reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Leicester

Maksymilian mojemu tez sie bardzo podobało:tak: mężowi chyba też:-D

cosola muszę się w końcu wybrać na ta play group'e ale czuje sie juz jak krowka za przeproszeniem:zawstydzona/y:
 
reklama
Maxymilian trzymam kciukasy za szkrabika ;) straszy niepotrzebnie mamusie , na pewno odwróci sie w ostatniej chwili


Cosola u mnie spoko , już sie unormowalo, mój ma 5.5 roku więc dużo pomaga , rozumie jak to jest , na początku był taki ze mama to mama tamto , teraz jest już super. Rano zawozimy z Alesiem Kevina do szkoły odbieramy popołudniu - jest super. Narazie na macierzyńskim ciezko bedzie do pracy wrócić , całe szczęście zredukuje godziny i nie wrócę na full time - whoop whoop ;-)
A u ciebie aż tak zle?
 
Wiesz to zależy od dnia, czasami mam doła, ale absolutnie nie żałuję że mam taką małą różnicę wieku między dzieciakami. Pocieszmy się z mężem, że każdym dniem jest lepiej:tak: i już wkrótce dzieciaki będą odchowane na tyle żeby je komuś podrzucać;-)
Franek też mi pomaga na tyle na ile może, ale gdy czegoś chce to jeszcze trudno mu zrozumieć, że nie jest centrum wszechświata i czasem trzeba poczekać na swoją kolej;-)
Muszę się trochę bardziej zorganizować i częściej z nimi wychodzić gdzieś dalej niż tylko na plac zabaw przed domem, bo to robi dobrze wszystkim.
Teraz jesteśmy 2 tygodnie po przeprowadzce, więc próbujemy ogarnąć nowe mieszkanie i to też strasznie dużo czasu i siły zajmuje, ale cieszę się bo nareszcie mieścimy się ze wszystkimi gratami:tak:
Fajnie, że tu jest takie miejsce gdzie można się trochę wyżalić, dzięki dziewczyny za wyrozumiałość - pozdrawiam!:sorry:

P.S. Dziś mamy 4 rocznice ślubu, więc spadam świętować:-)
 
cosola Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznicy:-)
Kazda ma czasami doła, ja już czasami mam dość:zawstydzona/y: zmeczona momentami jestem strasznie i sie denerwuje jak głupia, a co dopiero jak Mały sie urodzi:szok:
ale nie zaluje ze bedzie wlasnie taka roznica wieku miedzy Nimi:-D
i nie moge sie doczeac chwili az razem bede sie ladnie bawić:tak:
(mam nadzieję;-))
 
Czesc dziewczyny, mam maly dylemat i licze na wasza pomoc, od poniedz. zaczynam nowa prace przez inna agencje pracy niz do tej pory, ta wiedziala, ze jestem w ciazy i zastanawiam sie czy ten nowej musze powiedziec o tym fakcie, boje sie, ze zmienia zdanie i nie zatrudnia mnie, nie wiem co robic? Dzieki z gory za pomoc.
 
Z tego co wiem obowiazek poinformowania o ciazy masz 15 tyg przed planowym porodem, wiec jak nie chcesz to nie musisz mowic. Tylko czy nie bedziesz musiala wykonywac za ciezkiej pracy?
 
Jeśli nie powiesz o ciąży, to jeśli coś ci się stanie to firma ani agencja za to nie odpowiadają, robisz to na własne ryzyko.
Więc chyba lepiej powiedzieć, prędzej czy później i tak się wyda;-)
 
reklama
Do góry