reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Leicester

reklama
Im bardziej czytam te wasze wypowiedzi o karmieniu tym bardziej nie wiem co postanowic, no nic jeszcze troche czasu ..
Samo przyjdzie, albo poczujesz ze chcesz karmic piersia albo dojdziesz do wniosku ze to jednak nie dla ciebie. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Mllleko modyfikowane jest teraz dobrej jakosci to szkody dziecku nie zrobisz, ma sklad podobny. Zobaczysz po porodzie.:tak:
 
Samo przyjdzie, albo poczujesz ze chcesz karmic piersia albo dojdziesz do wniosku ze to jednak nie dla ciebie. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Mllleko modyfikowane jest teraz dobrej jakosci to szkody dziecku nie zrobisz, ma sklad podobny. Zobaczysz po porodzie.:tak:


oj! tu sie nie zgodze.... nikt mi nie wmowi ze mleko modyfikowane ma podobny sklad do mleka matki, nie ma i nigdy niebylo takiej technologii aby to moc zrobic. dla dziecka nie ma i nigdy nie bedzie nic lepszego od mleka Matki czy to dla ludzi , koni, psow,czy jakiegokolwiek innego ssaka. "Breast is best czyli o piersiach inaczej" trailer - Polish subtitles - YouTube dodatkowo tak tylko zeby naswietlic benefity plynace doslownie z mleka matki: dzieci sa bardziej odporne na horoby, uklad immunologiczny matki chroni dziecko, jest naukowo udowodnione ze maja wyzsze IQ niz dzieci nie karmione naturalnie, maja wieksza wiez z matka, uklad hormonalny jest "wspolny" przez pewnien czas. uwazam ze jezeli kobieta nie ma przeciwskazan medycznych powinna zrobic wszystko aby wyzywic, wykarmic swoje dziecko, bo wlasnie po to ma gruczol mleczny ;-) w terazniejszych czasach piersi staly sie bardziej "narzedziem sexualnym" nizli narzedziem danym nam po to by moc dbac o swoje dzieci.

to tyle jezeli chodzi o to jak ja postrzegam karmienie :) a jestem corka poloznej dyplomowanej tak na marginesie ;-)
 
Tak tak my kobiety to silne istoty :-)
Jeśli chodzi o karmienie piersią to ja właśnie zaczęłam ta przygodę... Póki co nie jest kolorowo śpię w nocy po 3-4 godziny bo mały cały czas wisi na cycku w dzień nic nie mogę zrobić bo jest tak samo. Mały też śpi nie za dobrze w dzień góra godzinę a nocy wcześniej mi spał ze 3h i się budził a teraz się budzi co godzinę. Dodam ze jestem na diecie lekkostrawnej żeby małemu nie zaszkodzić...


kessi na poczatku zawsze jest ciezko ;) ale po 2-3 miesiacach pory karmienia bedziecie miec stale, male bedzie sie najadac i z usmiechem na buzi zasypiac a wiezi w ten sposob stworzonej nikt wam nie odbierze :tak::tak::tak: ciesz sie kazda minuta :tak: kiedys za tym zatesknisz - uwierz na slowo
 
Tez nie ma co przesadzac i robic tragedii jak ktos nie moze karmic piersia (lub nie chce).Naturze czlowiek nigdy nie dorowna co nie znaczy ze sie dziecko truje podajac mleko modyfikowane. Kazda matka zdaje sobie sprawe z tego. Ale nie znaczy to ze jak ktos nie byl karmiony piersia to jest glupszy , ma mniejszy iloraz inteligencji czy choruje czesciej.
Ja jestem za karmieniem piersia ale niestety zdaje sobie sprawe ze nie kazdy ma na to ochote czy cierpliwosc.Nie nalezy w tych matkach wzbudzac poczucia winy.
 
Tez nie ma co przesadzac i robic tragedii jak ktos nie moze karmic piersia (lub nie chce).Naturze czlowiek nigdy nie dorowna co nie znaczy ze sie dziecko truje podajac mleko modyfikowane. Kazda matka zdaje sobie sprawe z tego. Ale nie znaczy to ze jak ktos nie byl karmiony piersia to jest glupszy , ma mniejszy iloraz inteligencji czy choruje czesciej.
Ja jestem za karmieniem piersia ale niestety zdaje sobie sprawe ze nie kazdy ma na to ochote czy cierpliwosc.Nie nalezy w tych matkach wzbudzac poczucia winy.

zgadzam się w 100% .
Ja się przyznaję, że jak karmiłam Kubę czuła dyskomfort, byłam znerwicona (co na pewno nie wpływało dobrze na Niego), pozniej doszło to okropne zapalenie, antybiotyk i nici z karmienia, poczułam ulgę jak podałam butlę. W ogole mialam bardzo mało pokarmu.

ja byłam też tylko 3 tygodnie karmiona przez swoją mamę i nie czuję się jakoś głupsza od innych . Kuba też nie odbiega od rówieśników, nawet bym mogla napisać, że jego kolega karmiony ponad dwa lata piersią często choruje a Kuba prawie w ogole ale kazdy ma prawo myśleć jak chce.
Na pewno mleka modyfikowane nie są takie jak mleko matki ale też nie są złe i takie jest moje zdanie, nic na siłę. Karmiąc na siłę można wpaść w depresję i znam taki przypadek, wszyscy kolezanke namawiali bo to najlepsze itp a dziewczyna zle się z tym czula, po prostu nie chciała i się załamała...Co nie zmienia faktu, ze ja jestem pełna podziwu dla tych co chcą i karmią.

verita jeszcze tylko 3 dni, powodzenia
 
jejku ale dyskusje wprowadzilam :) ja, jak i rowniez moim dwaj bracia bylismy tylko na sztucznym mleku,bo mama nie mogla nas karmic i nie roznimy sie od innych, malo chorowalismy, ja nawet nigdy nic nie zlamalam sobie w zyciu, a przestalam pic mleko w wieku 5 lat i do tej pory nie pije go w czystej postaci i nie narzekam, ani nie czuje sie glupsza od innych. chce sprobowac karmic, ale w sumie nic na sile, a jezeli pozwoli mi moja natura karmic to i tak pozniej bede sciagac pokarm i na zmiane ja karmic piersia i butelka, aby Malej bylo latwiej przejsc z cycka na butle. Nie wiem co to pisze swiadczy o byciu zla czy dobra mama, ale to moja decyzja i poki co sie jej trzymam ;-) powodzenia Verita ;)
 
Drogie panie ja w nikim nie wzbudzam ani nie zamierzam wzbudzać po żucia winy , ja po prostu uważam ze karmienie jest bardzo ważne i jeżeli kobieta może, nie ma przeciwskazan lekarskich, albo jezeli nie cierpi na brak pokarmu to powinna karmić . A co do jak to napisalysvie" głupoty" dzieci karmionych modyfikowanym mlekiem to ja tylko stwierdzialam co zostało udowodnione naukowo ze dzieci "cycowe" maja większe IQ co nie znaczy ze są glubsze od innych czy różnią sie czymkolwiek:) relax drogie panie
 
reklama
Jasne ze wiem , hormony buzuja ;-) nie mam wam nic za zle , kobity , przecież to tylko rozmowa, każdy ma prawo do wypowiedzenia swoich racji, a nóż komuś to pomoże ;-)
 
Do góry