reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Leeds

Miranda- ja mam nie miłe doświadczenia chociaż jak się okazało że dzidzia w niebezpieczeństwie to cesarke miałam w 5 min w sumie to zależy na jakich ludzi trafisz chociaż słyszałam że st James jest lepszy niż LGI a w Harrogate to juz wogule wypas:)

więc będę próbowała w st James, Harrogate też mi proponowali, ale nie mam prawka i samochodu zeby sie tam dostać. W sumie też pare osób mi polecało st James. Tam mam endokrynologa, a położną w LGI, nie wiem co z diabetologiem, pewnie też będzie w St. J., więc może nie będe musiała się bardzo starać. Będę miec cesarkę raczej na pewno, taką zaplanowaną dlatego się bardzo nie martwię że mnie przetrzymają.
 
reklama
Cześc dziewczyny ! :-):tak:

Witam przede wszystkim nową uczestniczkę forum, od której może zacznę, bo trochę dziewczyna przeżyła i chcę ją teraz pocieszyc i serdecznie przywitac :-D:tak: Ja jestem mamą rocznej Julii Michelle i chciałam Ci powiedziec droga koleżanko, że właśnie JA RODZIŁAM W szpitalu St. James i powiem Ci, że jestem BARDZO ZADOWOLONA z porodu, podejścia do pacjenta i opieki nad matką i dzieckiem :tak::-) Mimo tego, że rodziłam 19 godzin, to nie mogę narzekac, bo naprawdę robili wszystko, żeby to przyspieszyc ale wiele też zależało ode mnie i proces się pewnie przedłużył dlatego, że nie potrafiłam oddychac prawidłowo ,więc polecam Ci szkołę rodzenia, chociażby dla samej nauki oddychania, bo to bardzo ważne przy porodzie .... :tak:;-):-) W każdym razie bardzo polecam ten szpital, bo ma on zresztą renomę na skalę światową :confused::-D - w sensie pozytywnym oczywiście .... No i witam Cię na forum - fajnie, że wybrałaś akurat NAS, mimo tego, że mieszkasz jednak kawałek od Leeds..... :confused::baffled::happy:
A teraz do reszty dziewcząt :nerd::tak::-D
Byłyśmy dziś ze Stefanką na tym spotkaniu i niewiem jak jej wrażenia ale ja jestem bardzo MILE zaskoczona - było super - dzisiaj na spotkaniu mamusie z dzieciaczkami robiły kartki walentynkowe samodzielnie według własnych pomysłów, a potem kolorowe cukiereczki z masy lukrowej foremkach - każda z nas zabrała swoją pracę do domu :-D:tak::-) Po powrocie Julia wręczyła tatusiowi walentynkę i dwa cukiereczki i był mile zaskoczony , że po pierwszym spotkaniu i mamusia i córeczka wróciły takie zadowolone .... no fakt, zadowolone ale i zmarznięte , że ho, ho, ja się do tej pory rozgrzac nie mogę :baffled::baffled:, bo poznałam nową koleżankę, która jak się okazało mieszka na Holbecku, więc bliziutko mnie i jest chętna na spacery, bo codziennie sama wychodzi ze swoją Olą na zakupy albo po prostu się przejśc :tak::-D:tak: Trochę godzinowo nam się nie zgadza ale damy radę tak to pogodzic, żeby było dobrze :tak::nerd::happy: - a zmarzłam tak, bo stałyśmy z wózkami i chyba z godzinę jeszcze rozmawiałyśmy, aż mój Krzysiu zadzwonił, że jest już w domu, i że mnie widział z daleka, jak stoję i prowadzę konwersację z nową koleżanką .... hihihih :szok::szok::szok:
Jutro też mam plan, bo wybieram się z koleżanką na zakupy walentynkowe i pewnie będzie fajnie - oby tylko pogoda dopisała :baffled::crazy::happy:
A tak poza tym, to zamierzam się jeszcze zapisac na jogę i wybrac się do innego ośrodka, a raczej szkoły, w której organizowane są zabawy dla dzieci, trwające dwie godziny, więc fajnie by było, żeby dzieciaczki też i taką atrakcję miały :-D:-):zawstydzona/y::-p = będę działac napewno !!!
POZDRAWIAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY !!!! Miłego weekendu życzę i mam nadzieję, że zdacie potem relację z jutrzejszego
:angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry:Walentynkowego Dnia :angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry: ??
 
witam!!!:-D
przepraszam ze sie nie odzywam ale umieram zatoki mnie zlapaly tak mocnno ze nawet nie slysze co sie do mnie mowi dzis bylam u mego GP i odrazu dostalam antybiotyk, i jeszcez mi powiedziala ze jesli mnie zlapia zatoki raz jeszcze bede miec jakis zabieg bo nie chce mnie szprycowac ciagle antybiotykami :-( Olivka tez chora ma goraczke i marudna, miala miec dzsiaj szczepienie ale nie zgodzili sie .
Justyna no toNikos ma sen..:-Dty pewnie zabiegana jestes przed przygotowaniami, ja tez zaczne powoli doprowadzac dom do porzadku bo ja tez przeciez mam impreze w niedziele :tak:
Cocolino dobrze ze z Emilka wszystko juz ok :-D moze cos z powietrza zlapala?/:wściekła/y:
Stefanka, Motylek ja doskonale wiem gdzie wy mieszkacie kiedys dawno temu tez tam mieszkalam ;-)i widze ze wy dziewczyny tez kawkujecie ze soba codziennie:rofl2: co do spotkan z mamusiamitez polecam wam angielskie jest bardzo milo a wy bedziecie praktykowac jezyk :tak:
Ingrid hop hop??? zyjesz czy objadasz sie slodkim albo kwasnym???:-D;-)
Miranda ojejku bardzo wspolczuje utraty synka :-( to musi byc straszne nie moge sobie nawet tego wyobrazic...zwariowalabym na 100%
Ja rodzilam w St James i powiem ci ze bylo cudownie nie bylo bolu czy odsylania do domu opieke mialam pierwszorzedna :tak::tak::tak: polozna byla do rany przyloz wogole nie moge im niczego zarzucic jak bede rodzic nastepnym razem napewno bedzie to ST James, mi jak cisnienie skoczylo podczas porodu 2 lekarzy przyszlo natychmiast :-D Gratuluje dzidziusia i wcale sie nie dziwie ze teraz sie boisz mowia ze ST James jest jednym z najlepszych szpitali w UK wiec cos w tym musi byc.
Starstar piszesz ze znamy sie z reala?? hmm przeslij jakas fotke to ci powiem czy cie znam,chyba ze kiedys moze razme pracowalysmy??

Ide do wyrka....:baffled:
 
kurcze znowu pustki dziewczyny co z wami ja tak sie staralam zeby to forum rozruszac, wklejalam linki na wielu angielskich stronach a tu cisza post na dzien i koniec
malemu cos dolega zasypia i placze jak mu wloze palca i pojezdze po dziaslach to spokoj, a na dodatek cos mu lata po brzuszku.

COCOLINO nie martw sie przejdzie mu, kurna moze bym kiedys podskoczyla samochodem po ten spiworek bo niewiadomo kiedu sie spotkamy, a szczeze pewnie by sie przydal,

Ja dzis posprzatalam nautro jeszcze lazienka i zakupy
NO i obowiazkowo spacer z INGRID szkoda ze bez ciebie COCOLINO, i kawka jutro musze zakupic bo znowu zaprosze na kawe a zapomne kupic

INGRID ja caly czas nie moge uwierzyc ze masz tam w brzuszku istotke, od jutra musze zaczac sie z nia witac zeby od malego poznawala<<ciocie>>
BO Helenke przekupilam braniem na rece zreszta ona towarzyska kobitka

sylwcia jak oliwka juz lepiej

mamy z beestonu i mama z hunslet co u was?

miranda to jak masz juz zaplanowana cesarke to pewniej sie czujesz chyba, a jak przechodzisz obecna ciaze
 
Justyna - zobaczymy co będzie jutro zwykle ignorowanie go przynosi efekty nawet gdybym nie miała racji może juz w poniedziałek podskocze na kawe a te 2 dni to bede siedzieć w domu i zobacze co zrobi to pewnie w poniedziałek bym ci przywiozła ten śpiworek :)
Sylwia - mam nadzieje że wyzdrowiejesz do nastepnego tyg to bym przyjechała oczywiście nie sama bo myśle do że przyszłego tygodnia jak go tak pożądnie zignoruje to mu przejdzie :)
A i jeszcze obwinia mnie że marudność dziecka związana jest z tym że wychodze ale musze to olać facet ma frustracje z pracy :-D:-D:-D
Tymczasem pozdrawiam wszystkie laski :)
 
powiedz mu ze dziecko potrzebuje swierzego powietrza, pewnie mu przejdzie do poniedzialku

A ja dzwonilam przed 14 do arka pytac o ktorej konczy i mowie ze juz w domu jestem wrocilam ze spacerkow i pogaduszek a on do mnie juz czemu tak wczesnie, a tak wogole to sie pochwale bo wczoraj dostalam tak bez okazji roze i patelnie do duszenia miesa, < stwierdzil ze przy okazji jak byl w sklepie to kupil> a mowie wam to dzis bo wy jutro bedziecie sie chwalic a ja pewnie nie od9 lat nie dostaje nic na walentynki, bo arek stwierdzil ze nie potrzebne mu wymyslone swieta zeby cos musial mi kupowac, no ale moze w tym roku sie przelamie, fajnie by bylo
 
Ja pewnie nic nie dostane i w sumie dobrze bedzie mi wyrzuty robic :angry::angry:
To on tez nic nie dostanie.
A co do przechodzenia to mu juz jutro przejdzie ale mi to chyba do poniedziałku nie a co niech ma :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Cocolino mysle ze mi przejdzie przez weekend , zawsze sie lepiej czuje tak po 2 , 3 dniach antybiotyku:tak: mozecie smialo sie wbijac w nastepnym tyg wszytskie zatoki nie sa zarazliwe,a Olivka dostala Calpol i juz nie ma goraczki nawet gada i sie bawi sama :-D tylko gilochy ma :wściekła/y:
Co do twego chlopa racja ignoruj to najlepsze co moze byc :-D:-Dznudzi mu sie i sam cie wygoni na spacer ;-)
Justyna widze ze twoj maz romantyczny jak moj , ja co roku dostaje kwiatki z Asdy :-pi to takie wyproszone jeszcze :crazy: a on sobie zamowil na jutro wyuzdany sex...ciekawe z kim bo ja jestem niezywa :rofl2::confused:
 
reklama
Do góry