dominika19
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2009
- Postów
- 28
rodzice trochę mi pomagali,dużo moja przyszła teściowa i starsza siostra Simona.do południa miałam szkołę,a popołudniu stawałam się mamą.nie powiem,że było łatwo tym bardziej,że rodzice bali się,że Simon mnie zostawi i zostane z Vici sama.ale na szczęście ich scenariusz się nie sprawdził i jak skrzatek miał pół roku przeprowadziliśmy się do innego mieszkanka już bez moich rodziców.przychodziła tylko mama Simona pilnować Viciusi kiedy ja byłam w szkole.niestety albo stety nie wiem co to imprezy,balangi wypady ze znajomymi,ale wiem co to matczyna miłość.a drugie planowaliśmy, bo za roczek muszę iść do pracy(chcę),a tak znowu poszłabym na kilka miesięcy i macieżyński to nie dla mnie.a poza tym bardzo się kochamy,teraz bierzemy ślub,a tak wogóle nie wiem ile chce mieć dzieci??3?5?nie wiem.
idę się położyć może Vici mi na to pozwoli??odezwę się może wieczorkiem,o ile mnie nie wezmi:-(jestem taka zmęczona!i do tego ta przeprowadza a może zamiast się kłaść pójdę kolejne pudło spakować?
idę się położyć może Vici mi na to pozwoli??odezwę się może wieczorkiem,o ile mnie nie wezmi:-(jestem taka zmęczona!i do tego ta przeprowadza a może zamiast się kłaść pójdę kolejne pudło spakować?
Ostatnio edytowane przez moderatora: