reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Londynu

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
BEFATKO-ale ci zazdroszcze,do pracy pojdziesz,ja jeszcze troszke,moj dopiero idzie za rok we wrzesniu do przedszkola na 2,5 godz,takye jesycye trosyke w domku posiedze:tak:a co chcialabzs robic_tyn jaka prace chcesy podjac_
ADA-no to ladniutka kluseczka juz z twojego syneczka:tak::happy:a co z bioderkami cos nie tak czy tylko tak kontrolnie jedziecie?a co tak dlugo spisz?w sumie wzpoczywaj ile sie da:tak::happy:
 
reklama
ala oli jedziemy na scan bioderek ale wszystko pewnie w porzadku:-)a maly zazwyczaj budzi mnie okolo 7-8 rano i juz pozniej nie chce mi sie spac, nie moge sie doczekac kiedy normalnie sie wyspie:tak: jutro musze wstac o 6.30 bo na 9 do szpitala a nie wiem jak dojade bo metro zamkniete i w autobusach pewnie tlok bedzie a z wozkiem to trudno tak jezdzic w tlumie....ostatnio tak jechalam i dziekuje, w sumie 4 wozki w jednym autobusie byly:baffled:
 
hej dziewczyny,co tam,pogoda sie porawila,jednak moja pogodynka sie sprawdzila:-Dja dzisiaj na basenie bylam z kolezanka i dzieciaczkami,super sprawa,bedziemy czesciej chodzic,oli w kolku i motylkach plywal jak szalony:szok::-D
ADA-i jak tam dojechalas do szpitala w tych korkach?jak tam bioderka sprawdzone?wszystko ok?
BEFATKO-a ty gdzie sie podziewasz?:happy:
GRODNIOWECZKO-puk puk:happy:
 
Ala oli czy ja wiem czy tak fajnie na dzien dzisiejszy z moim angielskim to przy dobrych wiatrach najwyzej do restauracji jakiejs sie załapie.Niby sama załatwiam swoje sprawy bank ,lekarz itd.ale widze ze znowu zaczełam sie zacinac w stresujących sytuacjach(1,5roku przerwy w kontaktach miedzyludzkich hehe).Codziennie sobie obiecuje ze przysiąde zwłaszcza ze pomocy naukowych mam całą szafke ale nie moge sie zebrac,miałam isc do collegu ale nie mam z kim młodej zostawic J.nie da rady z nią zostac bo pracuje na nocki a w dzien spi:confused2::confused2:.Wiem ze sa szkoły dla matek gdzie zostawia sie dziecko ale po obejrzeniu takiego miejsca mój sie nie godził zeby mała zostawała z obcymi osobami a tak w ogóle to jeszcze mała pierdółka jest i nie zdoła sie sama obronic:confused2::confused2:A dzieciaki szalały tam strasznie no i tak sobie siedze i wegetuje.Zła jestem sama na siebie wrrr..:crazy::wściekła/y::angry::angry::wściekła/y::wściekła/y:
Strasznie sie ciesze ze Twoja pogodynka miała racje:-):-):-):-)Fajnie ze małemu podobało sie na basenie moja tez lubi sie chlapac.
Ada to juz masz co dzwigac,mały klocuszek przynajmniej wiadomo ze synio sie rozwija prawidłowo:-D:-D
 
ala_oli, myślę, że lista pytań Cię przerazi, narazie próbuję się przekonać i powtarzam sobie co dzień "wyjadę, będę szczęśliwa i koniec" :D
A wyjechać planuję, jak tylko mój facet pojedzie i uzbiera na tyle kasy, żeby coś tam nam uwić. Zawsze mamy znajomych, teściową, ale już zapowiedziałam że jak nie będzie pewne gdzie będę spać to nie jadę..
A plany są na wrzesień - takie założenie, mam nadzieję, że wsztsko wyjdzie. Już widzę te sklepy z ciuszkami i mnie buszującą z młodym w brzuchu.. :D I "spacerki" z kredytówką faceta.. :D :-) A tu wsyztsko takie drogie.. ;/
 
czesc dziewczyny,u na sweken minal bardzo szybko:tak:bylismy na farmie kolo Luton,ze zwierzaczkami,super sprawa,Olek moj to tylko stawal przy ogrodzeniu i wolal osiolka "chodz"raczki wyciagal:-Dzjedlismy obiadek,lody,super sprawa:happy:a dzisiaj to juz obiadek pranie i na ogord bo pogoda fajna:happy:
GRODNIOWECZKA-zycze coi zeby wszystko ulozylo sie po waszej mysli,ja tez lubie latac po sklepach,ale jak za duzo wydam to mam wyrzuty sumienia:-pale fakt faktem tu nie czujesz jak wydasz pare funtow na ciuszki czy na cos innego a wpolsce jest ciezej:tak:
SZATANEK-witamy w gronie Londynczykow:-pco tam porabiasz na codzien?
BAFATKO-no wlasnie ja tez mam ten problem,chcem do szkoly do pracy a dziecko z kim?musz eczekacx az pojdzie do szkoly:tak:no ale jesli dogadujesz sie sama,lekarze,banki sklepoy,to ok,pojdziesz do pracy to szybko zalapiesz,i wpadniesz w tryb jezyka:-Dto tylko kwestia czasu...no ja tez nie wiem czy bym zostawial dzicko obcej osobie,chyba nie,ale zalezy od szkoly:tak:
ADA-a co u ciebie?jak wekend minal?
 
Hejka
Ala oli - no własnie jakas babcia by sie przydała co??;-):-):-) Fajnie ze wycieczka sie udała my mielismy jechac nad morze ale mój nie zdołał sie zamienic w pracy i nie pojechalismy:-(Szkoda.
No ale co sie odwlecze ......mam nadzieje ze jeszcze bedzie okazja.Oby.

Moja mała spi juz 2,5h i jeszcze sie nie zanosi zeby chciała sie obudzic :szok::szok::szok:Jutro znowu zadzwonie umówic sie do GP bo małej na oczku ponownie pojawił sie jęczmien chyba(juz 3ci raz) bylismy u lekarza miesiąc temu powiedział ze organizm sam powinien zwalczyc:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:i ze mamy przyjsc za 4 tyg.Jak mniez znowu odprawi to ide prywatnie do PL lekarza.Ale jestem zła dzidzia cierpi a ja nic nie moge zrobic no i kasa znowu w błoto.Ale na córcie mi nie szkoda oby tylko jej pomogli.:sorry:
Miłego dnia paaa
 
Ostatnia edycja:
BEFATKO-oj to nie dobrze z tym oczkiem:no:mam nadzieje ze wyleczy sie szybciutko:tak:ci angielscy lekarze to mi czasmi rozwalaja psychike:sorry:wole polskich,fakt trzeba placic,ale bardziej im ufam:tak:

moj m dzisiaj nadgodzinki robi i do 20 w pracy,zawsze do 16,ja sama z olikiem,nie nadazam za nim biega caly dzien i nie ma dosyc.zaraz kapanie i do wyrka:tak:
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

Podobne tematy

Do góry