reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leicester

z nasz mala byl taki okres ale to jakos w 12 misiacy i tylko pare tygodni ufff... teraz jest spokoj bardzo lubi swoj wozeczek :D i ja tez zadowolona bo mialam juz 2 wozki orpocz tegop wczesniej.. z Oliwia tez nie musialam chodzic ,,pozginana,, :D poniewaz raz dwa podlapala chodzenie ale przez to do 16 miesiaca ardzo krzywila nozki podobniez. ale teraz juz ok :)
 
reklama
Mariolka
160 pound-tyle to ja dostałam za ostatni rachunek okresu grzewczego za gaz.
A za pierwszy było jeszcze więcej,bo ok.220 ale wedy miałam starą pralkę i wąż od wody musiał być podłączony pod piec gazowy,bo inaczej nie miałam ciepłej wody w pracle,grzałka była spalona a że pralka nie moja to jej nie naprawiałam.
Teraz mam pralkę nową z klasą AAA+ i najkrótszy program to 35 min.
Piorę w niskich temperaturach ,to też, takie pranie nie wiele pochłania mi energii elektrycznej.
Zlikwidowałam nagminne używanie czajnika elektrycznego i automatycznie prądu zużywam mniej i gazu też bo pralkę wymieniłam.
Dotego ja wszystko tj.każde "red light" wyłączam na noc.
Działa tylko lodówka i zamrażarka.

Wózki miałam już 4 :D:D:D
Ale w dalszym ciągu korzystam z tego pierwszego zakupu a tamte sprzedałam,bo się nie sprawdziły.
 
podobnie jest u nas teraz ta pralka tak samo klasa aaa i ten sam program . chociaz tyle dobrego ze pralka dobra sie trafila :) no fakt z tym czajnikiem musze pomyslec bo przeciez u mnie w domu to czajnik non stop chodzi. woda na gaz tzn ogrzewana terma nie na prad. dlatego nigdy wody nie ma pod dostatkiem haha .. teraz jak sie wyprowadzili wspolokatorzy to rachunki napewno spadna o jakies 60 funtow mysle. lodowka chodzi bo zamrazalke wylaczylismy bo jest z lodowka to po co nam. ale powiem wam ze jak w grudniu wrocilismy z pl samochodem to moj maz wziol cala swinie i obiadow bylo na pol roku !! a taka swinia tylko 800 zl.. ale zaoszczedzilismy wtedy !!!
 
teraz quinny ale jescze z tym plastikowym kolkiem z przodu bo teraz to jakis bajerancki wyszedl z gumowym :D ale mi nie przeszkadza moje :) miala napoczatku jakis z internetu nowka z gondolom fakt sprawdzal sie ale sprzedalam. kupilam maxi cosi mura 3 tez wpozadku ale znowu ten rozstaw kol i fakt strasznie ciezki. ale lubialam go tylko ze tez zaczol cos szwankowac i sprzedliusmy . wkoncu kupilismy quinny buzz 3 ze sklepu i powiem wam ze super.
 
Ja też jestem szczęśliwą posiadaczką Quinny Buzz 4.
Kupiłam w wersji Buzz 3 ale z czasem dokupiłam wersję 4 kół i nie żałuję.
Sprawdza się lepiej niż wersja 3 kołowa.
Mam cały zestaw gondola,fotelik,spacerówka.
Ale przy następnym dziecku myślę o Bugaboo lub ICandy.
Mają dużo większe kosze na zakupy.

U mnie zamrazarka obowiązkowo chodzi,bo mam oddzielnie bez lodówki.
Ja kupuję mięso na farmie i mrożę,robię dużo zapasów warzyw i owoców mrożonych,zawsze mroże pieczywo więc u mnie zamrażarka to obowiązkowo musi działać.
 
Ostatnia edycja:
My mamy Maxi Cosi Mura4, Quinny mi się nie podobał bo miał małą gondolę, a Maxi rewelacyjnie się spisał. Adam z Anglii wiózł wózek(gondola. spacerówka i nosidełko) bo tu w Polsce różnica w cenie dochodziła do 1000 zł, tak, tak 1000zł,:szok: tak tutaj z nas zdzierają, tzn. w Polsce
 
no ja to zmienialam wozki :D hehe poniewaz nie trafilma w pierwszy i tylko dlatego.. ale teraz jest ok tez nie narzekam :) ale do nastepnego dokupie tylko dodatki bo chyba zostanie ten co jest. kjedynie co mnie wkurza to troche skrzypia te wozki :D co wy o tym sadzicie ? tez tak macie czy ja jakas przewrazliwiona :D

Daysi to widze ze naprawde chomikujesz jedzonko do domku :)jak mam okazje to kupuje tez na farmie ale to rzadkosc.. moj jest troche leniem co do zakupow dla niego byle by blisko i szybko za jednym zamachem wiec zawsze sa wojny o to.. :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moja siostra ściągała z UK do PL Quinny Zapp dla starszej córki.
Różnica w cenie była ok.250-300 zł z tego co pamietam.
Szok.
Dla młodszej też ma Ouinny Buzz 3.
Nie chciała podwójnego.
A tak fotelik samochodowy Maxi Cosi nakłada na obie wersje wózka Quinny.
Mariolka,
mój wózek nie skrzypi.
 
Ostatnia edycja:
Do góry