Sylcia gdybyś mieszkała bliżej
Krycha dziękuję za poradę, właśńie moja mama mówi że malutkie dzieci maja potrzebe ssania, to jeszcze z brzuszka im zostaje, więc zostanę przy smoku a co do Limerick to ja bym mogła nawet jutro ale boję się jechac tak daleko mając małą za sobą w foteliku bez niczyjej opieki, nawet jak jej się uleje czy coś to nie będę widziała, ni skupię się ani na chwilę. Marta wspominała że będzie zawozić męża na lotnisko w połowie października więc coś wykombinuję bo także tęsknię za wami STRASZNIE!!!
Krycha dziękuję za poradę, właśńie moja mama mówi że malutkie dzieci maja potrzebe ssania, to jeszcze z brzuszka im zostaje, więc zostanę przy smoku a co do Limerick to ja bym mogła nawet jutro ale boję się jechac tak daleko mając małą za sobą w foteliku bez niczyjej opieki, nawet jak jej się uleje czy coś to nie będę widziała, ni skupię się ani na chwilę. Marta wspominała że będzie zawozić męża na lotnisko w połowie października więc coś wykombinuję bo także tęsknię za wami STRASZNIE!!!