reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leicester

Amor
Dobrze mieć sojusznika w zainteresowaniach ;-)
Czy lepiej dekoruje od Ciebie nie mam pojęcia aczkolwiek uważam,że każda praca twórcza jest na wagę złota,bo nie każdemu podoba się to samo co innemu a najważniejsza jest satysfakcja i zadowolenie autora pracy ;-)
O to kilka moich prac.Aranżacja pokoju Anthonego i częściowe porządki ogrodowe :tak:


1. Tak było jak Antoś się urodził.


2.


3.A tak po małych zmianach czyli w ramach rozwoju dziecka zmienia się i pokój.Tak było w grudniu.Dziś już znów jest troszkę inaczej.



4.




5.


6.


7.


6.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mały ma przecudny pokoik :) sama chciałabym w takim zamieszkać... po prostu cudo ! Ja niestety będę miała do dyspozycji mało środków finansowych i małą przestrzeń, ale coś wymyśle... jakieś firanki i dodatki zawsze dodadzą uroku - a może akurat jak sobie zarobię troszkę to będzie mnie na jakiś mebelek fajny stać ;) ot co... trzeba wierzyć ! Daysie i widzę, że w ogródku króluje Budda hehe.. moja mama wielbi relaksacje buddyjską.. dobra energia !
 
będę miała do dyspozycji mało środków finansowych i małą przestrzeń, ale coś wymyśle... jakieś firanki i dodatki zawsze dodadzą uroku

Nakładów finansowych wcale nie trzeba dużych ;-)
Są carbooty na których można kupić wszystko i za bezcen.
Co do samych firan,to ja właśnie ściągam z PL,bo to co oferują tutaj jest średnie...delikatnie mówiąc.
Narazie mam wszędzie makarony (firanki sznurki) a do kuchni właśnie robię sama zazdrostkę.
Kupiłam materiał w Ikea i będę coś tworzyć.
Nie jestem krawcową i szyć nie umiem,nawet maszyny nie mam ale mam pomysł.Jak zrealizuję to się pochwalę,że tak nieskromnie napisze.
Ja uwielbiam modern minimalizm.Im mniej tym lepiej i wszystko stonowane.
Choć z moim dzieckiem ciężko jest osiągnąć ten stan,bo albo wszędzie rozstawia swoje graty albo co ja nie postawię to zaraz go interesuje i wszystko idze w obroty :-D
Taki urok posiadania potomstwa :-D


PS.
Jak widać nauka nie poszła w las i nauczyłam się cytować poprzedników.
Hurrraaa
 
Ostatnia edycja:
Widzę, że IKEA i carbooty rządzą:-D
Pokoik rzeczywiście piękny, najbardziej podoba mi sie ta nadstawka na przewijaku, idealne rozwiązanie, przynajmniej dzidek się czymś zajmie. Chociaż moje dziecko ostatnio doszło do wniosku, że pieluszkę można zmieniać na stojąco:-D, ależ te nasze pociechy kreatywne:-D
 
Widzę, że IKEA i carbooty rządzą:-D
Ikea i Next Home ;-)
Mogłabym stamtąd nie wychodzić i co tydzień mieszkać w innej aranżacji :-D
Mam nadzieję,że wkońcu na przyszły rok zrobię prawo jazdy i będę mogła odwiedzać carboot.
Organizują jeden koło Tesco ale nigdy nie ma na nim nic co mnie interesuje.
Fantastyczny jest w Croft ale to daleko ode mnie.
Mąż pracuje na nocki więc siłą rzeczy nigdy go nie odwiedzam.
Byłam może z dwa razy jak B. miał urlop i powiem Wam,że to koplania skarbów dla każdego gustu i guściku.
Fantastyczna sprawa.

przynajmniej dzidek się czymś zajmie
Rozumiem,że zamierzasz ją nabyć.Tak zrozumiałam.
To doradzę Ci,że w tym wieku to nie ma już sensu.
Antoś ok.10 mies.przestał ją używać,bo jest poprostu za duży.
Fajnie się sprawdziła ta jak był dużo młodszy i mnijeszy.
 
Ostatnia edycja:
Next tez jest świetny ale drogi:-(
Nie, nie chce kupić tej nadstawki na przewijak, teraz to już nie ma sensu. Jak Bartek był mniejszy nad przewijakiem mieliśmy półkę i Adam sam zrobił taki pałąk z zabawkami dla dzidka, ale juz jak miał 9 miesięcy musieliśmy ją zdjąć, bo Bartek jak chciał postać na przewijaku to się zahaczał o tą półkę. Niemniej jednak jestem zachwycona tą nadstawką u Ciebie, drugi dzidek koniecznie będzie musiał taka mieć:-)
O tak, te carbooty mogą nawet uzależnić:-D, świetne jest to, że rzeczy są w miarę tanie i dobre.
U mnie w Kłodzku co sobotę jest coś podobnego do carboota, ale nie dosyć że przywożą jakieś "śmieci" przeważnie z Niemiec to jeszcze tak się cenią, że juz w sklepie prawie tyle samo można zapłacić.
Miłej niedzieli
 
Hallo,hallo...
a co tutaj taka cisza ?
Gdzie Was wywiało ?
My wczoraj na grillu byliśmy popołudniu a do południa postanowiłam się opalać na ogródku i dobrze zrobiłam,bo dzisiaj cały dzień pada.
Muszę zrobić przegląd w Tosikowych szmatkach,bo już z połowy wyrósł,kurcze już nie mam gdzie trzymać tych rzeczy,a szkoda mi oddać,bo jednak czasem zdarzają mi się przebłyski z myślą o drugim dziecku :-D

Co u Was Maxymilian ?
Jak Maksio się czuje ?
Amor jak tam pakowanie ?
Pani Iwonka a wy kiedy przylatujecie ?
 
U nas sytuacja wraca do normy. Maksymilian czuje się co raz lepiej no i dziś pojawiły się trzy kupki byle tak dalej może już będzie ok. Poza tym udało nam się zrobić zdjęcie do paszportu za drugim podejściem. Z tej okazji pojedziemy 20 do Manchester wyrobic paszport. Musimy się tam dostać na 9.30 bo tak ustalili nam termin. A z ciuszkami to i ja muszę robić już porządek bo połowa za mała. Wszystko kupiliśmy na rozmiar od 0-3 miesięcy nasz szkrab będzie miał 20 lipca dopiero 2miesiące a już w część się nie mieści. Jakaś mała ta rozmiarówka.
Daysie pokoik śliczny:-). Może jakiś spacerek jak pogoda się naprawi??
A tak poza tym dziewczyny mam pytanko nie wiecie jak tu jest ze żłobkiem i kiedy trzeba to załatwiać??
 
reklama
Witam:-)
ja też widziałam, że pustki, ale nie chciałam co chwilę pisać, żeby nie wyszło, że jakaś nachalna jestem:-)
U mnie drugi tydzień upałów, przed chwilą patrzyłam 25 stopni, a w południe 45 w słońcu oczywiście, ale i tak nie ma czym oddychać. Bartek dzisiaj 3 razy brał kąpiel a i tak parę chwil po kąpieli znowu był spocony.
Moje dziecko ma tyle ubrań, że niejedna dziewczynka tyle nie ma:-D, ostatnio jednak trochę się uspokoiłam i obiecałam sobie i Adamowi:-), że do jesieni nic nie kupię. Przy pierwszym dziecku to naprawdę w jakiś amok się wpada, wszystko wydaje się takie piękne i potrzebne:-) a teraz jak są te upały to i tak Bartek chodzi w samym body, a reszta wisi w szafie i czeka.
Ja dalej jestem optymistycznie nastawiona na drugie dziecko:-)(tez chłopiec) najlepiej byłoby rok po roku, ale w związku z wyjazdem chciałabym jednak trochę poczekać.
My przylatujemy w połowie września, mniej więcej. 27 sierpnia Bartuś kończy roczek i chcemy żeby wszyscy mogli być na urodzinach.
Tak szybko te dni lecą, że nawet się nie obejrzymy a będziemy się spotykać w parku.
A do SSC jeszcze chodzicie, przeglądałam listę i na internecie dosyć ciekawie się to zapowiada, ale jak wcześniej czytałam wasze opinie różnie bywało.
 
Do góry