reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Limerick

Ja dzis zrobilam ostatnie zakupy, prezenty kupilam dla mich chlopakow, kazdy ma po trzy, a co! Kupilam malemu dzis zestaw garow, hih oprocz oczywiscie samochodow i motorow.Kupilismy mu taki motorek na akumulator.on uwielbia ijo ijo - czyli policje i rozpona ja wszedzie, nawet w najmiejszym resoraku.A gary gupilam bo on strasznie uwielbia przelweac, gotowac, mieszac, wiec kupilam duz zestw, lyzki, durszlaki, patelnie i garki.A niech sie chopak pobawi!
 
reklama
wlasnie popakowałam prezenty, stoją sobie pod choinką:) a teraz czeka nas jeszcze generalne sprzątanko, bo jeszcze bajzel mamy!!

aaa, Aga jak Ci sie nie chce, to nie idź na tę kolację hihi. a co tam:)
 
czesc kupilam ten zel i tak jakby mala troche mniej marudna.dzieki GASTONE.
AINE i GASTONE moze pochwalicie sie co kupilyscie swoim meza moze cos odgapie od ktores z was...no chyba ze to tajemnica albo jakis osobisty prezent:-)
ale szybko ten czas mija juzzz SSSSWWWWIIIIEEETTTAAAAAAAAAA!
no nic pozdrawiam was mnie jutro sprzatanko czeka a we wtorek prezenty.
 
eee tam, żadna tajemnica:) kupiłam mu mp3 i zegarek. Niuni jutro Rafał kupi prezencik,bo dziś już nie mieliśmy jak zabrać.

A ja sprzątam, sprzątam i końca nie widać:confused:
 
Ja tez mialam kupic zegarek, bo moj maz lubi zegarki ma juz 4 i specjalne pudelko.Ale tez lubi nie byle jakie wiec mialam dylemat, ze nie trafie.
Wiec kupilam mu zestaw: perfumy, zel i after shafe - Armaniego, ten najnowszy zapach.Do tego kupilam jeszcze ogromniasty, mieciutki recznik bo ostatnio narzekal ze chcialby taki ale nie bylejaki, ni dwie ladne koszule - bo byly w promocji.Niom to tyle.
Aine mam prosbe a wlasciwe pytanie.Twoja mala ma skaze bialkowa, powiedz jak na poczatku dokladnie sie objawijala? Karmilas piersia?
Kolezanki maly ma takie objawy: krosteczki na buzi, z biala koncowka i czerwonawe policzki, strasznie niespokojny zwlaszcza w nocy, placze po jedzeniu, od dwoch dni mu sie strasznie ulewa.A i czasem jakby taka zadyszka.Oczywiscie jest na piersi. Myslisz ze to oznaka alergii? Mnie sie tak wydaje, ale ja nie mialam takiego problemu wiec pytam.Byla pielegniarka ale oczywiscie dla niej wszystko normalne.Chyba kolezanka wybierze sie do lekarza pediatry.A i maly malo przybiera na wadze, ajkby nie dojadal.
 
Gosiu z tą skazą to nie jest taka łatwa sprawa, dość ciężko to zdiagnozować , lekarze często na wyrost dają diagnozę:alergia. Myśmy mieli mądrą lekarkę i doszliśmy razem z nią do sedna problemu metodą prób i błędów.Na buzi też miała te chrostki, oprócz tego takie łuski na całej główce, w zgięciach kolan i łokci. Ja piersią karmiłam 2 tygodnie tylko, a problemy zaczęły się , kiedy przeszłam na butlę. Od razu kło[poty z trawieniem , twarde kupki, bóle brzuszka, niespokojna była...A potem pojawiłA się ta wysypka.
Jestem dobrej myśli, bo od kilku dni podaję jej Aptamil zmieszany z tym jej mleczkiem dla alergików i bardzo dobrze to toleruje:-) będę powoli przestawiać na sam Aptamil-ona uwielbia to mleczko!
Gosiu, a ile ma ten mały? I jak długo to trwa?
ja bym na jej miejscu wyeliminowala produkty mleczne z diety i obserwowała, co będzie.
 
cześć dziewuszki!!!
ja się cały dzień nie odzywałam,bo wkońcu miałam cały dzień z moim Księciem!!!
były wielkie zakupki i spacerek sprzątanie mieszkanka(tylko już poprawki),a teraz już po kąpieli siedzę w szlafroczku,a On gra na Wii(zabaweczka na której strasznie mu zależało-taki dzieciaczek z Niego)!!
jutro lece z rańca do szpitala,ale chyba nic się nie zmieniło od ostatniej wizyty?!choć może chociaż nie będę już musiała antybiotyków łykać!!
 
Hejka. Welcome back:) Powrotny lot juz nie byl tak przyjemny jak do Pl. Maly troszke spa, potem marudzil, a potem to juz sie rozplakal na calego...przez ten pobyt calkiem sie poprzestawial. Wczoraj to caly wieczor plakal ale to chyba byla kolka. Dobrze ze mezusz go nosil bo jak juz zaczelam troszke w domu pracowac wieczorami. Przed swietami dziewczyny mi sie rozdzwonily:-). Dzis juz obylo sie bez placzu tylko ze zasnal dopiero po 20:00. Tez taka maruda ostatnio z niego. Musze mu zagladanc ,moze tam tez jakis zabek idzie:)
 
reklama
Do góry