Ja w obronie rogalików
Bo to nie można brać pierwszych lepszych;-) To jest cały system wybierania takiego rogalika;-) najpierw trzeba im się przyjrzeć czy wyglądają apetycznie, potem lekko dotknąć, przez woreczek of course
jak są "chrupiące" to powinny być dobre. A poza tym, piekarnia piekarni nierówna, ja w tym Tesco koło Ciebie nie zawsze byłam zadowolona z wypieków a np. z Tesco na Fosse Road wypieki super extra
Ja jeszcze rogaliki podgrzewałam w mikrofali, pycha
Anetka, ja do ślubu miałam podkład Chanel:-) rewelacja, na co dzień lubię max factor.
Przyznam się, że mam problem z wyborem podkładu i szkoda mi pieniędzy na droższy bo nigdy nie jestem pewna czy to ten właściwy.
Mój Adam tez pracuje w takim systemie jak Twój Darek:-)
Bartusiowi gorączka spadła, ale i tak wybieram sie jutro do lekarza, tak na wszelki wypadek.