D
drozdusia
Gość
dzień doberek kobitki. Kasiu jeszcze ja ci zdaje się nie gratulowałam tego wielkiego wyczynu:-) tak więc gratuluje,niech się zdrowo chowa milusińska
krycha- nie rozmawiałam z camomile.postanowiłam że zadzwonie dzisiaj jak już będzie wiadomo czy wychodzą czy zostają jeszcze w szpitalu.jakby ich zostawili to możemy się przejść
krycha- nie rozmawiałam z camomile.postanowiłam że zadzwonie dzisiaj jak już będzie wiadomo czy wychodzą czy zostają jeszcze w szpitalu.jakby ich zostawili to możemy się przejść