K
krycha
Gość
Dzisiejszy dzionek był pełen wrażeń :-)... Pyza padła mi dopiero po 21.00, ale marudna była już od około 19.00, ech... Zmykam i ja się już położyć dobrej nocy mamuśki i do jutra...
Drozdusia, czekam na szczegóły co do jutrzejszego wypadu i mam taka cichą nadzieję, że nie będzie on z samego rana, co ;-)? Ms.Marple, sandałki superanckie, ale troszkę za duże , hm...
Drozdusia, czekam na szczegóły co do jutrzejszego wypadu i mam taka cichą nadzieję, że nie będzie on z samego rana, co ;-)? Ms.Marple, sandałki superanckie, ale troszkę za duże , hm...