reklama
Bellakama
Zadomowiona(y)
Darika ja myślę, że Ania pytając Ciebie "jak to się stało przy porodzie?" miała na myśli złamany obojczyk mojej Ady Trochę nam się zakręciła koleżanka i fakty do złych osób przyporządkowała;-) Mam rację Anka
A więc tak to się stało, że pani doktor, która przy porodzie była mimo tego, że wrzerzczałam że nie mam skurczy nacisnęła mi na brzuch i chyba chciała wycisnąć mi dziecko pieprznięta - to mnie bardziej bolała niż skurcz A o tym, że ma złamany obojczyk dowiedziałam się po 2 dnich na porannym obchodzie Na szczęście dobrze sie skończyło, bo w zasadzie to po 2 tych nie było śladu tego złamania i chrząsteczki pięknie sie zrosły. Byłam z tym obojczykiem na kontroli w 3 miesiącu i jest ok. Powiedział ortopeda, że jak zacznie chodzić to można znów przyjść skontrolowac ale nie powinno być śladu.
Marta Twoja Natala też agentka widzę Jejku jak kocham słuchać takich głupotek
A więc tak to się stało, że pani doktor, która przy porodzie była mimo tego, że wrzerzczałam że nie mam skurczy nacisnęła mi na brzuch i chyba chciała wycisnąć mi dziecko pieprznięta - to mnie bardziej bolała niż skurcz A o tym, że ma złamany obojczyk dowiedziałam się po 2 dnich na porannym obchodzie Na szczęście dobrze sie skończyło, bo w zasadzie to po 2 tych nie było śladu tego złamania i chrząsteczki pięknie sie zrosły. Byłam z tym obojczykiem na kontroli w 3 miesiącu i jest ok. Powiedział ortopeda, że jak zacznie chodzić to można znów przyjść skontrolowac ale nie powinno być śladu.
Marta Twoja Natala też agentka widzę Jejku jak kocham słuchać takich głupotek
Bellakama
Zadomowiona(y)
No to ładnie się wozi te Twój
A ja zamiast pisać prace to siedzę tu z Wami
A ja zamiast pisać prace to siedzę tu z Wami
Bellakama
Zadomowiona(y)
Dobrze mi tu z Wami ale zmykam naprawdę, bo nigdy tego nie napiszę
Do juterka Laseczki :-)
Do juterka Laseczki :-)
tak miałam Ciebie na mysli , ale wtrąciło mi się imię Dariki do postu w tej kwestii bo Alanek mial rehabilitacje i tak to pomieszałam , jęsli dobrze pamiętam.Darika ja myślę, że Ania pytając Ciebie "jak to się stało przy porodzie?" miała na myśli złamany obojczyk mojej Ady Trochę nam się zakręciła koleżanka i fakty do złych osób przyporządkowała;-) Mam rację Anka
dobranoc dziewczynki
Ostatnia edycja:
reklama
darika
Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2009
- Postów
- 352
ana, kama no to małe zamiesznie się zrobiło, ale już wszystko jasne. Kama to miałąś nie fajne przeżycia podczas porodu, dobrze że już wszystko ok.
marta za pneumokoki w Pl płacę 260 zł i nie zwracają, Alan będzie miał dopiero pierwszą dawkę po roczku, bo na wszystkie 3 nie było nas stać i tak ustaliłam z pediatrą. Pod tym w zhlędem w Norge to super że wszystko refundują, ale ja jeszcze tu nie korzystałam z ich służby zdrowia i po waszych opowieściach jestem dość przerażona, boje się ze żaden lekarz nie ogląda dziecka przed szczepieniem, a jak jakiś wirus się rozwija i szczepią to przecież może się źle skończyć, więc może lepiej zapłacić w Pl i być spokojniejszym, z drugiej strony wszystkie dzieci tu tak szczepią i wszystko jest ok, sama nie wiem umówiłam sie z nasza pediatrą w Pl że przyjadę na roczek na szczepienia, no nie wiem zobaczymy.
marta za pneumokoki w Pl płacę 260 zł i nie zwracają, Alan będzie miał dopiero pierwszą dawkę po roczku, bo na wszystkie 3 nie było nas stać i tak ustaliłam z pediatrą. Pod tym w zhlędem w Norge to super że wszystko refundują, ale ja jeszcze tu nie korzystałam z ich służby zdrowia i po waszych opowieściach jestem dość przerażona, boje się ze żaden lekarz nie ogląda dziecka przed szczepieniem, a jak jakiś wirus się rozwija i szczepią to przecież może się źle skończyć, więc może lepiej zapłacić w Pl i być spokojniejszym, z drugiej strony wszystkie dzieci tu tak szczepią i wszystko jest ok, sama nie wiem umówiłam sie z nasza pediatrą w Pl że przyjadę na roczek na szczepienia, no nie wiem zobaczymy.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 339
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: