reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Leicester

Widzę,że wszyscy jeszcze zajęci.
Ja mam akurat chwilkę wolną,bo małżonek z moim tatą siedzi a dziecko śpi.
Mariolka
domyślam się,że pralka była Wasza a w standarcie mieszkania jej nie było.
Jeśli chcesz podam Ci adres interentowy gdzie możesz kupić dobre,nowiutkie, firmowe pralki bez marży sklepowej.
Ja za swoją nówkę ,czarną ,firmy BEKO,klasa energetyczna AAA+ dałam w grudniu 229Pound.
Jest wypasiona.Najkrótszy program to 35 min. a energie ciągnie śladowo.
Napisz do mnie na priv a zaraz podam Ci adres.
Dostawa do domu :tak:

U Nas dzień się kończy.
Jutro jedziemy do Lire Lake.
Prognoza pogody sprawdzona więc jest sens.
Wkońcu poczytam na łonie natury książkę,bo tak to tylko wieczorami.
Ostatnio zaczęłam "Oko Jadeitu" a skończyłam "Szkoła Piękności w Kabulu"
POLECAM

A oto kilka zdjęć z Naszej dzisiejszej wycieczki do Kirby Muxloe.

1.Bo tatuś prowadzi najlepiej na świecie.


2.Lilie wodne.


3.Spacer z tatą jest zawsze "wypasiony".


4.Z ukrycia,widok na zamek z fosą.


5.No i się zaczyna,gonienie wszystkiego co się rusza.


6.Oswojone ptactwo.





Pozdrawiam i napiszcie co u Was.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pozazdrościłam zdjęć i tez próbuje wklejać, jak na szybko to i tak całkiem nieźle:-D jutro powiększę Bartusia:-).
Widzę, że wycieczka udana i pogoda dopisywała. To mi się podoba w Anglii, jak się człowiek ruszy to naprawde ładne miejsca może zwiedzić.
Ja tez mam takie pasy do chodzenia dla Bartusia, ale na razie jest taki "szybki", że nie da sobie na spokojnie ich dopasować:-)
Padam dzisiaj na pysk, Bartek zrobił pobudkę o 6 rano, oczywiście on potem miał drzemki ja niestety nie, już nawet nie wiem co piszę:-D
do jutra

 
Ostatnia edycja:
356dce47c95ca1a7m.jpg
[/URL]

To 'Cię pocieszę,ale u Nas jest tak od zawsze...ja nie pamiętam,żeby mój syn po odstawienu od piersi budził się później niż 6.15.
Czasem owszem się zdarza...ale czasem.
A tak o roku pobudka o 6stej rano.
I w sumie na początku było jeszcze gorzej,bo co 1,5h na cycka w nocy b:eek:
 
Ojj dziewcZyny skąd ja to znam mała tak samo 6.25 codziennie;) fajnie mialas dziś daysi pozazdrościć my już dawno na wyjeździe nie byliśmy trzeba by się wybrać wkoncu z mała;) pralka była już w domu wiec chyba na nasz koszt..ale była dobra boscha..no trudno..jest w b&q indesit za 179 z 300 przecrniona zostały dwie wiec jutro jedziemy;)mam nadzieje ze będzie bo jak nie to dasz cynka na ten sklep;) ach co byśmy zrobily bez tych szelek pamietam mała na szaliku chodziła tez fajnie ale tylko po domu teraz to biega i z oka jej się nie da sposcic..no my po wielu nie udanych próbach kladzenia tapety na sufit się udało..tragedia była w pewnym momencie:(ale już skonczylismy może za tydzień będziemy już sobie spać u siebie dobrze ze mamy dużo pokoi do mieszkania to nie spimy na korytarzu;) malutka teraz Zajada nam kurczaka na obiadek uwielbia;)a wy jak tam gotujecie dziecia?ja osobiście to co my na obiad daje a jak nie to sloiczek ;) no moje drogie panie idę spać bo padam:)dobranoc
 
Hej.Ja daje Maksiowi już troszke to co my jemy(ale prawie wogle nie sole i nie uzywam przypraw).Czasami słoiczek również,biszkopciki,ciasteczka,flipsiki itp.Daje mu już musli z cow&gate (jest od 10 miesiąca)ale ja nigdy nie przestrzegałam sztywno norm.No i oczywiście danonki(super pyszne serki z aldiego w tym tygodniu kupiłam)sa odpowiednikem danonków ,nazywają sie spoonit 8 szt za 59 p.Zrobiłam już pranie,bo trzeba ładną pogode wykorzystac do schniecia(uwielbiam zapach powietrza na ubraniach)chyba żaden płyn ani proszek tego nie odda.
 
hej dziewczyny,
w sprawie rozmaitosci dla dzieci to ja alej daje wlasnei danonki z aldika bo tanie dobre , paroweczki serowe , flipsy to uwielbia od 4 roku zycia do teraz ;) takie buleczki maslane tez w aldim 10 sztuk za funta dobre sa ;) i krakersiki z szynka serkiem kanapeczki itp. :-) co tam wpadnie mi do reki . ale najbardziej to mala uwielbia isc ze mna do coopa i kupic swieza bagietke ale wcina ;) ogolnie nie przepadam za tymi angielskimi rozmaitosciami jedynie sloiczki z hipa i ciasteczka maja dobre ;) ale to juz zalezy co dziecko lubi;-)
 
I za to UWIELBIAM to forum, wiem, że nie jestem sama;-).

Jeśli chodzi o jedzenie, to ja Bartusiowi odkąd tylko zaczął jeść "obiadki" gotuję sama, na początku kupowałam "słoiczki" bo bałam się sama gotować mu jedzonko, ale z prędkością światła:-D zaczęłam jednak sama pichcić. Po prostu nie za bardzo chciał jeść te papki i nie chodzi o konsystencję, ale o smak, chociaż najbardziej to i tak Hipp mu smakował.

Bartuś bardzo lubi królika i cielęcinkę za kurczakiem nie przepada, jeszcze, wiadomo, że smaki się zmieniają;-)
Lubi tez danonki i paróweczki. Paróweczki musi jeść sam, czyli muszę podgrzać z 3 sztuki i potem Bartuś trzyma w rączce i próbuje sobie gryźć:-) czasem parówka ląduje na podłodze to wtedy "nowa" wkracza do akcji.

Ostatnio zjadł cały plasterek ananasa, nic mu nie było na szczęście i arbuza próbował.
Generalnie tak jak i Wy daje mu to samo co my jemy, ale uważam żeby nie było za ostre, niech próbuje.
Flipsy mamy, ale na razie służą nam do zabawy, kruszenie i rzucanie to jest to:-)

Ze słoiczków kupuje to czego sama nie dam rady zrobić, albo potrzebuję trochę, jogurty albo musli z Hipp

I jeszcze jedno, ostatnio moja mama sama robi biały ser, na początku trochę się bałam jak Bartek zareaguje, w końcu mleko od krowy:szok: ;-)a tu tak straszą, żeby broń Boże nie dawać mleka od krowy;-). W rezultacie Bartek zajada się serkiem i nic mu nie jest.

Jak dobrze, że piszecie gdzie co można kupić:-).

Kornasia lista prezentów już jest, ja się tylko poważnie obawiam jak my się do samochodu zmieścimy:-D trudno najwyżej mama będzie chodziła w jednych spodniach, ale rzeczy dziecka muszą jechać:-D
Impreza też się szykuje prawie tak wielka jak chrzciny, jak bym zaprosiła jednych a pominęła drugich to by była obraza że hej:-D. A poza tym to tez taka impreza pożegnalna, bo przecież potem wyjeżdżamy.
 
Ostatnia edycja:
pralka była już w domu wiec chyba na nasz koszt..ale była dobra boscha..no trudno..jest w b&q indesit za 179 z 300 przecrniona zostały dwie wiec jutro jedziemy;)mam nadzieje ze będzie bo jak nie to dasz cynka na ten sklep;)
U Nas była podobna sytuacja.Jak w 2007 roku się zepsuła pralka Landlorda.
Wymienił Nam na inną,ale ta taż długo nie pochodziła, i to właśnie pralka Indesit,więc już kolenjy raz nie prosiłam tylko kupiłam swoją.
Do do pralek Indesit to nie polecam.
Sama zamierzałam kupić.
Model Indesit Moon i dobrze,że weszłam wcześniej na kilka forów i poczytałam jakie ma opinie konsumentów i z niej zrezygnowałam.
Na 10 opini 2 były dobre.
Więc zdecydowałam się na to którą mam.

Co do żywienia to ja nigdy nie przestrzegałam norm.Uważam,że nie należy przesadzać.
Mały np.od dawna pije mleko krowie na co niektóre moje znajome mają krytyczne poglądy.
Mały pije i żyje i rozwija się jak trzeba :-D
Odezwę się wieczorkiem laseczki,bo teraz już wyjeżdżamy.
Miłego dnia wszystkim,później doczytam szczegółowe poprzednie posty.
Pozdrawiam.
 
To "nasze forum" chyba jakieś zaczarowane jest;-) pamiętacie jak pisałyście o "chorobach" a ostatnio temat pralek i ... teraz padło tez i na mnie, nasza pralka popsuta:-(, na szczęście wszystkie rzeczy dzidka poprane, ale dzień, dwa i znowu trzeba będzie prać. Najwyżej pojadę do teściowej;-) na pranko, póki nasza nie zostanie naprawiona bądź wymieniona.

Przyszedł już dzisiaj misiaczek-przytulaczek, bardzo szybko, wczoraj rano kupiłam a dzisiaj przed południem kurier przyjechał z paczką. Cena była bardzo atrakcyjna - 142 zł z dostawą, a w sklepach ta zabawka potrafi kosztować nawet 215 zł. To mnie właśnie strasznie denerwuje, tak trzeba się pilnować z tymi cenami i nie chodzi o to, że jestem skąpa tylko po co przepłacać za to samo.
 
reklama
nie chodzi o to, że jestem skąpa tylko po co przepłacać za to samo.
Przecież to jest oczywiste.
Prawie każdy z Nas tak robi ;-)
My dopiero o 19stej dotarliśmy spowrotem do domu.
Tyle godzin spacerowania,że Antoś od razu po kąpieli padł.
Ja właśnie go położyłam i piję moją ulubioną herbatę liściastą Earl Grey i ściągam zdjęcia.
Później kilka wstawię.
Nogi wchodzą mi w tyłek.
Mariolka
jak pralka?
Iwona
a Tobie się opłaca teraz kupować nową pralke jak Ty lada dzień wyjeżdżasz?
 
Do góry