reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Limerick

Welcome back !!! mam juz neta w nowym domu., Gratulacje dla megan :-). Ludzie nie bylo mnie tydzien a tu juz druga godzine nadrabiam zalegloscie w czytaniu, ufff...to zescie sie rozpisaly. Witam nowe kolezanki. W nowym domku fajnie. Domek o wiele cieplejszy. Tylko jeszcze mam przeboje z poprzednia wlasciclelka bo nie chce oddac depozytu, gdyz jak twierdzi w domu jest duzo szkod. Owszem przyznam ze sa drobne , powtarzam DROBNE uszkodzenia bo jednak przez 2,5 roku wynajmowania mieszkania ma prawo cos sie wydarzyc w dodatku dom nie jest nowy wiec i sprzety sa wysluzone no i przede wszystkim babka przez caly okres najmu nie tknela domu palcem wiec nie ma o czym rtozmawiac . No ale ona obliczyla ze nie odda mi ani centa a tu sie nie zgodze.Oczywiscie moze sobie cos potraic ale nie calosc. Bylam juz wczoraj u prawnika w citizensinformation i juz zlozylam skarge na nia do Private Residential Tenants Board. Zobaczymy co z tego wyniknie Wyobrazcie sobie sie na liscie szkod ma uszczerbione kubki bo kupila je w Brown Thomas hehe. A ja mowe ze moga byc nawet od tiffaniego. To jest dom na wynajemi i nazywa sie yto "naturalne zurzycie rzeczy". Zobaczymy co z tego wyniknie.
 
reklama
Hahaha, no tak, Megan234 w szpitalu a tu cisza :-p... Ładnie, ładnie :rofl2:... Się rozpogodziło i aż się na spacerek chce (zwłaszcza, że chciałam na oczy to Jej rozpakowanie zobaczyć) a tu lipa - Pyza coś pokasłuje i marudzi, nie wiem o co jej biega i albo wymyśliła sobie nową zabawę albo coś ją bierze (oby nie!!!!!!!)! No w każdym razie ryzykować zdrowiem Kobitek, zwłaszcza tej najmniejszej, nie mogę, więc siedzę dziś w domku i obserwuję tego swojego Skarba... Mam jednak nadzieje, że to tylko jakaś nowość u niej i się bawi :sorry:...
Beakta, fajnie, że już masz tego neta, bo faktycznie czasem jak się dziewczyny rozbujają to później ciężko zaległości nadrobić ;-)!!! Nie popuszczaj tej babeczce - myśli, że na naiwnego trafiła... Sylwisko22, gdzie Wy byliście z tymi bioderkami Wikusi? Miała robione jakieś badania, np. usg? Jak się Wasze Maleństwo czuje?
Zapomniałam Wam jeszcze napisać, że oczywiście, ze swoim szczęściem, Megan234 trafiła na naszą ulubioną :-p CHUŚCIARE, ale powiedziała, że jak się sztachnęła tym gazem to już nie zwracała uwagi co się z tamtą stało - tym razem przeszło spotkanie gładko :laugh2:!!!
 
No i zgadnijcie co się w szpitalu dzieje???? Oczywiście mają z Megan234 ubaw, bo energia Ją już rozpiera :laugh2:, a dzidzia śpi...

Ej, no, a Wy gdzie?????????????????
 
miałam iść na spacer ale nie zdążyłam przed deszczem, ale jeszcze się nie poddaję i czekam
podziwiam megan ja już za stara jestem na takie ekscesy, nie wiem czy zdążę jeszcze urodzić jakieś rodzeństwo Bąblowi :eek: zanim dojdę do jakiejś formy to potrwa--może wieczność... całe 6 tyg dochodziłam do siebie po porodzie :szok: a megan już szaleje :-D dzielna dziewczyna!!

no właśnie gdzie robicie usg bioderek?

gastone jak się czujesz? migrena przeszła? może to zmiany ciśnienia dają ci się we znaki?
 
Welcome back !!! mam juz neta w nowym domu., Gratulacje dla megan :-). Ludzie nie bylo mnie tydzien a tu juz druga godzine nadrabiam zalegloscie w czytaniu, ufff...to zescie sie rozpisaly. Witam nowe kolezanki. W nowym domku fajnie. Domek o wiele cieplejszy. Tylko jeszcze mam przeboje z poprzednia wlasciclelka bo nie chce oddac depozytu, gdyz jak twierdzi w domu jest duzo szkod. Owszem przyznam ze sa drobne , powtarzam DROBNE uszkodzenia bo jednak przez 2,5 roku wynajmowania mieszkania ma prawo cos sie wydarzyc w dodatku dom nie jest nowy wiec i sprzety sa wysluzone no i przede wszystkim babka przez caly okres najmu nie tknela domu palcem wiec nie ma o czym rtozmawiac . No ale ona obliczyla ze nie odda mi ani centa a tu sie nie zgodze.Oczywiscie moze sobie cos potraic ale nie calosc. Bylam juz wczoraj u prawnika w citizensinformation i juz zlozylam skarge na nia do Private Residential Tenants Board. Zobaczymy co z tego wyniknie Wyobrazcie sobie sie na liscie szkod ma uszczerbione kubki bo kupila je w Brown Thomas hehe. A ja mowe ze moga byc nawet od tiffaniego. To jest dom na wynajemi i nazywa sie yto "naturalne zurzycie rzeczy". Zobaczymy co z tego wyniknie.

Witaj kolezanko spowrotem.Nareszcie!!!Dobrze ze babie nosa utrzesz.Swoja droga te te cholery sa cwane i zawsze tak robia.Niby ze szkody sa , troszke fara zeszla albo plamka na scianie.:no: A bardzo dobrze ze zlozylas skarge wiecje takich powinno byc!
No i zgadnijcie co się w szpitalu dzieje???? Oczywiście mają z Megan234 ubaw, bo energia Ją już rozpiera :laugh2:, a dzidzia śpi...

Ej, no, a Wy gdzie?????????????????
Caaala megan, pewnie podlogi w szpitalu szoruje na kolanach :-D
miałam iść na spacer ale nie zdążyłam przed deszczem, ale jeszcze się nie poddaję i czekam
podziwiam megan ja już za stara jestem na takie ekscesy, nie wiem czy zdążę jeszcze urodzić jakieś rodzeństwo Bąblowi :eek: zanim dojdę do jakiejś formy to potrwa--może wieczność... całe 6 tyg dochodziłam do siebie po porodzie :szok: a megan już szaleje :-D dzielna dziewczyna!!

no właśnie gdzie robicie usg bioderek?

gastone jak się czujesz? migrena przeszła? może to zmiany ciśnienia dają ci się we znaki?

no ja tez juz sie nawet ubralam i umowilam z kolezanka a tu jak lunelo!eh nie pisane mi na spacerek wyjsc :no:
A co do migreny to tak sobie sie czuje, znaczy glowanie boli ale czuje sie jakby ktos mnie przezul i wyplul.ale moj maz teraz ma migrene.Oczywiscie wszystk wina pogody a co najgorsze obydwoje to zawsze odczuwamy w taki sposob.Ja przed ciaza nie wiedzialamco to bol glowy.Moj mz zawse mila mega migreny ze szok.Chodzil na kolanach, wymiotowal.No i ja dolaczylam do niego po urodzeniu Maxa.U mnie zaczyna sie tym ze prawie oczy schodza mi sie do srodka hi widze podwojnie i zcina mnie z nog.Jest mi slabo, trzese sie cala i parza mnie oczy.Potem po wszystkim boli mnie koszmarnie glowa.No a potem chodze jak wypluta :baffled:
 
Megan GRATULACJE!!!!!:-) Ale żeby kilka godzin po porodzie już rozpierała Cię energia??:tak::-D Ale z Ciebie babeczka no no, nie jedna z nas pozazdrości:)
My po spotkaniu z cytrynką i martunią ale poszukujemy tajemniczej postaci z zary!:laugh2: Ja nie zdążyłam się nagadać bo byłam pewna że lecisz do reszty dziewczyn, a że ja nowa to zakręcona jeszcze ale okazuje się że one też Cię nie znały wcześniej więc skąd wiedziałaś że my to forumowe dziewczynki? Tajemnicza postacio z zary ujawnij się:))
:rofl2:
 
Megan GRATULACJE!!!!!:-) Ale żeby kilka godzin po porodzie już rozpierała Cię energia??:tak::-D Ale z Ciebie babeczka no no, nie jedna z nas pozazdrości:)
My po spotkaniu z cytrynką i martunią ale poszukujemy tajemniczej postaci z zary!:laugh2: Ja nie zdążyłam się nagadać bo byłam pewna że lecisz do reszty dziewczyn, a że ja nowa to zakręcona jeszcze ale okazuje się że one też Cię nie znały wcześniej więc skąd wiedziałaś że my to forumowe dziewczynki? Tajemnicza postacio z zary ujawnij się:))
:rofl2:
Oliva z nami byla Natinke...gapo za duzo swierzego powietrza i Ci sie miesz wszystko ;-)No a co do tajemniczej postaci to tez jestem ciekawa:-D
 
gastone współczuję ci tych migren- dziwne, że to po ciąży cię dopadło:eek:
ja w Polsce miałam bóle głowy takie meteopatyczne ale tutaj mam baaardzo rzadko, bo i różnice ciśnień nie są takie duże (jakiś plus mieszkania w irl)
a cóż to za tajemniczy suwaczek się pojawił, jakieś plany? :confused:
 
reklama
Do góry