reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

Ania - pewnie ze idzie w porzadku bo wyglada nawet lepiej, ale jak mozna takiej informacji nie podac:wściekła/y: no ale coz zaczynam sie przyzwyczajac bo co innego mozna tutaj robic. Poprostu ciesze sie mam lekarza przy ktorym czuje sie bezpieczna, a przy okazji mowi mi czego mam sie domagac jesli juz trafie na legevakt z dziecmi. Chociaz jak jest mozliwosc to wole ich omijac szerokim lukiem i jezdzic 20 km w jedna strone do tego polaka:tak:

a i dziewczyny mam znajoma dobra ktora przyjechala wlasnie do meza do Oslo, znacie moze adres do poskiego sklepu? Biedna zrobila salatke warzywna i mowi ze drugi raz bez ogorkow nie robi:-D
 
reklama
agathe82 mocno trzymam kciuki! Musi być dobrze!
Ale ręce opadają na tą norweską służbę zdrowia...:wściekła/y:Powiem Wam, że coraz bardziej jestem przerażona. Zostaje się tylko modlić, żebyśmy wszyscy zdrowi byli....
 
Ale ręce opadają na tą norweską służbę zdrowia...:wściekła/y:Powiem Wam, że coraz bardziej jestem przerażona. Zostaje się tylko modlić, żebyśmy wszyscy zdrowi byli....
zgadzam sie calkowicie, slowa dobrego nie moge o nich powiedziec:wściekła/y:
tez zwijam sie spac, bo nie wiadomo co w nocy, albo jedna albo druga moze sie budzic
 
Agat aTy normalnie masz jakiegos pecha, nie chce Ciebie zdolowac ale od samego poczatku musisz sie z nimi uzerac, pamietam jak raz czekalas w legevakt 2 godz zeby Ci Danielka zbadali :no::-(
ja tams ie upieram i nie wyjde bez tego czego nie chce i koniec[.]
Trzymam kciuki baaardzo mocno!
a ja mam 2giego czerwaca konsultacje w sprawie Natali pupci, no ciekawe jak to bedzie ...az boje sie myslec:eek:


ja tez padam bo zdenerwowalam sie popoludniu i z mezem pozarlam i mnie juz glowa boli i do wyrla lece...
4h3uvk.gif

 
Hejka.
Agata ja również trzymam kciuki za Danielka. Będzie dobrze - zobaczysz!!!
Marta a co z pupcią Natalki:confused: Pamiętam, że coś kiedyś wspominałaś ale nie pamiętam konkretów.
Viola a ta Wasza wyspa do jakaś wieksza? Macie tam na niej w razie czego jakąś służbę zdrowia? Mam znajomą w Polsce, która ma teściową na jakiejś norweskiej wyspie i tam nie mają żadnej służby. Dziecko jej kiedyś w nocy dostało wysokiej gorączki tak, że zbić jej nie mogła. Dzwonili po pomoc ale w tym czasie helikopter był zajęty:szok: Masakra normalnie w takich sytuacjach.

Mnie się wczoraj grill nie udał, bo bardzo deszcz zaczął padać ale mięsko upiekłyśmy w piekarniku więc prawie jak z grilla:-p Ada zasnęła więc idę się szykować, bo zaraz wyjeżdżamy najpierw do cioteczki na obiadek a później do teściowej ( :-( ) zostawić Adusię i do szkółki.
Miłego dzionka Kobietki :-)
 
Witam z rana :-)
Wyprawiłam chłopaków - jednego do pracy, drugiego do przedszkola i mam chwilkę wytchnienia...
Zaraz biorę się za sprzątanie, przygotuję obiad i chyba zrobię mufinki, bo dzisiaj wieczorkiem spodziewamy się właścicieli domu.
Pogoda okropna, ciągle leje, zimno... gdzie to lato. Chcę słońca i ciepełka...
Zaczynam już odliczać do wyjazdu do Polski. Jeszcze tyle czasu, ale chyba sobie suwaczek wstawię, będę miała lepsze samopoczucie jak dni będzie coraz mniej :-D

Viola a ta Wasza wyspa do jakaś wieksza? Macie tam na niej w razie czego jakąś służbę zdrowia? Mam znajomą w Polsce, która ma teściową na jakiejś norweskiej wyspie i tam nie mają żadnej służby. Dziecko jej kiedyś w nocy dostało wysokiej gorączki tak, że zbić jej nie mogła. Dzwonili po pomoc ale w tym czasie helikopter był zajęty:szok: Masakra normalnie w takich sytuacjach.

Nasza wyspa jest dość duża. W każdym razie jest przychodnia. Otwarta codziennie do 15 oprócz weekendów. Obym nigdy nie musiała korzystać z ich pomocy poza tymi godzinami. Wiem, że w nagłych wypadkach wzywa się helikopter, a jak nie jest to zagrożenie życia to wysyłają łódkę, trzeba dojechać do miejsca gdzie przybijają promy i stamtąd zabierają.
A tak mi się przypomniało odnośnie badań które robiłam jak byłam chora. Po wynik chodziłam kilka razy... Za pierwszym razem pani w okienku rozłożyła ręce i powiedziała, że ona nie ma pojęcia czy te wyniki są dobre :szok: później byłam jeszcze kilka razy ale nie otrzymałam odpowiedzi, więc sobie odpuściłam. Wynik przyszedł do domu po jakimś miesiącu może więcej... Już mnie tutaj chyba nic nie zdziwi.
No rozpisałam się, lecę coś porobię. Zajrzę później. Miłego dnia!
 
Witajcie,

Alan śpi, oby jak najdłużej, ostatnio mam go dość chwilami, gryzie jak wściekły, odkąd ma 4 zęby wgyza się we mnie aż do sineo z całych sił, nic nie pomaga, krzyki, podkładanie jego rączki żeby ugryzł, oby t był krótki etap i żeby samo przeszło, bo już nie wiem jak go oduczyć, aż się boję go przytulić.

agathe biedny ten twój synuś, ale dobrze że idzie ku lepszemu, no i nie mam pojęcia jak mozna nie poinformować o krwi w moczu, ręce opadają, super że masz tego lekarza, mimo odległości też bym jeździła, a to jest wasz lekarz rodzinny którego wybraliście przez Nav?

marta a co z pupcią Natali?

violka wyniki po mięsiącu! Już nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
 
Matko ale leje :szok: i wieje :szok:
A ja mam mega lenia, nic mi się nie chce. Pogońcie mnie bo nawet obiadu nie zrobię...
Mam chęć wejść pod koc z książką i chyba zaraz tak zrobię ;-)
 
reklama
ha ha Violkaa ja mma to samo i spac che mi sie:sorry:.....
mój mąż własnie stwierdzil , że to z tego , że nic nie robię:-D:-D, ja mu tłumaczę , że ja nic nie robie od trzech lat:-D a dopiero jak tu przyjechałam mam taki stan totalnego, śmierdzacego nieróbstwa i lenistwa:-p....:rofl2:

Darika :baffled:to nie masz wesoło ale nie martw sie przejdzie ...i wyspisz sie z czasem ...gdzieś tak za dwa lata:eek:

fajne macie te suwaczki, ja tez sobie zrobilam ...patrze a tu zdublowałam Violi, i odpusciłam;)))))
 
Ostatnia edycja:
Do góry