Mamy z Leicester

[Kingah]

Czesc! Ja tak ni z gruszki..

Jeśli chodzi o ChB to muszę Was dziewczyny trochę zmartwić bo teraz czeka się około 26 tygodni od momentu złożenia dokumentów. Jeszcze gorzej jest jeśli mamusia z dzieckiem przebywają w PL, ponieważ wysyłają zapytanie do polskiego Urzędu Marszałkowskiego danego województwa w celu zweryfikowania wszystkich podanych przez Was informacji.

?? ?? Nam wystarczyl komplet wymaganych dokumentow i po max 6 tyg mielismy decyzje o przyznaniu ChB lacznie z platnoscia wstecz... Na taxy czekalismy nie wiecej niz 9-10 tyg, tylko dlatego ze moj NI zawieruszyl sie gdzies w office w Notthingam i musialam go wyrabiac po raz 2. Z czego 3 tyg czekalam na interview w Job Centre... I tez odrazu dostalismy wyrownanie od momentu zlozenia papierow do dnia biezacego.. Tylko to bylo 3 lata temu...

 

[joasiah]

ja juz przyjechalam
i co wiekszosc siedze w domu bo nie ma pracy kaszana
mam ochote wracac do domu
bede szukala pokoi jeden taki wieksza jedynka dla dwoch osob i drugi podwojny dla naszej trojki
moze ktoras slyszala okolice Narboro, Fosse itd
bede wdzieczna bardzo

w ogole tesknie za moja kruszynka i jest mi co raz ciezej bo w pracy nie ma czasu na myslenie a jak sie siedzi w domu to kiszka
dodam ze jestem zarejestrowana w kilku agencjach tam gdzie
nie potrzeba takiego jezyka komunikatywnego i nic

 

[Daysie]

"Tylko to bylo 3 lata temu"
O tuż to.
Od tego czasu w sprawie zasiłków wiele się zmieniło i bardzo dobrze.
Może im ściślejsze kontrole tym mniejsze będą defraudacje w tym temacie.
Poza tym muszę dodać,że to naprawdę idnywidualna sprawa czas przyznania każdego zasiłku.
Ilu ludzi staracjących się tyle opini na ten temat.
Jedni czekają bardzo krótko,inni bardzo długo.

Mam prośbe...czy mógłby mnie ktoś douczyć i powiedzieć jakiej ikony i w jaki sposób używać,żeby zacytować tekst poprzednika ?
Bo ja chyba jakaś zaćmiona jestem i nie widzę takiej opcji.
Dzięki z góry.

Joasiah
ja byłam święcie przekonana,że Ty z dzieckiem tu przyleciałaś.
Z pracą tak już jest niestety przez agencje.Raz jest ,raz jej nie ma.
Jedych zwalniają a u mojego męża zatrudniają akurat.

 

[joasiah]

maz z corka dolatuja tutaj 23 lipca

 

[Daysie]

Aha.
Coś musiałam najwyraźniej przekręcić;-)
To już w krótce

 

[joasiah]

no pod mostem bedziemy spac....

 

[Daysie]

Popatrz na wystawach sklepowych lub w necie na ogłoszenia.
Na sklepach polskich często widnieją ogłoszenia w sprawach wynajmu.
Ja niestety nie mogę i nie umiem pomóc

 

[pani Iwonka :)]

Joasiah a tak z ciekawości to w jakich agencjach się zarejestrowałaś?
Najtrudniej to pewnie się załapać na pierwszy raz a potem to już jakoś idzie.
Powodzenia życzę
A Wy dziewczyny gdzie pracowałyście wcześniej? Jak mogę zapytać.

 

[Daysie]

"dziewczyny gdzie pracowałyście wcześniej?"

We wcześniejszych postach na poprzednich stronach był już ten temat poruszony.

Ja gdy zarejestrowana byłam w agencji ,w tamtych czasach GPR,ok.5 lat temu ,to pracę dali mi 4 razy na dwa miesiące
W A La Carte zazwyczaj mają sporo zatrudnienia, jednakże praca tam według mnie ma wiele do życzenia.Tzn.jeśli chodzi o pracę w Food Manfacture,bo agencja ta specjalizuje się nie tylko w żywnościówce z tego co wiem.
Nigdy nie chciałabym tam wrócić o ile sytuacja finansowa mnie nie zmusi.
A z tą jak wiadomo... róźnie bywa.
W takich przypadkach trzeba zdjąć koronę z głowy i brać co dają :-(

Jak przyjechałam do UK,chodziłam po Narborough Rd. i szukałam po pubach i knajpach i odziwo udało się.Po dwóch dniach miałam pracę.Pracowałam tam 5mies.
A potem właśnie wpadłam na genialny pomysł pracy przez A La Carte
Z tego co pamiętam to zarejestrowałam się we wtorek,w środę były testy a w sobotę już szłam do pracy.Pracowałam "codzień" przez 4 mies. a potem stały kontrakt dostałam w jedenej z obsługiwanej przez nich fabryk.
I na tym zakończyły się moje przygody z agencjami,więc wiele ich na swoim koncie nie mam.

Słyszałam dobre opinie o Encore i The Best Connection.
Ale to tylko ze słyszenia.

 

[pani Iwonka :)]

Co tam słychać dziewczyny?
U mnie pada, przyda nam się odpoczynek od upałów.
Bartuś ma drzemkę to mama może trochę się zrelaksować i napić się kawy.
Bardzo lubimy z Adamem iść sobie na kawkę, tak było przed urodzeniem Bartka, ciekawe jak nasz syn odnajdzie się w kawiarni. W restauracji już był, pizza mu smakowała:-)