reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leicester

Witam was kochane, czytam co tu piszecie i tez chce opowiedzieć wam moja historie .
17.08.2011 godzina 21 skurcze co 2 min , wiec szybko wsiadłam w auto i do royala . Koszmar w szpitalu zbadali mnie i powiedzieli proszę jechać do domu bo ma pani rozwarcie na 2cm. No to wróciłam ze skurczami i bólem, powiedziałam mojemu chłopakowi żeby poszedl spać a ja idę do wanny . kolo 3 wyszłam z wanny i przebudził się mój michal zapalił światło a ze mnie krew się lala( z bólu nie czułam) zadzwonił do szpitala ze zaraz będziemy bo krwawię a oni pewnie nic się nie dzieje ale jak chcecie to przyjedzcie . O 3.15 byłam w szpitalu a o 3.30 urodziłam. Nie pamiętam porodu bo podali mi gaz i na chwile straciłam przytomność. A dodam ze o 10 wypościli mnie do domu . pozdrawiam
 
reklama
Witajcie

Dziewczyny mieszkam w Uk i chciałabym kupić kanapę (narożnik) i poszukuję namiarów na firmy mogą być polskie które sprzedają właśnie takie meble w dobrej cenie z dostawą do UK.Bardzo proszę o namiary.Z góry wielkie dzięki
biggrin.gif
 
Verita tak jest , coz poradzić opieka neonatologoczna jest na naprawdę wysokim poziomie ;-)

Ella sklamalabyn jakby to była pierwsz tak traumatyczna historia o royalu jaka słyszałam...
Moja koleżanka urodziła 1.5 temu chłopaka w Royal'u i pojechała ze skurczami co 2 min , zbadali i stwierdzili ze 2 cm to do domu, ona rodziła 2 dziecko i wiedziała co sie dzieje, mówi ze bardzo intensywne skurcze , ze bardzo ja boli, na co pani ze nie , ze panikuje i ze do domu wrócić za pare godzin... Wstala z łóżka , doszła do drzwi , padła na kolana, zaczela przec ,zrobił sie ruch a za 10 min maly był na świecie , urodziła na podłodze , zdążyli tylko materac z łóżka ściągnąć i ja przełożyć ... Maly zdrowy itd. Ale nie zazdroszczę ! Dlatego ja obu w General'u rodzilam ;-)bardzo dobrze wspominam ;) nie licząc tego bólu, ale co zrobisz , bez sie nie obejdzie .
 
A no więc właśnie , Polacy za słabo sie czuja w prawie/ języku zeby walczyć... Ja bym nie dała za wygrana, raz na ktg w genaralu trafiłam na wredny położna, ewidentne chciała mnie Splawic ... Poszła skarga i pani dostała nagane ;-) ja sie nie daje tak łatwo ;-)
 
Verita - najważniejsze jest nastawienie, nie ma co się nakręcać, ty masz umówioną cesarkę i idziesz i już. Nikt nie będzie cię odsyłał do domu ani kazał rodzić na podłodze... (ja drugie też urodziłam na podłodze, ale z własnego wyboru). Będzie dobrze!:tak: a jak już Mała będzie na świecie to napisz na jakie imię się w końcu zdecydowaliście :tak:
Pozdrawiam!
 
reklama
Witam nowe mamy! Chcialam sie tylko pochwalic ze tydzien temu urodzil sie nam synek:-). Jak bede miala wiecej czasu to napisze cos wiecej. Na razie jestem pochlonieta nowa rola mamy;-)
 
Do góry