asiulka271
Mama Maciusia i Emilka
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2008
- Postów
- 3 268
Ja miałam w domu szpital od piątku ,
dopadła nas grypa...żołądkowa
tzn.Emilka ,M.i mnie,Maciek się trzyma.
Już jest w miarę ok,ale Emila nie daliśmy dziś do szkoły.
Dobrze się już czuje to jutro pójdzie.
Dla niego jeszcze dodatkowym szokiem było to że wymiotował pierwszy raz w życiu,bał się bardzo.
M.biegunkowo miał,w sobotę ,a ja wczoraj zwracałam.
Mam tylko cichą nadzieję że Maciusia nie dopadnie.
Zmykam bo odrabiamy z Emilkiem dzisiejsze lekcje ze szkoły.
Miłego popołudnia laski