reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Limerick

Cytrus, a nie lepiej dla Julleczki kupić, w obie strony (!!!), normalny bilet? Może wyjdzie Ci taniej, miejsce dla Niej będziesz miałą i normalny bagaż... Nie wiem tylko jak z wózkiem wygląda sprawa... Ostatnio Drozdusia mówiła cosik na ten temat i właśnie spamiętałam sobie, że poradzili w Ryanair'ze żeby kupić dla maluszka normalny bilet... Informacja chyba do sprawdzenia, nie? Trzeba by było tylko się z nimi skontaktować...
 
reklama
dzień dobry dziewczynki :)
Nasza Kasia urodziła 5kg córeczkę jejku, ale mamusia się spisała. A mi się przez to śniło że urodziłm takie malutkie że na rączce się spokojnie całe mieściło i ciągle je gubiłam:zawstydzona/y::zawstydzona/y:To chyba przez ten ostatni skan jak pani powiedziała ze jest małe, no ale 1,6 kg to już chyba nie zgubię co?:laugh2:
Cytrusku ja z trzy dni temu czytałam na yahoo, że chcieli od babki pieniądze za bilet dopiero na lotnisku ale tam chyba było że dziecko skończyło akurat 2 lata i musiała zapłacić za nowy bilet jakie s470eu, zaraz poszperam.
Martuś ja też lubię być rozpieszczana, niestety mam po tem kilometrowe wyrzuty sumienia że moje Słońce tyle pieniędzy na mnie wydało-chyba wszystko przez wychowanie w wielodzietnej rodzinie robi taki uszczerbek na zdrowiu:rofl2: Na szczęści on nie lubi zakupów, chyba że sam wraca z podróży, a jeszcze jak jest opóźńienie samolotu to już wogóle sklepy opróżnoione:) A takim rozpieszczaniem najnajnajlepszym dla mnie to jedzonko gdzieś w fajnych miejscach o rany jak ja to lubię.
 
aine no chyba trzeba wziac poprawke ze moze to faktycznie pomylka:) w koncu jakby ktos chcial sie wlamac to nie walilby do sasiadki no nie?tylko jakos dyskretniej to zrobil....
zreszta ania jakby chcieli wejsc mniej zauwazeni poszliby od drugiej strony zamiast od klatki zeby wszyscy widzieli....
chyba musisz sie uspokoic i nie przejmowac....zreszta sama teraz juz nie bedziesz wiec glowa do gory:):):):)

ola a ty co???? wyszykowana?????/dziewczyny chca nas zaciagnac na wesole misteczko co ty na to?????????????????????a potem to nie wiem moze jakis wypadzik na miasto......????? ech.....zapodaj jakis pomysl hehhehe
 
to te wesołe miasteczko jeszcze tu jest? WOW Ja jeszcze w łóżeczku się obracam leniwie więc pędźcie beze mnie. O 12.30 koleżanka chciala żebym podjechała pomóc zrobić jej spożywcze zakupki bo ma daaaaaaaaleko wszędzie a autkiem to możemy więcej zabrać, a mi się choroba morska włącza... mam nadzieję ze do tej godzinki przejdzie.
Aguś a jak będziecie później w mieście to moze wpadlibyście do mnie?
 
aine ja też polecam spokój-nie ma co się martwić na zapas bo co ma się wydarzyć to i tak się wydarzy a jak to ja mówię to i w drewnianym kościele cegła na głowę spadnie.ja już przeżyłam jedno włamanie,byłam wtedy w ciąży a mój T był wtedy w Polsce.jakoś dałam radę i wcale teraz nie mam stracha jak zostaję sama.
jeśli chodzi o ryanaira to mi doradzali normalny bilet dla małej bo ma swoje miejsce no i dodatkowy bagaż.nie wiem jak jest z tym jak dziecko kończy te dwa lata w czasie podróży ale czytałam chyba o tym w warunkach przewozu
 
Czesc dziewczynki:-)
Gastone nie nerwuj sie kobito;-)Fajna babka z Ciebie choc sie osobiscie nie znamy,ale czasem moze mozna odczuc z Twoich postow ze jestes najmadrzejsza i wiesz najlepiej.Np.Pamietasz jak ja zaraz na poczatku mojego pisania tutaj zadalam pytanie na temat paszportow?Ty od razu mi odpisalas ze mam sie cofnac "kilka" postow wczesniej bo ty masz dosc juz czytania/pisania o tym samym:eek:A inne kolezanki mi odpisaly i pomogly.:baffled:
Ale dobra koniec tematu z mojej strony,ja tam sie klocic nie chce,mamy sobie wzajemnie doradzac,pomagac i wspierac sie a nie klocic sie o pierdoly i udowadniac sobie wzajemnie ktora jest najmadrzejsza:confused2:
Teraz z innej beczki:Justynko wyslalas mi dwa razy zdjecia:-Ddzieki
Mam problem zabukowalam bilety do Pl od sierpnia do wrzesnia(5.09) a Jula 21 skonczy 2lata.I teraz tak sobie mysle ze moga byc problemy bo w ryanair pisze ze niemowleta to do 23 mcy.A Jula wraajac tu bedzie juz miala 24,ale jeszcze nie skonczone i kurde mole chyba bede musiala placic jeszcze raz:wściekła/y:Co wy sadzicie?Wsciekla jestem:wściekła/y::angry:Az mi sie ryczec chce

No tak klocic sie nie chcemy ale dosadzic komus trzeba.A mowiac mi ze jestem zarozumiala (bo to jednoznaczne z tym ze jestem najmadrzejsza i wiem nalepiej) jestes niesprawiedliwa.Nigdy nieprobowalam udawadni9ac nikomu ze tak jest i nigdy nie chcialam nikogo urazic i nie rozumiem jesli ktos ma czesto swoje zdanie i glosno to mowi jest postrzegany za snoba i zarozumialca.Okropnie , okropnie to przykre i nie chodzu o moj zly dzien czy przewrazliwienie na swoim punkcie.Poprostu uwazam ze to niesprawiedliwe, ale trudno.Teraz tez powiedzialam co mysle i posypia sie zaraz komentarze...Twoja wypowiedzia udowodnilas ze jakas cholera ze mnie okropna, bo nie pomagamn innym.Czuje sie teraz okropnie i jest strasznie przykroa nie o to chodzilo chyba.A moze...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gastone sory ale tym razem to Ty mnie nie zrozumialas:no:Nie napisalam ze jestes zarozumiala .Ale nie wazne .Tak jak pisalam wczesniej dla mnie koniec tematu.
A co do ryana.Olu wlasnie ten artykul w limerick post mnie zaciekawil i tknelo mnie do sprawdzenia.tak wiec bilety mam juz zabukowane od jiegos miesiaca i jakbym chciala teraz bukowac na nowo to musze dwa dla mnie i Juli.Ale chyba do Pl nie powinno byc problemu bo Jula bedzie miala wtedy 23 miesiace ale jeszcze nieskonczone.Problem bedzie pewnie jak bedziemy wracac.No ale to juz bede sie martwic na miejscu,najwyzej przedluzymy sobie wakacje;-)Tylko zeby sie dostac do Pl to najwazniejsze.No nic dzieki babki
 
Do góry