witam
Jejku ale jestem zla.. Amelia ma 2 i pol miesiaca a jeszcze nie jest zarejestrowana ..
normalnie robia tutaj takie problemy ze glowa boli.. najpierw przyslali nam ten swistek co wypelnia sie imie i nazwisko dziecka (nie wiem jak to sie fachowo u nich nazywa..) wiec wypelnilismy i wyslalismy a oni nam go odeslali
Darek pojechal wiec do nav-u zapytac sie o co chodzi
to powiedzieli ze najpierw musimy zlozyc papiery o pozwolenie stale dla niej
(bezsensu bo przeciez ona sie tu urodzila..) wiec D pojechal na policje zlozyc to pozwolenie to sie znowu przyczepili ze mi sie konczy za 4 miesiace a D za 2 wiec to jest za krotko i musimy my tez zlozyc o przedluzenie
pozniej wymyslili ze musimy przyjsc z Amelia bo oni chca ja zobaczyc wiec jak wkoncu niby bylo wszystko zalatwione pojechalismy z mala to nawet na nia niespojrzeli
normalnie czuby!!
No ale to nie wszystko.. przy skladaniu tych papierow zapytalismy sie czy mozna byloby to troszke przyspieszyc bo musimy jeszcze w ambasadzie zalatwic paszport (albo chociaz jakis kwitek zebysmy mogli przkroczyc granice) bo 18 lipca chcemy jechac do Pl to ta babka powiedziala ze oni maja na to 3 miesiace...
I dupa zimna trzeba czekac i modlic sie zeby jednak dali to pozwolenie jak najszybciej..
Darek jednak pojechal jeszcze do ambasady dowiedziec sie czy jak papiery o pozwolenie sa juz zlozone czy dali by cos zeby przekroczyc granice to baba powiediala ze nieee
I D jej tlumaczy ze przeciez to jest nasze dziecko to czemu robia takie problemy tym bardziej ze jestesmy Polakami i chcemy jechac do PL ze mamy tu stale prace wiec wrocimy zalatwic wszystko do konca to baba zaczela na niego wrzeszczec ze to byloby uprowadznie dziecka
Po prostu nie mam slow..
Na dodatek od przedwczoraj boli mnie zab i jade caly czas na ketanolu
Ale wam posmucilam.. :-(
Uzywalyscie swoim malucha na odpazenia "Inotyol" dzisiaj kupilam ale dziwnie ten krem(masc) wyglada i pachnie.. takie szare smierdzace
Prawie za kazdym razem jak przewijam mala smaruje jej pupe sudocremem (ale wlasnie sie konczy) a Amelka i tak ma czasem czerwona pupe i piczke.. przebieram ja dosc czesto tak co 2 godziny zmiana pieluszki czasem co trzy ( jak jakies wyjscie)..
Ale sie rozpisalam.. sory ze tylko tak o sobie ale tyle naskrobalyscie ze nie ma szns zebym to przeczytala
Pozdrawiam Was cieplutko;-)