reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Limerick

Witam sie i ja.Krycha, Beata gratuluje postepow.Moj Max jak mial 6 miesiecy ,skubaniec przemieszczal sie turlajac jak butelka.W jednej sekundzie i juz byl w kuchni.Czasem nie zdazylam nawet pomyslec a on juz to zrobil hih Potem jak mial nie cale 8 zasuwal na kolnach jak piesek, a jak jak mial tak 9,5 miesiaca zaczal chodzic.I tak do dzis.Takze dziewczynki zanim sie obejrzycie to bedziecie biegac po domu za bablami i wtedy dopiero nie bedzie na nic czasu hhihi.
U nas katar sie rozwija u malego i kaszelek maly i lekka goraczka.I skad to dziadostwo???
 
reklama
hejka
mój fumfel dzisiaj mnie wymęczył w nocy a rano się obudził o 6tej:szok:
i jeszcze marudzi nie chce mi zasnąć:no:

no nareszcie ululał się uff chwila spokoju i czas na kawkę:-D
kiedy babki wpadniecie do mnie hę? taki spokój u mnie na wsi
ja chętnie bym wpadła do was ale nie mam dzisiaj woza

justyś
w piątek wpadnę do Ciebie po avonki może uda mi się krychę zgarnąć

co do postępów to Bąbel zbiera się do raczkowania ale jeszcze nie wie jak nóżki i rączki przekładać:-D zębów zero, dziąsełka ostre- ale nic na wierzchu:happy2:
siedzi już całkiem ładnie i długo -ale nie potrafi jeszcze sam usiąść i jak się przewróci to jedynie odwróci na brzuszek, wczoraj wieczorem jak poszłam do sypialni to spał na brzuchu:dry: "mama" mówi tylko jak buczy:oo2:i nauczył się mówić całe ciągi sylab i to na cały głos, nie mogę już pospać rano kiedy tak nawija

cytrusku mimo, że ja samotniczka to też chętnie bym jakiś pomocników przyjęła
ogarnęłam trochę mój ogródek ale i tak wygląda okropnie:baffled:
 
Camomile, udało Wam się wszystko załatwić?



Wolne żarty. Ponad miesiąc czekam na tą szczepionkę a pan doktor jakoś czasu nie ma żeby termin wyznaczyć. A wcześniej cały czas mi powtarzał, że musimy ją zrobić w szpitalu itd. Głupie pieprzenie. Już chyba szybciej by było u specjalisty w Dublinie.

Justysia nie łam się. Ja miesiąc przed porodem już szalałam i myślałam, że dziecko się już nie urodzi. 2 tyg przed terminem sprzątałam na maxa, łaziłam po oknach, torby z zakupami dźwigałam, przysiady robiłam, podłogi myłam a Igorek i tak wybrał sobie termin dla niego dogodny i w niedzielę dzień po terminie o 5 rano usłyszałam trzask, zrobiło się mokro i się zaczeło. Urodziłam o 19.30. Koło 14 godzin się męczyłam i gdyby nie znieczulenie to pewnie bym umarła z wyczerpania. Ale nie masz się czego obawiać. Szybko pójdzie.

Pozdrawiam
 
Witam sie z wami

KRYCHA , BEATKA ja rowniesz gratuluje wam postepow a raczej waszym dziecia ale jak juz tak wszystkie sie chwala to ja roniesz moj synek juz od 2 tygodni wola siusiu:-D:-D:-D a moja corcia nauczyla sie liczyc do 10 po angielsku:-D:-D:-D:-D
GASTONE a jak u ciebie z siusianiem tzn u twojego synka jakies postepy

to na tyle chwalenia sie sloneczko nam swieci oby tak do konca tygodnia:tak:
 
witam sie..... ja jak zwykle dopiero sie z wyrka podnioslam heheheh......i u mnie bez zmian zadnych rewelacjii ani jednego skurcza buuuuu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Witam sie z wami

KRYCHA , BEATKA ja rowniesz gratuluje wam postepow a raczej waszym dziecia ale jak juz tak wszystkie sie chwala to ja roniesz moj synek juz od 2 tygodni wola siusiu:-D:-D:-D a moja corcia nauczyla sie liczyc do 10 po angielsku:-D:-D:-D:-D
GASTONE a jak u ciebie z siusianiem tzn u twojego synka jakies postepy

to na tyle chwalenia sie sloneczko nam swieci oby tak do konca tygodnia:tak:

siusia ale nie wola.A najsmieszniejsze jest to ze ja juz gatki wyciagnelam zeby lal po nogach a on sie rozchorowal i musze poczekac kilka dni.Gratululuje sukcesu :-) I daj przepis na upartego prwie trzylatka :-D
 
cześć dziewczyny, a jua nie wiem, jak zacząć przyzwyczajanie do nocniczka!! kupiliśmy i stoi-jakieś rady?może ją na początek sadzać i przyzwyczajać?? nawet jeśli nie chce siusiu ani kupy..

gastone, jak piszesz o krnąbrnym trzylatku, to się wierzyć nie chce, bo Twój synek ma wygląd aniołka, hahahah:-D

justysia,naprawdę współczuję, jeszcze pamiętam, jakie to czekanie jest nieznośne...


Aga, jak dzisiaj? dzięki za przepis na serniczek, tylko muszę wyczaić, gdzie tu w okolicy mamy Aldika i czy w ogóle mamy...(żeby te serki homo kupić;) )
 
czesc dziewczynki!
pamietacie o mnie??juz moze niebawem bede miala neta!!narazie odcieta od swiata powoli stawiam kroki w nowym domu!!dlugo mi zajelo przyzwyczajenie sie do nowego lokum!!!
obiecuje uroczyscie ze jak tylko bede miala neta znowu bede najbardziej aktywna mama w limerick hehhe!!
ze spraw ktorymi chcialabym sie pochwalic to to ze jestem juz po sprawie w sadzie i czekam tylko na list i bede rejestrowac Caroline!!a pozniej hahah cos co poroznilo mnie dosc mocno z Gastone czyli paszport hhehehhe!!no zobaczymy!!!
Krycha kochanie nie wpadne dzisiaj przepraszam ale nie dam rady Susanaah byla taka marudna ze wlasnie ja polozylam co wiaze sie z jej spaniem ok 3 godz wiec kicha ale w tygodniu napewno bede w centrum a w piatek to juz na bank!ale widze ze Ty z Bozenka chyba wybieracie sie w moje strony czyli do Justynki!!!
Jezeli ktos doszedl nowy to serdecznie witam i obiecuje sie zapoznac z kazdym ale jak mowilam to dopiero jak mi necika zaloza!!!
aaa no i najwazniejsza sprawa kochane chyba dojdzie i mnie kolejny suwaczek hahhahah ale to okaze sie za pare dni hihi!!!
no dobra teraz uciekam oddac kompa dla Justynki szwagra!!!pozdrawiam dziewczynki
 
no prosze megan......siedzi niby odcieta od swiata a tu prosze nowy suwaczek sie szykuje....hehheheheh...ciekawe czy to ten co ja mam na mysli?????????znaczy sie dzieciatko?????????????????????????ech.......no ale skoro neta nie masz to pewno szybko sie nie dowiemy :(

a my dzis dobrze sie czujemy:)slonko pieknie swieci i jak tak jutro bedzie to chyba sie w ogrodku pobycze:)zobaczymy:) na razie ciesze sie ze jakos wszystko sie uspokoilo.....:)
buziole
 
reklama
Do góry