K
krycha
Gość
No dobra, słońca znów nie ma, chyba nas olało ;-), więc coś na poprawę humorku:
Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Mąż pyta:
- Panie doktorze, a jak z 'tymi' sprawami w czasie ciąży - można czynie?
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu, bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!
Trzymajcie się
Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Mąż pyta:
- Panie doktorze, a jak z 'tymi' sprawami w czasie ciąży - można czynie?
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu, bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!
Trzymajcie się