reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Leicester

Maksymilian,
najlepiej zadzwoń do HV lub GP.
Możesz kupić w pl sklepie herbatkę koperkową ale z własnego doświadczenia wiem,że lepiej nie podawać nic jeśli karmisz piersią bez konsultacji z lekarzem.
Po pierwsze on musi ocenić co jest tego przyczyną a po drugie wszelkiego rodzaju płyny podawane przy karmieniu piersią mogą zdecydowanie osłabić laktację,bo dziecko będzie miało mniejsze łakneinie.
A ile czasu już kupiki nie robi?
Może to kolka a nie zaparcie ?
 
reklama
Była u nas wczoraj HV i powiedziała że dziecko nawet przez tydzień nie robić kupki i że mam go przystawiać częściej do piersi bo to może być spowodowane upałami i poceniem się małego. A ostatnio robił w niedziele i biedny tak się męczy, że aż mi go szkoda. Jutro mamy wizytę u pediatry może coś pomoże. Jeżeli chodzi o spacerek to ja od niedzieli do czwartku to zawsze jestem za jedynie piątek i sobota odpada bo to dzień rodzinny
 
Szczerze mówiąc to teraz zgłupiałam ,bo już nie wiadomo gdzie leży prawda.
Z tego co ja wiem, i co moja HV mówiła to tak,niemowlak może nawet do tygodnia kupki nie robić ale niemowlak a nie noworodek.
Czyli niemowlak ok.3-4 mies. życia,bo wtedy dziecko zaczyna się poruszać np.próbować przekręcić z plecków na brzuszek itd. i nie dość,że potrzebuje siły to poprostu nie wydala mas kałowych ,bo przyswaja je na masę ciała.
Nigdy nie słyszałam,że u dziecka 6 tyg. to normalne ,że tydzień kupki nie robi.
Mój w tym czasie na piersi to po 4-5 robił dzinnie.
Dopiero jak miał ok. 4 mies. zdarzało się i to sporadycznie,że robił raz,dwa na tydzień.
Coś chyba nie hallo z tą HV :no:
Co inna to mądrzejsza jak widać :D
Spróbuj to co miówiła o piersi,bo to fakt jak Antek był malutki a takie upały były to co pół godz.potrafił o cycka wołać.
U mnie piątki i soboty też odpadają :tak:
Jak Maxikowi się polepszy to się ustawimy.
 
Moja położna mówiła że u tak małego dziecka to normalne, że nawet do tygodnia może kupki nie robić. Oczywiście nie brzmi to przekonująco, ale tak mówiła. Ja z moim Bartkiem nie miałam takich problemów, ale moja sąsiadka(karmiła piersią) raz jej synek przez 5 dni kupki nie robił, denerwowała się ale wszystko dobrze się skonczyło.
Do lekarza idź dla świętego spokoju
 
Dziewczyny a dostajecie Child Benefit? Teraz trochę czytałam i tak straszą, że obcokrajowcy długo muszą na niego czekać.
Co jeszcze przysługuje na dziecko?
I jeszcze jedno :-) Podajecie waszym maluchom witaminę D?
I już naprawdę ostatnie:-) co myślicie o produktach Cow and Gate? Czy moje dziecko wychowane na Nestle i Bobovita przestawi się bez problemu na nowe mleko i kaszki?
Pozdrawiam
Mam nadzieję Maksymilian że u ciebie już wszystko ok
 
"Moja położna mówiła że u tak małego dziecka to normalne, że nawet do tygodnia może kupki nie robić. Oczywiście nie brzmi to przekonująco"

Dla mnie napewno nie jest to przekonujące.
Jeśli tak jak pisze Maxymilian dziecko męczy się bardzo,żeby 5 dni wstecz zrobić kupkę.
Co innego gby po 5 dnaich oddaje zupełnie normalnie stolec.

Child benefit dostaje.
Długo nie czekałam.Chyba 3 tyg.
Teraz wzięli się za te zasiłki więc może czeka się dłużej.
Z resztą moje dziecie urodzone w UK.Nie wiem jak długo czekają matki,które dzieci rodził w PL i czy to nie trzeba aktu urodzenia u tłumacza przysięgłego tłumaczyć.
Pojęcia nie mam.
Pamietam,że akt urodzenia dziecka,aplikację i chyba swój dowód i potwierdzenie adresu musiałam wysłać ale nie jestem pewna czy to wszystko.
No i Homme Office obowiązkowo trzeba mieć.
Jak więcej sobie coś przypomnę to napisze.

Witaminy D nie podaję i nie podawałam w doraźnie tj.w formie farmakologicznej.
Ja u Antka stosowałam tylko produkty organic np.Hipp organic.
Cow and Gate średnio u Nas z tym było.
Obiadki strasznie gęste.
W ramach ciekawostki , w UK mleko krowie możesz podawć bez problemu od 12mies.
Mój organiczne mleko krowie dostaje od momentu ukończenia roku i nic mu nie dolega.
Rozwija się psyhofizycznie zupełnie normalnie,poza tym ,że jest leniuchem i nie chce za bardzo kawałków gryźć.
Żadnych rozwolnień czy skaz białkowych.
W razie co i Nestle i Bobovite masz w sklepach z pl produktami.
Po za tym możesz gotować mu swoje obiadki jak nie będzie chciał jeść innych firm niż te do których jest przyzwyczajony.
Mój syn obecnie od 12 mies. jada to co my na obiad.
Z tym,że ja wogóle nie solę,nie słodzę i nie używam oleju już od bardzo dawna,jeszcze przed ciążą.
Gotuję tylko na parze i piekę wszelakie mięso,nie smażę.

Na dziecko przysługuje jeszcze Child Tax Credit ale trzeba spełnić pewne warunki i bardzo ściśle informować ich o wszelakich zmianach takich jak zmiana adresu,danych osobowych,ilość godzin pracy,danych pracodawcy,wysokości dochodów,stanu cywilnego itd.
Trzeba znać adres byłych pracodawców z PL,okres jaki się tam pracowało ,swój i ich NIP.
Jeśłi pracujesz przysługuje prawo do Flexible Hours,tj.dostowowany czas pracy do opieki nad dzieckiem.
Pozdrawiam.
 
Chodziło mi przede wszystkim o kaszki i mleka bo te używamy właśnie z Nestle i Bobovita, Hipp tez Bartuś lubi. Obiadki już od 6 miesiąca Bartkowi gotuje sama, te ze słoiczków są dość specyficzne:) Na pewno na początku jest to wygodne i bezpieczne dla dziecka i dla zestresowanej mamy, ale jak maluch zasmakuje w "domowej " kuchni to juz raczej nie chce wracać do "słoiczka". Mój Bartek bardzo lubi królika i cielęcinkę, warzywa generalnie wszystkie te co można, ale z groszkiem mamy problemy:-) coś mu nie smakuje
Ucieszyło mnie że "kaszki" można kupić w polskich sklepach,
Zalecenia medyczne dla niemowlaków w Anglii są zupełnie inne niż w Polsce, choćby z tym mlekiem krowim, u nas mówią ze dopiero od 3 roku życia a tam jak pisałaś po roku:-)
Dzięki za wszystkie informacje
 
Ostatnia edycja:
U Nas z groszkiem też słabo.
Tj.jeśli jest składnikiem dodatklowym to zje ale jeśli już przeważającym to nie ruszy.

Tak ,kaszki kupisz bez problemu w sklepach z polskimi produktami ale od razu dodam,że różnice cen też napewno zauważysz.
Kaszka np.Bebevita(nie mylić z Bobovita ;)) 350 g jabłkowa lub wieloowocowa kosztuje w Tesco czy Asda 1,19 Pound a średnia cena kaszki polskiej 150-200g. to ponad 2,25 Pound.
Nie wspomnę o mleku ,które ma kolosalną różnicę cenową.
900 gram np.mleka Cowe and Gate to ok.6-7 Pound polskiego 900g 12 Pound!!!
300 gram (chyba) Bobovita mleka to 4,85 średnio ale tylko 300-350 gram.
Cow and Gate formula milk jak jest promocja to 900g.za 5 pound jest.

"Zalecenia medyczne dla niemowlaków w Anglii są zupełnie inne niż w Polsce"

Dokładnie tylko,że mnie akurat się wydaje że w tej kwesti to 1:0 dla UK.
A dzieci rozwijają się normalnie jak każde inne :tak:
Ja mam akurat porównanie,bo córka mojej siostry w PL i w PL urodzona jest z tego samego roku i miesiąca co mój synek w UK i urodzony w UK.
I Olivka jest zupełnie inaczej żywiona niż mój mały tj.np.kolejność wprowadzania produktów stałych,czas wprowadzania produktów już podczas karmienia piersią i ich rodzaj,podawanie mleka krowiego czy ryb i grzybów ... a dzieci nasze rozwijają się tak samo.
Tyle,że dla rodziców pod tym względem jest wiele udogodnień np. finansowych.
Ja nie wydaje na mleko tyle co ona,bo karmię krowim a nie formułą,bo tak zalecają w PL do 3 roku życia ;-)
My kiedyś tylko takim byliśmy karmieni i żyjemy :-D
 
Ostatnia edycja:
Byliśmy u lekarza i lekarz stwierdził, że tak się dzieje i abyśmy dawali małemu do popicia trochę przegotowanej wody i tyle powinno przejść. Poza tym małym kłopotem:-) jest okazem zdrowia. Jeżeli chodzi o Child benefit to my załatwiamy obecnie musieliśmy dostarczyć odpis aktu urodzenia swoje numery PESEL i NIP. Trochę to trwa my już czekamy ok 3 tygodni ponieważ sprawdzają czy nie pobieramy zasiłku rodzinnego w Polsce. Pozdrawiam
 
reklama
ojej, to rzeczywiście ceny są nieciekawe:-( Jak to zazwyczaj bywa handlarze wiedza że na dzieciach jest najlepszy zysk, bo rodzic ostatnie pieniądze wyda żeby kupić dziecku to co trzeba. Mam nadzieję, że jakoś inaczej wykombinuję z kaszkami:-) i nie będę musiała przepłacać.
Zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o wynik 1:0 dla UK, jak na chwilę obecną ciężko jest mi się przestawić na angielski tok myślenia, jak od urodzenia wmawiają ci wszyscy lekarze i pielęgniarki , np. że mleko krowie jest fuj:-), ale z czasem na pewno wszystko się ułoży
 
Do góry