reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z norwegii

hej, a my przed chwila wrocilismy do domu, caly dzien od 10 sie szwendamy, najpierw spotkanie z polkami, a potem stala ekipa z kursu rodzenia i tak zlecialo. zaraz kapanie i pora spania. jutro ide z mlodsza na basen, pierwszy raz wiec zobaczymy jak sie bedzie zachowywac.
kama sukienka sliczna, pewnie jak tylko pogoda dopisze to zakladaj.
darika, to troche odpoczelas, organizm sie domagal:-D
 
reklama
Witam wieczorowo
Cały czas próbuję nadrobić co napisałyście, ale tak biegniecie do przodu, że nie daję rady :sorry: Może zaraz mi się uda, jak znowu ktoś lub coś mi nie będzie przeszkadzało.
U nas pogoda poprawiła się na tyle, że w niedzielę pojechaliśmy połazić nad wodę. Myśleliśmy, że będzie trochę ludzi, ale pusto było :szok: Kuba uwielbia jeździć nad wodę bo rzuca kamieniami, a że tu mało piasku więcej kamyków to ma radochę...
Wczoraj przesadzałam kwiatki w domu i sadziłam w skrzynkach na dworze. Miałam już nie kupować, ale jakoś tak pusto i czegoś brak jak siedzę na dworze. W Polsce cały balkon miałam zawsze ukwiecony. Tutaj mam tylko 3 skrzynki, ale dobre i to.

Mam tylko problem z Kubą :-( Od kilku dni nie może zrobić kupy...Wypróbowałam już wszystko co możliwe i nic. Popuszcza po trochu ale jak siądzie na kibelku to mówi, że nie da rady zrobić... Widzę, że się męczy i już zabrakło mi pomysłów co robić. Dzisiaj mąż zapytał się pielegniarki w przychodni co podać i kupił jakiś lek. Mam nadzieję, że w końcu mu się uda...
Sorry, za taki temat ale siedzę i myślę ciągle tylko o tym...

Miłego wieczorku, może uda mi się zajrzeć jeszcze późnym wieczorkiem, bo o 20.30 zaczynam korki z norweskiego ;-)
 
hej,

a ja caly dzien poza domem, bo przed poludniem szczepienia Daniela a potem prosto do znajomej.... o rany fajnie bylo, ale musze troche sie wyciszyc bo 4 malych dzieci to stanowczo za duzo jak dla mnie:sorry: tym bardziej ze moje praktycznie wogole nie spaly, wiec masakra:sorry: ale i tak warto:tak:

ide cos w tv obejrzec i potem spac, bo padam

ps.. Tampeza co z pralka?
 
Hej:-p Nam dzisiaj dzien jakos tak szybko zlecial ze szok wstalismy spacerek wrocilismy posiedzielismy i wieczor:szok::-D

Kamila super sukieneczka:tak: tez takie mi sie podobaja (choc na chrzest myslalam o czyms bardziej wyzywajacym:laugh2::laugh2::laugh2:)

Darika wlasnie dokladnie Amelka tak ma.. dobrze to wszystko napisalas:tak: mi jakos ciezko ogarnac to wszystko:zawstydzona/y:
A co do tej pozycji (przodem do swiata) to wlasnie ostatnio tylko taka jej odpowiada;-)

Marta my ostatnio tez bylismy zalatwiac paszport i wiem o jaka pieczatke ci chodzi ale oczywiscie ja nie pamietam:zawstydzona/y: Jak wroci D to od razu ci napisze:tak: Chociaz ten ma leb na karku:-D (choc nie zawsze:laugh2:)

Mala od 19.30 chwile spi chwile gada chwile gega i tak w kolko:eek: ale nie ide do niej poki co niech sie uczy zasypaiac bez mamusi:-p ale ze mnie wyrodna matka:-:)szok:
 
Violka no to widzę , że nasze chłopaki mają podobne zainteresowania , ten to wszędzie te kamienie dojrzy , rzuca , wpros ubóstwia:rofl2:...nie zawsze to wychodzi nam na dobre:wściekła/y:.a z tą kupką to nie mam pojęcie , u nas raczej odwrotnie:baffled: , więc w tej kwstii obcykana , a co lekarz przepisał?

Agata ja mam to samo , ile razy się spotkam z koleżankami i jej dzieciakami to po paru godinach glowa mi peka ...nie dla mnie, i tak sobie juz kiedys myslałam , gdzie ja i przedszkole:-D....a jak ty dawałaś radę:sorry::confused2:.
 
oj Ania - dawalam rade, bo byly jakies zasady ze nie wolno krzyczec w srodku itp... ale to tez innaczej, wiesz ze znajoma z ktora sie beczke soli zjadlo i zna sie od lat, to czlowiek chcialby pogadac, ale nasze dziewczyny sie ciagle klocily i ciagle skarza, placza, albo stoja w koncie lub w pokoju,, i wez sobie pogadaj. Poza tym nie ukrywajmy w przedszkolu tak sie nie cacka jak nad swoimi a to dlatego ze sa przyzwyczajone juz, dziela sie, bawia.. czasem tylko trzeba pogodzic i tyle... no i mnostwo mozliwosci do zabawy, zajecia sie itp.. w domu az tyle nie ma, nie jest ogrodzone. Daniel w wozku, Filip (rok i 3 miesiace) ciagle cos znajdzie na dworzu i polyka, a Sandra i Laura (2 lata i 10 miesiecy) niby sie bawia, ale ciagle kloca:baffled:

ahhhh na dworzu to jeszcze, ale w domu to glowa peka:baffled:
 
(..)nie ukrywajmy w przedszkolu tak sie nie cacka jak nad swoimi a to dlatego ze sa przyzwyczajone juz, dziela sie, bawia.. czasem tylko trzeba pogodzic i tyle... no i mnostwo mozliwosci do zabawy, zajecia sie itp.. w domu az tyle nie ma, nie jest ogrodzone. Daniel w wozku, Filip (rok i 3 miesiace) ciagle cos znajdzie na dworzu i polyka, a Sandra i Laura (2 lata i 10 miesiecy) niby sie bawia, ale ciagle kloca:baffled:

ahhhh na dworzu to jeszcze, ale w domu to glowa peka:baffled:
hi hi ja Ci powiem ,że u mnie odwrotnie , ja się ze swoim nie cackam:-D.
 
ja tez ze swoimi az tak nie, ale jakos obce jak sie dra to mnie tak nie doprowadzaja do szalu:no:

wlasnie jakos w przedszkolu bylo latwiej... ale moze wlasnie dlatego ze tam juz dzieci byly wzdrazone w zasady, a z Sandra i Laura to trzeba ciagle ostatnio sledzic bo nigdy nie wiadomo o co tam idzie, sama nie powiedza albo powiedza pol prawdy:baffled:
 
Wiesz co ja kiedyś przyprowadzałam dziecko sąsiadki , o rok starsze od Czarka , normalnie myslałam , że oszaleje , a jak kłamało i złośliwe było w stosunku do mojego:baffled:, oczywiście Czarek nie świadomy takich jeszcze zachowań ani złośliwych postaw , ale te afery mnie osłabiały:crazy: i koniec takich akcji:no:, kiedyś podbiegła do C. i nad samym uchem mu nawrzeszczała:szok: a ten zaczął plakac bo się przestraszył:baffled:, mam nadzieje , że to nie jakis okres przejsciowy u dzieci tylko niektóre tak mają:-(, nie chciałabym , żeby C łapał takie wzorce zachowań:angry:.
 
reklama
sorki ze sie w trace w rozmowe:sorry: Agata Ty bylas opiekunka w przedszkolu??
D namawia mnie zebysmy puscili mala do przedszkola (zlobka) jak skonczy roczek(podobno tutaj tak wczesnie daja) ale za chiny swiata chyba tak nie zrobie jakos nie moglabym takiej malutkiej oddac pod opieke nieznajomej:eek::-p

A Wasze dzieciaczki rozmawiaja po NO ?
 
Do góry