reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Leeds

cocolino motylek mieszka na beestonie spoko ma polaczenie do mnie 86 juz sie umowilysmy ze jak nico wyzdrowieje to do nas zawita i ty tez oczywiscie i reszta jak mamek jak ma ochote zapraszamy, a i my nastepnym razem wprosimy sie do niej,kojarze gdzie mieszka znane mi tamte okolice
 
reklama
:-):-):-) Cześc Jasmina - czyli rozumiem, że chodzisz na ten język podczas spotkania polskich grup albo angielskich grup matek z dziecmi, tak ? Mnie właśnie HV proponowała uczęszczanie na takie spotkania i przy okazji naukę języka i to nie było obowiązkowe, jak bym się zapisała ale nie bardzo mi się to usmiechało, bo musiała bym tam chodzic sama z córeczką i pokonac niestety niebezpieczny dla mnie odcinek, który wolę omijac z daleka ..... Mimo to wypisała mi skierowanie i powiedziała, że ktoś w tej sprawie do mnie zadzwoni ale jak narazie jest ciiisza :crazy::crazy::crazy: .......

:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Cocollino - dzięki za zaproszenie i pomysł o spotkaniu - to prawda - mówiłam Justynie o tym, że możemy się spotkac ale ja powiem wam szczerze dziewczyny, że jeśli kogoś nie znam , to mam taką zasadę, że nie zapraszam po prostu do domu - niby obcy kraj ale już nie raz się zawiodłam na koleżankach - Polkach, które poznałam właśnie w Anglii, więc teraz jestem uprzedzona i spotykam się na gruncie neutralnym - w jakimś umówionym miejscu i np. spotykam się na zakupach :baffled::baffled::baffled: Nie twierdzę oczywiście, że z Wami też by tak było ale mam nadzieję, że zrozumiecie mnie i uszanujecie moją decyzję :angry::-):-):-) , co nie oznacza, że nie chcę się z Wami spotkac :nerd::nerd::nerd: Pozdrawiam
 
JASMINA pewnie masz dzisiaj jeden z gorszych dni ;-) nie martw sie tez tak czasem mam jak po corcie pojdziesz juz napewno bedzie lepiej

MOTYLEK ja cie dobrze rozumie ty mowisz kolezankach a przeciez kazdy z nas przejachal sie na dobrych przyjacielach :confused2: jesli masz ochote ja zapraszam do siebie , bo my jeszcze na dluzej sie w trase nie wypuszczamy , zaraz karmic trzeba a teraz na dworze tak zimno, a ja karmir tylko piersia, wiec zgadamy sie co do terminu, w piatek chce isc na kontrol z malym to wtedy dam znac
A jak cos to piszesz sie na kawke do mnie? serdecznie zapraszam, :tak:
jak juz stwierdzisz ze jestesmy ok i bedziesz miala ochote to sama nas zaprosisz:rofl2:mi to nie przeszkadza

A tak wogole to zadzwonilam do przychodni i przelozylam szczepienie, poinformowalam ze mam chore dziecko,musialam odstawic mu antybiotyk bo nawet po 8 godz od podania jescze nim bekal, pewnie ma dosc, daje tylko ten syrop na katar, mysle ze juz lepiej, no a dzis siedzimy sami bo cocolino na szczepieniu:baffled: z princessa:-D

ale nudy, nicolas wstal kupke zrobil od pepka po same lopatki, wszystko do przebrania:-D:szok:

O biad juz gotowy, czysto nawet jest, oj chyba sie dzis zanudzimy z synkiem, dobrze ze tata o 14 wraca:-):tak:
 
motylek:) - nie mam nic przeciwko osobiście tez zawiodłam się na polskich koleżankach osobiście uważam się za dobrą osobę mam to po mamie :) My na miasto tez często nie jeżdzimy bo uważam że Milusia jest jeszcze troszku za mała no i jest Zimno a ja tez karmie piersią wiec jak gdzieś wychodzimy to zaraz po cycowaniu żeby zdążyć do domu na następne karmienie. Ale tez zapraszam :)
Justyna my chyba wpadniemy jotro bo nie wiem jakie cuda będzie dzisiaj po szczepieniu wyprawiać wiec wole zastac w domu :)
 
hej laski ale jestem dzis zmeczona:baffled: nic nie robilam a sil nie mam , prawie nic procz tego ze maly byl caly dzien marudny :eek:myslalam ze moze cos mu jest plakal , prezyl sie myslalam znowu kolki, jak tylko zobaczyl telewizor spokoj:tak:, ale ze mu nie pozwalam to tylko na chwile i od nowa, nic mu nie jest chyba dorasta brzdac bo 5 minut i kolejna zabawa, dzis zauwarzylam ze strasznie sie smieje jak stoimy przy duzym lustrze a ja go strasze:crazy:, bo do siebie juz sie nie smieje:no: przeszedl juz to 2 tyg temu, no i tak brzdac szybko rosnie ze mama nie nadaza mu wymyslac zaqbaw, a najlepszy ubaw ma jak tata udaje ze sie boksuje, wyma****e nogami i rekoma a on az piszczy z radosci:-D
 
reklama
:szok::szok::szok: Cześc Justyna - tak , to prawda - dzieci bardzo szybko dorastają, a nam wydaje się, że one cały czas będą takie malutkie i bezbronne, a tu ..... :-) moja Julia już pokazuje charakterek - już wiem, że nie znosi sprzeciwu i musi byc tak, jak ona chce :laugh2::laugh2: - mały bączek, no :rofl2: A z tymi wygłupami też masz racje - im bardziej robimy z siebie wariatów jako dorośli ludzie, tym bardziej dziecku się to podoba < ja czasami sobie myślę, jak się tak wygłupiam, że dobrze, że mnie nikt nie widzi, bo dopiero by była kupa śmiechu > Moja córeczka jest teraz na takim etapie, że bardzo potrzebuje taty - i właściwie przez cały dzień go woła, a ja jej muszę tłumaczyc, że tata jest w pracy i niedługo wróci :eek::eek::eek:
Cieszę się, że mnie rozumiecie z tymi spotkaniami, ja nie myślałam o wychodzeniu i spotkaniach w mieście, tylko o wiele bliżej ale niewiem, czy wy tam bywacie ? - Crown Point Schopping Centre ? Ja uwielbiam tam chodzic - :-D:-D:-D
Można tam i dziecko piersią lub butlą nakarmic oraz napic się dobrej kawki i zjeśc ciasteczko w miłej atmosferze :tak::tak::tak: Jestem pewna, że wiecie, gdzie to jest .......
Jasmina - tak, chodzi mi właśnie o spotkania mam z dziecmi - fajnie, że chodzisz na takie zajęcia - też bym się chętnie zapisała ale nie sama :crazy::crazy::crazy: - to zawsze jakaś odskocznia od codzienności :nerd::nerd::nerd:
A ja rzadziej się teraz odzywam, bo walczę nadal z aplikacjami o pracę i ze swoim CV ale czytam chociaż w przerwie wasze posty dziewczynki :-D:-D:-):-):eek::eek::eek: POZDRAWIAM !!!!!
 
Do góry