reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Londynu

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
anetko431 ja mialam problemy, bo rodzilam naturalnie, trafilam do szpitala po 1 w nocy (wczesniej bylam, ale odeslali mnie do domu, bo skurcze byly za dlugie) no i na drugi dzien urodzilam praktycznie po poludniu o 15:14 przez cesarskie ciecie, byly problemy, bo strasznie sie szarpalam i musieli mnie "uspic" :) (z reszta tak samo bylo z wybudzaniem, za Chiny nie chcialam sie obudzic i wszystkich lekarzy bilam ;) ) tak slyszalam z opowiadan hyhy faceta mojej mamy.
i ja wyszlam dopiero na 4-5 dzien jakos tak... a tak to wychodzi sie szybko jak sie naturalnie rodzi, a po cesarce po 2 dniach chyba, juz nie pamietam dokladnie, ale ja musialam dluzej, bo stracilam duuzo krwi i mi podlaczali krew... wiec mam inna krew w sobie nie swoja hahaha :)


Ale u Nas pochmurno cos w tym Londynie co nie dziewczyny??
mi mala marudzi kurcze caly dzien, prawie, ze nie spi ... to juz 5 dzien, znaczy spi, ale w nocy... zasypia po 20,po 21 i spi do 1.30 karmie ja i spi mi do 6 jakos ... no i koniec spania ...
czasem zasnie w dzien z 20 minutek czy 30 pospi i to na tyle
Wy tez tak mialyscie??? przeciez ona za niedlugo dopiero konczy 3 miesiace! ja sie wykoncze hehe:)


pozdrawiam Was wszystkie

a no i wszystkiego naj najjlepszego dla Naszych pociech z okazji DNIA DZIECKA! :)
 
reklama
kingusia, moj jak byl malutki, to tez nie za bardzo spal w dzien. przesypial ladnie cale noce, ale w dzien to tylko takie mini drzemeczki sobie robil. jak troche podrosl to dopiero przesypial z godzinke. a teraz juz od jakiegos czasu drzemek nie mamy wcale :happy2:
 
anetko431 ja mialam problemy, bo rodzilam naturalnie, trafilam do szpitala po 1 w nocy (wczesniej bylam, ale odeslali mnie do domu, bo skurcze byly za dlugie) no i na drugi dzien urodzilam praktycznie po poludniu o 15:14 przez cesarskie ciecie, byly problemy, bo strasznie sie szarpalam i musieli mnie "uspic" :) (z reszta tak samo bylo z wybudzaniem, za Chiny nie chcialam sie obudzic i wszystkich lekarzy bilam ;) ) tak slyszalam z opowiadan hyhy faceta mojej mamy.
i ja wyszlam dopiero na 4-5 dzien jakos tak... a tak to wychodzi sie szybko jak sie naturalnie rodzi, a po cesarce po 2 dniach chyba, juz nie pamietam dokladnie, ale ja musialam dluzej, bo stracilam duuzo krwi i mi podlaczali krew... wiec mam inna krew w sobie nie swoja hahaha :)


Ale u Nas pochmurno cos w tym Londynie co nie dziewczyny??
mi mala marudzi kurcze caly dzien, prawie, ze nie spi ... to juz 5 dzien, znaczy spi, ale w nocy... zasypia po 20,po 21 i spi do 1.30 karmie ja i spi mi do 6 jakos ... no i koniec spania ...
czasem zasnie w dzien z 20 minutek czy 30 pospi i to na tyle
Wy tez tak mialyscie??? przeciez ona za niedlugo dopiero konczy 3 miesiace! ja sie wykoncze hehe:)


pozdrawiam Was wszystkie

a no i wszystkiego naj najjlepszego dla Naszych pociech z okazji DNIA DZIECKA! :)




Twoja Kruszyna konczy juz 3 miesiace??? Bosze jak ten czas leci! A wydawalo mi sie, ze niedawno rodzilas;-).
Z moja Mala mam ten sam problem odkad skonczyla trzeci tydzien, pierwszy powod to byl kolki a drugi, ze jak juz jej przeszly to corcia potrafila przez dwie doby prawie oka nie zmruzyc, w nocy przesypiala ze cztery godziny max i tak do szostego miesiaca, obecnie zdarzy sie jej zasnac przez dzien ale to na pol godzinki, spac idzie przewaznie ok polnocy a wstaje w godzinach 6-8.00 rano, powiem ci szczerze, ze od samego poczatku jestem tym wycienczona a wory pod oczami mam wielkie jak saszetki na pieniadze:-).
 
No witam serdecznie jeszcze z Polski dawno tu nie byłam ...przy dwójce urwisów nie zawsze jest czas poa tym Mała miała chrzest i dużo spraw :szok:.Ale nadal podczytuje ,planuje przeprowadzke 1 lipca ,jakoś pasuje mi ten termin mąż szuka dla nas mieszkania jakoś jestem pozytwnie do tego nastawiona :-)
 
Twoja Kruszyna konczy juz 3 miesiace??? Bosze jak ten czas leci! A wydawalo mi sie, ze niedawno rodzilas;-).
Z moja Mala mam ten sam problem odkad skonczyla trzeci tydzien, pierwszy powod to byl kolki a drugi, ze jak juz jej przeszly to corcia potrafila przez dwie doby prawie oka nie zmruzyc, w nocy przesypiala ze cztery godziny max i tak do szostego miesiaca, obecnie zdarzy sie jej zasnac przez dzien ale to na pol godzinki, spac idzie przewaznie ok polnocy a wstaje w godzinach 6-8.00 rano, powiem ci szczerze, ze od samego poczatku jestem tym wycienczona a wory pod oczami mam wielkie jak saszetki na pieniadze:-).


no wlasnie niedawno kurde rodzilam ;)
wlasnie tak szybko czas leci , ze sie nie obejrze i mala bedzie stawiac pierwsze kroczki :)

wczoraj bylam w kinie z chlopakiem, ktory jest pochodzenia niemieckiego ;)

ogolnie bardzo fajnie bylo... az tak , ze nie moglismy sie rozstac :)
a jest moim sasiadem praktycznie , bo w jednym domu mieszkamy, tylko w innych pokojach :)

ale on za miesiac wyjezdza do Niemiec :( raczej na stale...
powiedzial, ze moze wroci kiedys, ale nie wie jeszcze nic heh...

tak to wlasnie bywa, jak sie juz z kims "zakumplujesz" i sie przyzwyczaisz
to pozniej takie sytuacje , ze trzeba sie "pozegnac" ;/

przykre, ale prawdziwe , ehh...
 
Summersun niezle wymyslilas :-) no jeżeli chodzi o dziecko to trzeba wszytskiego probowac,zeby mieć pewnosc,ze malenstwo jest zdrowe :-)

Wonka Uk GRATULUJE coreczki :-) może jakieś zdjecia ??

alex.nikita może twój synus ma sobowtora :-D

Madziulina 25f?? to chyba dużo?

Kingusia już czytalam Twoja recenzje z pobytu w szpitalu...tzn porodu..dobrze,ze wszystko dobrze się ulozylo :-)
Moja Ninka tez malo spala..nadal malo spi..ale teraz to na zabki,wiec rozumiem..poza tym nauczyla się sama wstawac i w nocy tak sobie stoi :-D dlatego zasypiam na stojaco :-D
Jedyna mozliwoscia chwili odpoczynku jest wyjscie z mala na spacer..na swiezym powietrzu dzici lubia spac! Po powrocie do domu otwieram szeroko okno więc tak jeszcze do pol h spi w wozku :-)

Dziewczyny! w sobote wylatuje,wiec pewnie jakis czas mnie nie bedzie... :-( mam nadzieje,ze w uk zrobi sie ladna pogoda :tak:
 
u nas dzisiaj lato :-) wiec smialo mozecie przylatywac :tak:

alex.nikita nie ma synkowego sobowtora, jestem pewna ze widzialam to samo zdjecie na innym forum, serio. tylko nie pamietam w jakim temacie, moze kiedys przez przypadek jeszcze na nie wpadne.

kingusia wynajmujesz pokoj? i nie bylo problemow ze z dzieckiem? przewaznie z dzieckiem ludzie sie nie zgadzaja na wynajem (my mamy agencje i wlasnie wynajmujemy pokoje i sami sie za bardzo na to nie zgadzamy :-p)
 
Kinga moze to chemia ;-)? Zawsze jeszcze pozostaje kontakt mailowy czy tez skype, warto pielegnowac rodzaca sie przyjazn.


aneta 431 w stosunku do tego co placilismy wczesniej tj 40f to malo:-) co jest smieszne, ze wczesniej placilismy taki rachunek za szybkie lacze, teraz mamy "niby" wolniejsze dlatego jest taniej smieszne jest to, ze nie ma roznicy w odbiorze internetu, lacze dziala z taka sama predkoscia a wiec to jest chyba jakies nabijanie ludzi w butelke.


summersun znam tutaj kilka par z dzieckiem, ktore bez problemu znalazly pokoj do wynajecia. Osobiscie ja sobie nie wyobrazam tak mieszkac chyba, ze lokatorzy sa zgodni i na pewnym poziomie. Wracajac do trudnosci w wynajmie pokoju dla par z dzieckiem/cmi to my mielismy taki problem ale z wynajeciem mieszkania, koszmar...wszystko bylo cacy ale kiedy do glosu dochodzilo, ze para z dzieckiem odmawiano nam oczywiscie powodu nie podawano wprost ale cos przebakiwali bo cos tam dzieci i takie ble, ble, i wzamian agencja proponowala taki chlam, ze ja osobiscie wstydzilabym sie komus zaproponowac takie mieszkanie i warunki. Po miesiacu jezdzenia dzien w dzien za mieszkaniami bylam juz tak wykonczona psychicznie tym co widzialam, ze plakalam z bezsilnosci i nagle stal sie cud i tego cudu nigdy nie zapomne:-), jak z nieba spadla nam landlordka, ktora szukala koniecznie rodziny na wynajem domku, bezdzietnym parom nie chciala wynajac, do tej pory nie wiemy dlaczego postawila taki warunek ale najwazniejsze, ze mieszkamy w bardzo przytulnym domu i czujemy sie jak u siebie, obysmy zostali tutaj jak najdluzej.
 
Ostatnia edycja:
reklama
u nas dzisiaj lato :-) wiec smialo mozecie przylatywac :tak:

alex.nikita nie ma synkowego sobowtora, jestem pewna ze widzialam to samo zdjecie na innym forum, serio. tylko nie pamietam w jakim temacie, moze kiedys przez przypadek jeszcze na nie wpadne.

kingusia wynajmujesz pokoj? i nie bylo problemow ze z dzieckiem? przewaznie z dzieckiem ludzie sie nie zgadzaja na wynajem (my mamy agencje i wlasnie wynajmujemy pokoje i sami sie za bardzo na to nie zgadzamy :-p)


akurat tak sie trafilo ;)
wyrozumiala landrolka (angielka jest ;) i sama ma dzieci )
tylko, ze ona nie mieszka w tym domu ...

z reszta moje dziecko prawie w ogole nie placze :) nocami spi, wiec nikomu nie przeszkadza baby ;)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

Podobne tematy

Do góry