reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

AsiaSm- ja dodawalam troche cytryny ale wtedy byl kwasniejszy a ja chcialam taki bialy a nawet smietanowy, taki twarozek. No i ja robie tak

z tym ze ja mam dostep do swiezego mleka moze to cos zmienia.. a wiec do mleka wlanego do miski, dolewam surmelk i odstawiam w cieple miejce. Jak sie zsiadzie to podgrzewam ale tylko tak zeby bylo mocno cieple (jak wlozysz palec i jest goraco tzn. okolo 60 stopni) to zdejmuje z kuchni. Miesza sie lekko i tez widac ze sie scina. Odstawiam zeby tak ostyglo bo wtedy jest wilgotnieszy gdy napecznieje i wtedy przelewam przez pieluche,

Maniulka - ja robilam tydzien temu, ale sie napchalam:tak: 2 dni jedlismy:-D
 
reklama
agathe82 no jak bym wiedziała o tych pierogach to bym tam do ciebie jakiegoś gołębia pocztowego wysłała z woreczkiem na pierożki :-)
Dzisiaj robię krokiety z serem i pieczarkami:-)z barszczykiem czerwonym mniam

A u mnie biało w nocy śnieg zaczął padać i tak sobie prószy,chłopaki byli już porzucać się śnieżkami planowali zrobic bałwana ale wyszedł im tylko kopiec kreta:-D:-D:-D
Córka śpi ale jak wstanie koniecznie musimy iść na spacerek,śniegu jeszcze ie widziała :-)szkoda że sanki w Pl:-(
 
nareszcie coś się zaczyna dziać :tak: mam skurcze , co prawda jeszcze nieregularne ale są i czop mi odszedł :-)
póki co na oddział nie dzwonimy bo nie mam regularnie skurczy ale o 13-tej mam wizytę u położnej to powinnam wiedzieć coś więcej ;-)
trzymajcie kciuki:tak:
 
AniaSm trzyma kciuki:-)wracaj do as już z maluszkiem :tak:
A u mnie pieknie biało,śnieżek co jakis czas prószy,jade dzisiaj po saneczki dla dzieciaków:-)
Po za tym mega nie wyspana moje dziecko postanowiło od 2 w nocy nie spać,zasnęła dopiero rano po 8 pospała dwie godziny i teraz szaleje jezu kiedy to się skończy:crazy:
 
Ania i jak ? urodzisz dzisiaj :-) a jak nie to pewnie w nocy :tak::-)
powodzenia
Maniula kurcze wykonczysz sie :no:, ja proponuje nie brac jej na rece, jak wstanie poloz ja spowrotem do lozeczka i tak poki sie uspokoi i zrozumie ze noc jest do spania i ze sie nie bierze na rece i najgorzej bedzie przez pierwsze 2/3 noce poznije juz bedzie coraz lepiej , ja tak robilam z moja bo sie budziala co 3 godz i stwierdzilam "koniec"
 
Marta najgorsze to jest to że nie moge tak zrobić mieszkamy na piętrze pod nami chłopaki i nad nami oni rano wstają do pracy,dom drewniany więc wszystko tak niesie że szok:szok::szok::szok:nie wspomnę o tym że mąż i syn też rano wstają
Ciekawe jak tam Ania czy cos ruszyło a może już jest szczęsliwa mamusią :-)
 
bedzie dobrze :tak: nie denerwuj si eteraz tylko spokojei oddychaj i czekaj :tak: ja jak mialam co 4 min to pojechalam do szpitala ale wzcesniej oczywiscie 3 telefony byly i za 3 razem dopiero pozwolili mi przyjechac :tak:
spokojne slurcze bede silniejsze :tak::-)
moze Ciebei na kibelek pedzic a to normalne, bierz cieply prysznic i relaksuj si epoki mozesz :-):tak:
no i powodzenia :happy:
 
zgadzam sie w 100% z Marta, relaksuj sie i zbieraj sily poki mozesz, bo sie przydadza. Tego nie da sie zatrzymac na przerwe;-)

Ja tez mialam miec wywolywany w piatek a mala sie urodzila sama w srode, widze ze Twoj maluszek tez jednak zdecyduje sie wyjsc sam, bez niczyjej pomocy;-)
 
reklama
no to Ania juz sie pewnie cieszy z Malenstwem :-):-):-)
a jak u Was dzien?
u mnie dzisja pierwszy raz popruszyl snieg, ale tylko 5 min :-D
milego dnia :happy:
 
Do góry