę na buszing za godzinkę m wraca i ja na pierwszy sklepowy wypad po porodzie;-) delikatnie trzeba garderobę zmienić niestety:-(
Mary możesz płytkę kupić z jogą i w domku sama poćwiczyć ja dostałam taką dla ciężarnych w prezencie i sobie chwalę;-)

 

[AniaSm]

mary beth przykro mi z powodu testów ,wiem jak to jest widzieć tylko jedną kreskę :-( ale dopóki nie przyjdzie @ to jest nadzieja ,
kurczę z tymi datami do spożycia to ja zaczynam sprawdzać w sklepie bo kiedyś kupiłam kaszkę ważną do 10.06.2010 a nie wziełam paragonu ze sklepu no i nie miałam jak oddać , a wczoraj znowu kupiłam Kubie deserek ważny do wczoraj czyli jedno opakowanie dałam od razu a drugie dam mu dzisiaj , jeszcze jakby to było coś dla mnie czy dla mojego to byśmy zjedli po terminie bo niejedno już jedliśmy ;-) ale małemu przecież nie dam
miłego dnia :-)

 

[maniulka]

Ania ja właśnie byłam tak wściekła że gdybym umiała mówić po norwesku to pewnie bym jazdę pocisnęła,w jokerze towaru dla dzieci jak na lekarstwo,pół ragału może,i nawet tego nie umieją dopilnować łażą po tym, sklepie we 3 czy 4 a sklepik nie duży,a my właśnie od szefowej wynajmujemy dom i wcale bym się nie pierdzieliła tylko powiedział co myślę tylko nie umiem
Drozdelk udanych łowów,ja namawiam męz na jutro na zakupy,ale nie wiem czy będzie chciało mu się jechać,poszłabym do H&M dawno nie byłam,um mnie to wszystko daleko:-(

 

[drozdekela]

A ja właśnie h&m byłam i tam swoje łowyyyyyy. Zakupy się udały:-) od razu lepiej, zakupy działają na mnie odstresowująco Teraz kąpiel chłopaków i wieczór dla mamuśki
maniulka- naciskaj na męża może da się namówić na sklepy choć z nimi bywa ciężko na zakupach:-) Z moim m to zależy od humoru i cierpliwości.
Beatris to pewnie już na porodówce albo po bo się nic nie odzywa.

 

[maniulka]

Drozdelka jest nadzieja mężowi popsuło sie radio samochodowe i ma plan kupic nowe,własnie przegląda katalogi więc może,może :-):-):-)
Faktycznie może Beatris się doczekała wreszcie

 

[AniaSm]

oby ,bo się biedaczka doczekać już nie mogła ,zresztą chyba wszystkie na końcówce chciały urodzić jak najszybciej
Kuba dzisiaj coś nie chciał spać i nie mógł usnąć :-( no w końcu się udało ale się biedny namęczył a ja razem z nim :-(
potem zrobiłam sobie farsz na ruskie i jutro sobie trochę polepie ;-)

 

[JoJoB]

He, he ani mi ani Dziabie sie nie spieszylo. Nam w dwupaku dobrze bylo, ale ze u mnie wszystko na odwrot to mam tak od urodzenia!

Ela to zaszalalas!;-)

Jak mam cos z lachow kupic to wole aby moj m. z Mala w domu zostal, i wtedy moge spokojnie po sklepach polatac.A tak z nim to jak tylko prog sklepu przekroczy juz mi cisnienie podnosi...

A ja jakis czas temu chcialam kupic cos dla bratanka mojego m. bo sie przed wakacjami urodzil i jechalismy ich odwiedzic. Wiec wpadlam do Barnas Hus bo kompletnie nie mialam pomyslu na prezent, bo mase rzeczy i zabawek po dwojce starszych maja. No i kupilam...ale mase rzeczy dla Dziaby bo akurat byly przeceny...

Moje pirogi zamrozone i az mi ich ruszac szkoda, bo to pycha ale roboty...

 

[MamuniaKubunia]

Cześć Dziewczyny... Ja znów z doskoku ale ciągle jestem w biegu...
W tym tygodniu zaliczyłam z Kubkiem ćwiczenia, terapie, poradnię pp, dentystę z Kubkiem i moje ząbki też gotowe i nawet zaliczyłam ostatni egzamin na studiach...
Zaraz jadę na pierwsze korki z nowym uczniem (jakiś trudny dwunastolatek :/ ) a potem na festyn z kuzynką męża bo jej rodzice i moi teście pojechali na weekend a młoda ma tam występy...
A jutro już odbieram chłopa z lotniska na które musze sama z Kubkiem jechać (prawe 100km) do tego nie wiem, czy trafię
A mieszkania nadal nie mamy... Postaram się jeszcze wpaść wieczorem i podczytać co u Was bo aż mam wyrzuty sumienia że mnie tu nie ma...

 

[^marta^]

hej sobotnio
Mary-Beth trzymam dalej kciukasy , moze moze a jak nie to dalej bardzo przyjemne proby Was czekaja
Marlena to si eniezle nakrecias szok co nasz rozum potrafi z nas zrobic
no szalenstwa zakupowe widze tutaj , tylko mi apetyt robicie laski bo ja wyplate to dopoero za 9 dni dostane
ja zaraz moje skarby pod wode daje i w koncu wolny wieczor ;-)
milego ... do napisania

 

[mary-beth]

Hej dziewczyny!

Po pierwsze - dziękuję Wam za wsparcie i &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&!
U mnie 37 dc chyba i nadal nie ma @... Piersi nadal w ogóle nie bolą, za to podbrzusze boli jak bolało. Nie czuję się na @, ale już sama nie wiem, co mysleć! Zamówiłam sobie w necie testy ciążowe Clear Blue, więc się przetestuję jak przyjdą i @ nadal nie będzie.

A poza tym nie śpię, bo brzuch mi dokucza i poza tym M. hałasuje w nocy! Ma chyba problemy z zatokami czy z przegrodą nosową, bo jakby się dławił - tak głośno, że szok! Grrrrr... Ja już zasypiam, a on zaczyna swoje!

Śpijcie dobrze!