reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Londynu

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
hejka,
my jestesmy w londku 4lata,tez tylko M pracuje a ja jedem full time housewive:-Dteraz juz mam dwie pociechy,ktore z sama mama saie zanudzaja w domu:zawstydzona/y:tatko na szczescie az pali sie,zeby tylko starsza panne zabrac gdzies i razem z Nia szalec,ale ja tez z checia bym sie spotkala na plotkach z mamuska jakas:sorry:mialam pare mamus,ktore z checia sie spotykaly,ale sie przeprowadzilismy i teraz w sumie kazdej z nas za daleko zeby z wozkami sie przemieszczac:sorry:
 
KATARZYNA-witaj:happy:w sumie do eling mam niedaleko,a co tam porabiasz na codzien?Ladniutka pogoda sie zrobila,my to w sumie calymi dniami na dworku:tak:pozdrawiam

a gdzie reszta meldowac sie tutaj londynskie mamuski:-D
 
ala oli no czesc troszke mnie nie bylo:-p maly jakby mogl to jadlby caly czas... bywa tak ze je pare godzin z malymi przerwami...:baffled: a spi tez roznie, ale juz coraz lepiej w nocy a w dzien coraz mniej:tak: czasem nie chce spac w swoim lozeczku nie wiem czemu to musze go brac do siebie do lozka:-(
 
Więc i ja się zamelduję - chociaż mój wyjazd jest niepewny.
Sylwia (w środku Wiktor lub Wanessa) - chcę i nie chcę wyjechać.

Z językiem u mnie ciężko, chociaż uczyłam się dobre 10 lat w szkole, to jednak tak bezpośrednio peszę się, nie wszytsko rozumiem..;/ Byłam kilka razy, ale to nadal nie poprawia mojej sytuacji. No i nowe wyzwania mnie strasznie odstraszają. Czasem zdaję mi się że wolę stare znane zło niż zmiany na niewiadome.
Nie wiem jak to z opieką zdrowotną skoro przyjadę pewnie w 6 miesiącu dopiero, bez zatrudnienia. Sama nie jadę - wcześniej będzie jechał mój M i będzie zarabiał na nasze gniazdko.

Nie wiem czy zrozumiem się z lekarzem, położną, nie wiem jak z benefitami i czy wogóle właściwie coś mi się z tego należy... Wiem wiem, panikuję pewnie - ale gdybym miała sama jechać to nie przeżywałabym tak tego, a tu o moją dzidzkę chodzi.

Mam nadzieję, że mnie jakoś wprowadzicie w to, trochę się mną zaopiekujecie :)

No i już wiem że wynajmiemy na początek jakiś studioflat w okolicach norwood, streatham - bo tam, blisko do teściowej będę miała :D

Czekam na jakieś odpowiedzi i pozdrawiam wszytskie mamusie i dzieciaczki!
 
rudnioweczka nie martw sie nie jest tutaj tak strasznie:-) ja tez balam sie jak dogadam sie z lekarzem a poszlo latwiej niz myslalam:tak: benefity na pewno beda ci sie nalezaly:tak:na poczatku moze rzeczywiscie bedziesz troche zdenerwowana przy kazdej ozmowie po angielsku ale to minie
 
reklama
rudnioweczka nie martw sie nie jest tutaj tak strasznie:-) ja tez balam sie jak dogadam sie z lekarzem a poszlo latwiej niz myslalam:tak: benefity na pewno beda ci sie nalezaly:tak:na poczatku moze rzeczywiscie bedziesz troche zdenerwowana przy kazdej ozmowie po angielsku ale to minie

A czytałam coś o tłumaczu.. Jak to jest z prowadzeniem ciąży, jeśli faktycznie ktoś jest półnierozumiejący? :D
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

Podobne tematy

Do góry