Heeej
Kurde nic mi sie ostatnio nie chce.. nawet na forum rzadko bywam;/
W sobote brat wraca do domu.. smutno troche bedzie mi ale no co zrobic..
U nas hmm, mała nie najada sie cycem, w nocy ostatnio co godz na jedzenie no myskalam ze juz wyjde z siebie I stane obok. Chce ciagnac dalej a tam echoooooooo I jak ciagnie to az mnie kluje.. No wiec walka z butla.
Tyle kasy wydalam na butelki dla niej z Tommy Tippe a sa do d**y, bo smoczek jest bardzo twardy I ten maly cwaniaczek tylko poczuje na jezorze to od razu ma odruch wymiotny. Dzis poszlam do miasta I szukalam miekkiego smoka I kupilam jej butle z miekkim smokiem w "funciaku" 2szt za 1f. Wrocilam I proba znowu z mlekiem ale gdzie tam smok jej odpowiada ale mleko nie;/ Wiec zrobilam jej na gesto kaszke mleczno ryzowa bananowa jakie bylo moje zdziwienie jak jej dawalam z lyzeczki a ta wsuwala ze hoho ani razu sie nawet nie skrzywila. I z nowej butli popila woda z odrobinka cukru.
Mój pokarm jest bardzo slodki, bo probowalam ktoregos razu, a te mieszanki to no tez maja slodki posmak ale nie tak jak moje I tak sobie pomyslalam ze lekko jej doslodze a jak sie przekona do mleka to juz nie bede tak robic. No kurde musi zaczac pic z butli bo nie bedzie mi przybierac jak bedzie ciagla mi tylko cyca. Zaraz konczy 4msc wiec I nawet dostala sloiczek wczoraj z jablkiem podpasowal jej.
Cycem chce ja dalej dokarmiac miedzy innymi pokarmami, no bo jak sam cyc nie starcza to co bede meczyc I siebie I ja.
Niedawno sciagnela z cyca ile bylo I jak sie przebudzi to sprobujemy z butla, zobacze. Mysle ze z tej jakos pojdzie bo tamta to od razu sie tak Darla ze hoho.
Ślini sie okrutnie, łapki tak pcha w dzioba ze az do gardła. Smieje sie duzo, krzyczy, a jak mnie straci na chwile z horyzontu to placz. Takze bede miala ciezko z nia, tymbardziej ze mieszkamy tutaj a reszta rodziny w PL.. Ale bywa I tak.
Borkosia- no ja to samo ostatnio jak z goraczka bylam to sie wyleczylam paracetamolem
Ale ta pogoda przybita jeju.. Niech slonce jeszcze powroci na troche
niekoniecznie upaly ale przyjemne I cieple slonko
Wczoraj troche z rana bylo slonka od razu wyskoczylam na podworko, mala w wozek uspalam I sie grzalam
Bo ja straszny zmarźluch jestem