kaja_respect
Mama 2 urwisów ;D
Moni Bardzo mi przykro;(
reklama
kontaktowałam się z Monisią!!!
zostałam upoważniona do udzielenia Wam informacji!!
a więc tak...dzisiaj miała wizyte w szpitalu!!na usg stwierdzono,że serduszko przestało bić!!!robili Jej usg na 2 różnych maszynach!!!nie wiem tylko czemu nie zrobili Jej KTG??
Monisia leci rano z mężem do Pl,bo chcą aby dzidzia została pochowana wPolsce!!!
Jak tylko dolecą ma już umówioną wizyte w szpitalu!!!jak tylko będzie wiadomo co i jak dostanę od Niej smska!!!więc dam Wam znać!!!!
Trzymajcie kciuki,żeby to była pomyłka aparatury i lekarzy!!!i żeby Kubuś jutro przyszedł na świat zdrowiusieńki!!!!!w końcu jutro jest Wigilia!!(cuda sięzdażają)!!!
zostałam upoważniona do udzielenia Wam informacji!!
a więc tak...dzisiaj miała wizyte w szpitalu!!na usg stwierdzono,że serduszko przestało bić!!!robili Jej usg na 2 różnych maszynach!!!nie wiem tylko czemu nie zrobili Jej KTG??
Monisia leci rano z mężem do Pl,bo chcą aby dzidzia została pochowana wPolsce!!!
Jak tylko dolecą ma już umówioną wizyte w szpitalu!!!jak tylko będzie wiadomo co i jak dostanę od Niej smska!!!więc dam Wam znać!!!!
Trzymajcie kciuki,żeby to była pomyłka aparatury i lekarzy!!!i żeby Kubuś jutro przyszedł na świat zdrowiusieńki!!!!!w końcu jutro jest Wigilia!!(cuda sięzdażają)!!!
sylwisko22
Fanka BB :)
OJJJ mam nadzieje ze KUBUS jutro bedzie z monia caly i zdrowy!!!wierze w to tak jak piszesz Megan cuda sie zdarzaja i ja w te swieta zycze im tego z calego serca!!!
kurcze az mi sie lezka w oku zakrecila...smutne nie potrafie sobie tego wyobrazic co oni teraz czuja bo nigdy tego nie przezylam i mam nadzieje ze nie przezyje wiem ze to nic nie pomoze ale przykro mi bardzo i wspolczuje MONI i jej rodzinie ale...nadal wierze ze bedzie dobrze!!!dobranoc
kurcze az mi sie lezka w oku zakrecila...smutne nie potrafie sobie tego wyobrazic co oni teraz czuja bo nigdy tego nie przezylam i mam nadzieje ze nie przezyje wiem ze to nic nie pomoze ale przykro mi bardzo i wspolczuje MONI i jej rodzinie ale...nadal wierze ze bedzie dobrze!!!dobranoc
cześć kochane!!ja po nieprzespanej nocy!!ciągle myśle o Monice!!!ale też myśle o tym,że jeśli jest Ten na górze to nie pozwoli na takie rozwiązanie tym bardziej w Wigilie!!
oczywiście jak tylko się czegoś dowiem od Monisi to odrazu dam Wam znać!!!
a póki co........
Zdrowych,wesołych,pogodnych,rodzinnych świąt Wam i Waszym rodzinką życzy rodzinka Susanaah!!
oczywiście jak tylko się czegoś dowiem od Monisi to odrazu dam Wam znać!!!
a póki co........
Zdrowych,wesołych,pogodnych,rodzinnych świąt Wam i Waszym rodzinką życzy rodzinka Susanaah!!
kaja_respect
Mama 2 urwisów ;D
Hej dziewczyny
Ja modle się goraco żeby to była z Monika pomyłka.
Wczoraj ja tez byłam w szpitalu bp miałam skurcze co 7 min, no ale
ta wizyta też nie byłam miła- szczerze to nazywam to tak że mnie tam pobili.
No tak w 2 babki mi brzuch cisneły oklepywały po co??Nie mam pojęcia
bo pod ktg podłaązyli wszystko ok a mówie im że mały się rusza bo czuje tylko jest mało aktywny bo śpi<przecież cała noc i w ciągu dnia miałam skórcze. Decyzja Wody nie odeszły mogę więc zostać albo czekać w domu - oczywiście że Dom!!!
Szok!!
Dziewczyny życzę Wam zdrowych i spokojnych tych świąt Bożego Narodzenia.
Jeszcze zajrzę pewnie na chwilke zobaczyć czy wiadomo coś z naszą Koleżanką.
Mam nadzieję że bedą dobre, trzymam za to kciuki POzdrawiam
Ja modle się goraco żeby to była z Monika pomyłka.
Wczoraj ja tez byłam w szpitalu bp miałam skurcze co 7 min, no ale
ta wizyta też nie byłam miła- szczerze to nazywam to tak że mnie tam pobili.
No tak w 2 babki mi brzuch cisneły oklepywały po co??Nie mam pojęcia
bo pod ktg podłaązyli wszystko ok a mówie im że mały się rusza bo czuje tylko jest mało aktywny bo śpi<przecież cała noc i w ciągu dnia miałam skórcze. Decyzja Wody nie odeszły mogę więc zostać albo czekać w domu - oczywiście że Dom!!!
Szok!!
Dziewczyny życzę Wam zdrowych i spokojnych tych świąt Bożego Narodzenia.
Jeszcze zajrzę pewnie na chwilke zobaczyć czy wiadomo coś z naszą Koleżanką.
Mam nadzieję że bedą dobre, trzymam za to kciuki POzdrawiam
Ja nie wiem co się ostatnio w tym szpitalu wyrabia!!!byłam jedną z niewielu kobiet,które naprawde były bardzo zadowolone z opieki w czasie ciąży i połogu,ale teraz sama widzę,że coś z nimi nie tak!!!
mi też uciskały brzuch jak byłam ostatnio na izbie,bo się mała nie chciała wiercić!!i też pytali czy zostaję czy nie??oczywiście wróciłam do domu!!!
co do Monisi nie mam jeszcze info,ale wczoraj mówiła,że do szpitala dotrze ok 13 a wiadomo badania itd no i może kolejki!!!
powiem Wam szczerze,że przez tą tragedie to mi się nic nie chce i nie wiem kiedy się wezmę za przygotowania Wigilii?!(jesteśmy tylko w 3 a raczej w 4-bo jeszcze mój brzuch),więc Książe zrozumie jak się nie wyrobie na Jego powrót z pracy!!!
Najgorsze jest to,że dopadły mnie te straszne wspomnienia,jak ja to przeżywałam:-(
reklama
