reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Limerick

Kasia masz racje zaprowadz tu porzadek;-)A tak wogole to jak sie czujecie z mala Olenka?
Justynko nic sie nie stanelo;-)
A co do tych biletow to ja pamietam ze Marta mi mowila ze bukowala juz dawno jak dla dziecka a nie dla infanta,ale jakos sie zakrecilam.No i teraz masz babo placek:zawstydzona/y:Sama jestem sobie winna i tyle bede kombinowac,ale jestem na siebie tak wsciekla :wściekła/y::angry:ze jakby szlo to bym sie skopala:confused2:Durna baba ze mnie.:zawstydzona/y:
Olivca a jak tam w dublinie?Macie jakies gniazdko?
Drozdusia ja jestem zainteresowana,poprosze kawalek
 
Ostatnia edycja:
reklama
widzę że moja karpatka nie cieszy się dużym zainteresowaniem:-( no cóż,zostanie więcej dla mnie...
kurcze chetni ebym zjadla aleta ciagla dieta..
aga_irlandia mnie krycha pomachala :-D a ciebie Aga nie widzialam ale oczywiscie w penym bylam, jesli widzialas mnie w czarnej bluzce to bylam ja :tak:A mnie chyba Martuana mignela sceniczkiem ale nie jestem pewna.
jeeeezu ty o karuzeli jaszcze mowisz a ja tak krotko wlasciwie bylam w limericku bo mnie migrena zlapala, ale tak okropna ze nie wiem jak trafilamdo domu :baffled: W domu mialam az trzesawke i prawie zemdlalam.Ale polozylam sie szybciutko i zasnelam.Teraz jest o niebo lepiej.Nie cierpie tych cholernych migren, przed ciaza nie wiedzialam co to bol glowy a teraz migreny :baffled:No i do tego godzina 19.30 a j niec porwei dzis nie jadlam wiec musze cos zjesc bo zaraz mi niedocukrzenie przyjdzie i znow mnie zetnie :-D

Kasiairlandka ty to normalnie nawet na pelnym etacie czuwasz nad nami :-D
 
Ostatnia edycja:
Tiaaa Gastone.. nie ma zmiluj :D.. teraz ja pilnuje i powoli juz corcie wprowadzam, to przejmie po mnie kiedys te niewdzieczna robote :-):-)

Cytrusiku - czujmy sie dobrze i powoli dochodzimy do siebie :D, na watku Mamy z Irlandii opisalam mniej wiecej przebieg calego zajscia ;) poszlo na szczescie w miare szybko..

A i najwazniejsze - BAAAAAAAAAAAAAAAAAAARDZOOOOOOOOOOOOOO dziekuje za wszystkie gratulacje :D :D :D
 
Ostatnia edycja:
Kasia Irlandka, Oleńka jest urocza... Matko, aż mi się chce drugiego dzieciaczka, no... Tylko nie koniecznie 5 kilowego :-D!!! Podziwiam :tak::tak::tak:...

A, dziewczyny, mam pytanko, byłyście tutaj u tej nowej pani ginekolog??? O ile dobrze zrozumiałam, to Gastone, Ty chyba u niej wizytowałaś się (tylko nie w Limerick ;-)) - kompetentna???? Potrzebuję się przejść i może już nie do Medipolu! Pomożcie :eek:...
 
Cytrusiku - czujmy sie dobrze i powoli dochodzimy do siebie :D, na watku Mamy z Irlandii opisalam mniej wiecej przebieg calego zajscia ;) poszlo na szczescie w miare szybko..

poczytałam i ja... imponujące:tak::tak:jestem pod wrażeniem
no i bardzo obrazowy opis:-D:-D:-D

krycha ja tylko słyszałam o tej ginekolożce, więc nie pomogę, może olivca
dobranoc babki
 
poczytałam i ja... imponujące:tak::tak:jestem pod wrażeniem
no i bardzo obrazowy opis:-D:-D:-D

krycha ja tylko słyszałam o tej ginekolożce, więc nie pomogę, może olivca
dobranoc babki

Może... ;-)

Ja też sobie poczytałam - WOW!!!!!

Drozdusia, masz jakieś wieści od Camomile - miałam zadzwonić i tak odkładałam, że teraz już za późno :zawstydzona/y:... Idziemy jutro Ją nawiedzić?

Słodkich snów mamusie i do jutra, pa :sorry:
 
hej hej hej
Kasia jeszcze raz wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!
ja tez dzisiaj na wesolym bylam i jak weszlam do tego urzadzonka co sie krecilo w kolko takie co przeciazenie sie w nim wytwarza to jak sie zaczelo krecic to normalnie masakra a jak juz stanelo w koncu to ja przyklejona do sciany wisialam sobie az mnie musial moj mezus odklejac i az mi niedobrze bylo..... a i oczywiscie na ta kolejke wodna wsiadlam i to jeszcze na pierwszym miejscu i sobie cala mokra z niej zeszlam ale co tam jak sie bawic to sie bawic na calego..... troszke zmarzlam po tej kapieli bo oczywiscie na tym sie nie skonczylo.... bylo suuuper.....
a teraz lece czytac co tam Kasia naskrobala :)
 
Justyś dziękuję za zdjęcia i pamięć :) Ja dostałam normalnie, nic dwa razy;-)
Co do domku to z 8 ofert, a oglądanych 6ciu bo pomimo umówionego spotkania ludzie już nie odbierali tel.-bardzo dziwne bo skoro znaleźli kogoś wystarczy napisać smsa że sorki ale już nieaktualne.... Spodobały nam sie 2 ale też miały jakieś minusy i mimo ego jedno odpadło dziś bo pani jednak się rozmysliła a na to drugie ccemy stół z krzesłami bo jadalnia jest pusta i to samo z single roomem jakieś łóżko by się zdało, nie rozumiem dają ogłąszenia a na miejscu się okazuje że wcale czegoś tam nie ma, także wszystko zależy zy landlord zaakceptuje takie warunki. Wszystkie pozostałe 4 to poprostu jeden chlew:baffled::baffled::baffled::eek::eek:, jak można w ogóle sądzić że ktoś zdecyduje się żeby mieszkać w takim brudzie albo starociach,których strach dotknąć,:no::no::no: zazwyczaj ściany brudne, pomazane czymś, w jednym domu w korytarzu były normalnie dziury, w innym pani bardzo się starała odwrócić naszą uwagę piękną szafą a nad łóżkiem i całym oknem ogromniasty grzyb-nawet nie pofatygowali sie żeby to zamalować:angry: A ona tłumaczyła że to był problem z dachem i już jest ok, w innym domu kabina pryszcicowa połamana a podzik popękany z dziurami i rdzą a oni że to idzie pomalować i naprawić....stół złożony z jakichś dwóch i zakryty ceratą, nie no ja nie wierzyłam, że ludzie mieszkają w takich warunkach jeszcze, obrzydlistwo i nie mam pojęcia skąd oni brali zdjęcia na dafta...Także czekamy na jutrzejsze negocjacje a jeśli landlord się nie zgodzi to znowu będziemy jechac i szukać tylko troszkę czas nam się topi bo ja myślałam że w przyszłym tygodniu będę mogła już się pomalutku przeprowadzać...:szok:
 
reklama
Do góry