reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Limerick

No faktycznie pogoda dzisiaj dziwna... To jednak nie był dobry pomyśł żeby brać z niej przykład :baffled:... Gastone, gratulacje dla Jasia - super, że wyszedł ze szpitala i że jest z nim lepiej!!! Dużo zdrówka dla niego :-D!!! A rzeczywiście jakoś tu dziś spokojnie :confused:, co się z Wami Kobitki porobiło??? Uff, narobiłam się dziś trochę - wiem, że miałam się już oszczędzać, ale tak jakoś mnie wzięło - sprzątanie, prasownie, gotowanie, a teraz boli w krzyżu, ale mogłam się tego spodziewać, wieć nie marudzę :-p!!! W najgorszym wypadku jutro będę cały dzień plackiem leżeć co by sobie poodpoczywać, ale na pewno do Was zaglądne!!! Słodkich snów mamusie, pozdrawiam, papapapapapapa ;-)
 
reklama
Kobietki co tak ucichlyscie tu?
Ja mam dobre wiesci:tak:moj Kacperek wygral z zoltaczka:tak:odstawienie piersi sie oplacilo,ale musze jednak zmienic mleko na aptamil bo maly robi ciemno zielone kupki po tym sma:dry:.

Niunia czasem dzieci robią ciemnozielone kupki, bo mleko jest wzbogacone w żelazo-ja bym radziła na wlasną rękę nie zmieniać i poradzić się lekarza.Moja lekarka jeszcze w Polsce mowila, że częste zmiany mleka nie są dobre dla niemowląt. A ma jakieś bóle brzuszka czy wysypkę po sma? Aptamil jest podobno bardzo dobrym mleczkiem, więc jak będziesz musiała zmienic , to powinno byc ok;)Aptamil to odpowiednik polskiego Bebilonu, a moja mała po Bebilonie robiła takie kupki, jak dzieci karmione piersią.
 
witam:) wpadlam na chwilke ...maz ma urlop i nie moge sie do kompa dostac:) no i maluszek tez troche czasu mi zajmuje:-),ale ogolnie jeste grzeczne wiec nie narzekam...jesli chodzi o zalatwienie aktu urodzenia to mozna to zalatwic w szpitalu w ciagu 20 min. trzeba miec przy sobie pps-y,dokumenty ze zdjeciem i jesli sie takowy posiada akt slubu i mezus moze zalatwic wszystko sam, jesli nie to razem idziecie rejestrowac maluszka tez na miejscu. Pps dziecka przysla do domu w ciagu kilku dni i rowniez formularz do benefitu. Jesli to juz kolejne dziecko jak w moim przypadku prawdopodobnie nie bede musiala juz nic wypelniac tylko automatycznie dolicza mi benefit na kolejne dziecko...tle doczytalam a zabaczymy jak wyjdzie w praniu.papa
 
Dobry wieczor babeczki:-)

Aine wiem ze nie powinnam tak czesto zmieniac mleka,ale bylam dzisiaj u pediatry i mowila ze moge przejsc spowrotem na aptamil i widze ze Kacperek z wiekszym apetytem ciagnie butle:tak:a ten sma to smierdzi jak niewiem:sorry2:

Czyzby u Sylwi sie cos ruszylo:confused:nie zagladnela od rana tu :confused:

Gastone super ze Jasiek juz w domku:tak:silny chlopak z niego;-)duzo buziakow dla niego:tak:
 
wlasnie wrocilam ze szpitala ale to falszywy alarm a boli jak diabli!masakra ciekawa noc sie zapowiada jutro do szpitala na wizyte wiec odezwie sie po. dobranoc papapaappa
 
Witam!!! U mnie dziś noc minęła bardzo spokojnie, praktycznie bez żadnych bóli, dawno tak sobie nie pospałam :sorry2:... Niunia12a, super, że Kacperek już zdrowy!!! To niedobrze, jak takie Maleństwo musi chorować :baffled:, ale niestety tak jest... A jeśli chodzi o rozdwajanie, to my już jesteśmy gotowe od dłuższego czasu, ale nasze pociechy raczej nie, więc musimy czekać :rofl2:! Beakta, dzięki za dodatkowe info - spakuję te wszystkie dokumenty mężowi i skorzystamy z takiej okazji!!! Odpoczęłaś i nabrałaś już sił po porodzie? Sylwisko22, też miałam takie bóle dwie noce temu, ale zniknęły po godzinie, a już miałam iść włosy myć, hehe, i szykować się do szpitala :-p! Przyznam szczerze, że nie wiem w końcu czy dobrze zrobiłam, ale właśnie po nich zdecydowałam wpisać na tą kartę epidural... Wiem, że podczas samego porodu będzie jeszcze bardziej bolało, więc... Boję się okropnie :no: (nie porodu, tylko bólu i tego znieczulenia), ale mam nadzieję, że będzie dobrze, tylko przypomnijcie mi, proszę, z czym mam uważać po jego podaniu? Czekamy na jakieś wieści po szpitalu. Ja mam wizytę jutro i też na pewno się ozwę :tak:!
No i co, ja tu wstaje a tu słońca za oknami nie ma :szok:... Lipnie... Ale to Irlandia w końcu, nie ;-)? Mimo wszystko udanego dnia Wam życzę, do później, pa :-)
 
Czesc dziewuszki.Niunia12a widzisz nie ma jak to Aptamil!!! To smierdzace Sma powinni wycofac bo tylko negatywne opinie sie o nim slyszy.A co do smrodu to kiedy moj Masiek mial wtorna nietolerancje laktozy, i przez 4 tygodnie jadl leko sojowe.Fuuuu ale smierdzialo!ble a kupy fuuuu! A w dodatku rozrobic to bez grudek to mistrzostwo swiata.
Krycha przy wprowadzeniu znieczulenia musisz siedzie nieruchomo.To n ie jest proste bo masz skurcze, ale dasz rade.Ja sie trzeslam strasznie, moj maz trzymal mnie za rece i tak sie wystraszyl ze pielegniarka go cucila bo zaslabl heheh. Samo znieczulenie nie boli.Bedziesz odczuwala tylko dykomfort jak lekarz bedzie szukal miejsca na wklucie bo bedzie jezdzic i naciskal po kregach, ale ogolnie nie boli.Tylko trzeba wytrzymac ze skurczami.A potem jest juz luzik.Nie boj sie!!!! Po porodzie prawdopodobnie spuchna ci bardzo nogi, to normalne nic sie nie boj.Musisz wtedy tzrymac nogi do gory.{Poza tym jeszcze raz powtrzam luzik.Sluchaj sie mnie bo ja cykor jestem i bolu sie balam jak nikt inny,Ja wogole sie wszystkiego boje hiih i drugiej ciazy sie boje i wogole heheheh glowa do gory!!!!
 
Dzien dobry:-)

Krycha spoko,normalne ze sie boisz ja sie balam jak niewiem,i chyba dlatego tak zaczelam krzyczec jak parte sie zaczely,a potem uswiadomilam sobie ze to wcale nie bolalo,mimo wszystko drugiej ciazy sie i tak boje:rofl2:,chyba bardz:rofl2:iej niz pierwszej,nawet mi sie sexu niechce taki mam starch:-D:sorry2::rofl2:

Moj synek po aptamilu w nocy spal od 21 do 4,potem od 4,15 do 8,30 rano,ale sie wyspalam:-):-):-)a o drugiej w nocy sprawdzalam czy wszystko ok bo tak mocno spal:szok:rewelacja:happy:

A teraz uciekam bo juz po drzemce sie ksiaze budzi:-p

Cos czuje ze Sylwia juz nie dotrze dzisiaj do nas:tak:trzymam kciuki,zeby sie zaczelo;-);-);-)

OK,pozniej zajrze:tak:
 
reklama
Witam!!! U mnie dziś noc minęła bardzo spokojnie, praktycznie bez żadnych bóli, dawno tak sobie nie pospałam :sorry2:... Niunia12a, super, że Kacperek już zdrowy!!! To niedobrze, jak takie Maleństwo musi chorować :baffled:, ale niestety tak jest... A jeśli chodzi o rozdwajanie, to my już jesteśmy gotowe od dłuższego czasu, ale nasze pociechy raczej nie, więc musimy czekać :rofl2:! Beakta, dzięki za dodatkowe info - spakuję te wszystkie dokumenty mężowi i skorzystamy z takiej okazji!!! Odpoczęłaś i nabrałaś już sił po porodzie? Sylwisko22, też miałam takie bóle dwie noce temu, ale zniknęły po godzinie, a już miałam iść włosy myć, hehe, i szykować się do szpitala :-p! Przyznam szczerze, że nie wiem w końcu czy dobrze zrobiłam, ale właśnie po nich zdecydowałam wpisać na tą kartę epidural... Wiem, że podczas samego porodu będzie jeszcze bardziej bolało, więc... Boję się okropnie :no: (nie porodu, tylko bólu i tego znieczulenia), ale mam nadzieję, że będzie dobrze, tylko przypomnijcie mi, proszę, z czym mam uważać po jego podaniu? Czekamy na jakieś wieści po szpitalu. Ja mam wizytę jutro i też na pewno się ozwę :tak:!
No i co, ja tu wstaje a tu słońca za oknami nie ma :szok:... Lipnie... Ale to Irlandia w końcu, nie ;-)? Mimo wszystko udanego dnia Wam życzę, do później, pa :-)


hej kochana ,nawet nie wiesz jak ja sie bałam epiduralu ale wzielam jak tylko zaczely sie prawdziwe skurcze :sorry2: i powiem Ci ,ze nic lepszego nie moglo mi sie przytrafic ,mimo skurczy siedzialam cicho bo sie bałam ,ze mi uszkodz kregoslup i dalo sie wytrzymac ,szczerze powienm troche bolało to wkłucie ,ale ta ulga po chwili . Opłaca się moim zdaniem ,a i podczas wkluwania caly czas wdychalam ten gas rozweselajacy wiec nie ejst źle :) jakbyś chciala to Ci podam adres bloga na ktorym opisalam wlasnie caly porod i jedna notka jak jeszcze bylam w ciazy też byla o znieczulenie i bylam wtedy strasznie negatywnie nastawiona do tego ,a teraz nawet bym sie juz nie zastanawiala ,wiec uszy do gory i dasz rade :)
 
Do góry