reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Londynu

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
a kuku,u mnie juz lepiej m wczoraj wrocil z kwiatkami i ladnie zonke przeprosil:tak:az lzej na serduszku:happy2:czuje sie jakbysmy zaczynali ze soba byc,mam nadzieje ze tak juz zostanie....dzisiaj genralne sprzatanko w domku,potem obiadek,na spacerku juz bylismy bo z malym buntownikiem nie da sie posiedziec spokojnie:sorry2:
 
reklama
hejka - jak sie tylko da to chcialabym rodzic z meze ale chyba bede sie bardziej o niego martwic niz o siebie bo on to"dupa" to takich spraw haha. i bede tez chciala naturalnie, bez znieczulenia
Ja mam dosyc luzna prace, pracuje dla Fred Perry ltd jako facility manager ale nie mecze sie bardzo :). czasem nie wyrabiam z robota ale puki co nie jest zle.
A ty jak rodzilas?
Kiedy wracasz do Londynu? gdzie w Londynie mieszkasz? gdzie pracujesz?
x
Hehe moj tez wlasnie taka pipka na porodowce, cale spodnie sobie podarl bo tak nerwowo sie czyms bawil w kieszeni caly czas, ja patrze a on ma dziure normalnie jak piesc:-D:-D Wogole byl nie ten sam czlowiek, 100 razy bardziej zestresowany niz ja:-D:-D Razem z moja mama na porodwoce siedzieli i byl to istny kabaret haha. Dobrze, ze w pracy sie nie meczysz, do kiedy zamierzasz ptracowac? Ja mieszkam na Nort Wembley, a pracuje niedaleko na Wembley, wirma nazywa sie Allpex Ltd, a ja pracuje jako Sales Office Coorinator. Nire wiem kiedy wroce, bo kupilam bilet w jedna strone, bo mam nadzieje, ze moj M dostanie jeszcze choc kilka dni wolnego, przyjedzie do nas i wrocimy razem, ale sa na to nikłe szanse, bo my razem dopiero bylismy w Polsce na 3 tyg, niecaly miesiac temu i on juz wykorzystal swoj urlop:baffled::baffled: Wiec pewnie wrocimy sami za jakies 3 tygodnie tak planuje, tylko tatus juz sie stesknil za Synkiem i powiedzial, ze on nie wytrzyma i dzis nam kupi bilet:no::no: A Ty wybierasz sie do Pl na wakacje? Skad wogole jestescie z Polski ?

a kuku,u mnie juz lepiej m wczoraj wrocil z kwiatkami i ladnie zonke przeprosil:tak:az lzej na serduszku:happy2:czuje sie jakbysmy zaczynali ze soba byc,mam nadzieje ze tak juz zostanie....dzisiaj genralne sprzatanko w domku,potem obiadek,na spacerku juz bylismy bo z malym buntownikiem nie da sie posiedziec spokojnie:sorry2:
Hehe to ciesze sie bardzo, ze z mezusiem juz ok i zycze Wam, zeby taki stan utrzymal sie jak najdluzej, moze bedzie jakas siostrzyczka:-p:-p:-p
 
nie no jasne rozumie,wiem co to znaczy:tak:ja w wekendy przewaznie z m tzn,niedziela bo w soboty pracuje,czasmi tez i niedziele,ale sa tez ze ma i ten i ten dzien wolny,wtedy sobie jezdzimy zwiedzamy,a tak to mam taka kolezanke co ma coreczke w wieku mojego synka i razem duzo czasu spedzamy:happy2:a ty ile w Londynie siedzisz?ja to dopiero tu 2 lata jestem,powoli rozwijam skrzydla,planuje do szkoly isc od pazdziernika,potem moze jakies kursy zeby cos lepszego robic jak oli bedzie juz do szkoly chodzil:happy2:
 
hejka,sprzatnko porobilam,obiadek tez,zadzwonilam do cioci z new york zeby pobleblac a ona mi mowi ze moj kuzyn lezy w spiaczce 2 tyg ze mial zawal:szok::szok::szok::-:)-:)-(on ma dopiero 36 lat,ale duzo na glowie,oni w czechach z zonka mieszkaja i z dwojka malych dzieci,dwie firmy na glowie zawsze wszedzie go pelno...a teraz walczy o zycie,jego stan jest ciezki co by nie powiedziec ze tragiczny,mozg nie pracuje i jeszcze oddycha dzieki respiratorom:-:)-:)-:)-(
SYLWIA-a kiedy bylas ostatnio w Polsce?a skad z PL jestes?ja z kolo Zielonej Gory:happy2:
NATALKO-a ty skad z Polski bo chyba nie doczytalam?
 
hejka,sprzatnko porobilam,obiadek tez,zadzwonilam do cioci z new york zeby pobleblac a ona mi mowi ze moj kuzyn lezy w spiaczce 2 tyg ze mial zawal:szok::szok::szok::-:)-:)-(on ma dopiero 36 lat,ale duzo na glowie,oni w czechach z zonka mieszkaja i z dwojka malych dzieci,dwie firmy na glowie zawsze wszedzie go pelno...a teraz walczy o zycie,jego stan jest ciezki co by nie powiedziec ze tragiczny,mozg nie pracuje i jeszcze oddycha dzieki respiratorom:-:)-:)-:)-(
SYLWIA-a kiedy bylas ostatnio w Polsce?a skad z PL jestes?ja z kolo Zielonej Gory:happy2:
NATALKO-a ty skad z Polski bo chyba nie doczytalam?
Jezu, to straszne z Twoim kuzynek, taki mlody, dwojka dzieci, to zycie czadsem jest niesprawieldiwe... Ja z Pl jestem z Tarnowa a Wy? :)

a tak wogole dziewczyny to milego wekendu i ladnej pogody:tak::happy2:
Nawzajem:tak::tak:
 
NATALKO-No zycie czasmi nie sprawiedliwe jest to prawda:-:)-:)-(my kolo Zielonej Gory,czyli na drugim koncu Polski co wy:happy2:ja mam znowu rodzine kolo Tarnobrzega,czyli nie daleko do Tarnowa:tak:jak bylam mala czesto na wakacje do nich jezdzilam,okolice Stalowej woli,Nisko:tak:
 
reklama
a kuku.pogoda dzisiaj ladna wiec chyba do zoo sie wybierzemy,do parku Regent's Park:tak:

a wy jakie plany dzisiaj?buziaczki dla wszystkich:happy2:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

Podobne tematy

Do góry