GASTONE oczywiście masz racje!!!każda mama chce donosić ciążę,wiedząc,że to dla dobra ich dzidziusia!!!ale z zasady jest tak,że te dzidzie,którym grozi niedonoszenie jak się uda powstrzymać przed wyjściem szybciej pózniej wogóle nie chcą wyłazić!!!
a moja chęć wywołania porodu jest po części z winy lekarzy,którzy karzą mi sami wywołać poród (tak w cudzysłowiu)bo karzą mi biegać po schodach,kochać się,jak im powiedziałam o naparze z malin sami mówili,że to dobry pomysł!!!bo żaden lekarz nie ruszy ciąży przed upływem 42 tyg jeśli nic się nie dzieje!!!
tylko z drugiej strony tłumaczą mi,że ze strachu przed wcześniactwem dali mi sterydy i dzidzia już jest od dawna gotowa do bycia na świecie tylko leki,które dostałam "ogłupiły"mój orgaznizm,który nie chce dać dzidzi wyjść!!!
Nie wiem czy znacie historie szczecinianki(ja też jestem ze szczecina i znam tą kobietę osobiście) urodziła 7 kilowe dziecko,bo wcześniej dostała sterydy i leki na podtrzymanie!!!wybaczcie,ale ja nie chce urodzić wielkoluda!!!zresztą już w 32 tyg powiedzieli mi,że będę miała bardzo duże dziecko(nie sprecyzowali zbytnio jak bardzo duże?!)
zresztą co tu dużo mówić 40 tydz to bezpieczny czas i każdej z nas nudziło się już bycie w ciąży!!a mi jest jeszcze ciężko z powodu ''wiszącej''na mnie Susanaah!!!
w dodatku(nie odbierzcie tego za powód,że chce rodzić wcześniej)ale jeżeli urodzę po 16 stycznia a przed 2 lutego będę zdana tylko na siebie,bo Książę nie dostanie urlopu!!!pod żadnym pozorem nawet jednego dnia!!!a jeśli wezmie zwolnienie będzie miał wielkie problemy!!ponieważ w tym okresie ma być 100% personelu_inwentaryzacja(ale jak pisałam nie myślcie,że przez to chcę urodzić-choć przyznam szczerzę,że miałam nadzieję,że choć z 3 dni będzie ze mną w domku po porodzie)
Sylwia spróbuję Twojej metody,choć już wiem,że kąpiele na mnie nie działają!!ale może z winkiem będzie to kombinacja,która mi pomoże!!!!