reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

marla a ta twoja koleżanka to w kielcach chodzi do tej szkoły tak? i w jakim systemie tzn popołudniu czy codziennie czy tylko w weekendy???
Krlnk trzymam kciuki za egzamin...na pewno będzie OK:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sol, z moją astmą jest tak, że miałam ją od 8 roku życia... wyleżałam się w szpitalach, w Rabce ze dwa razy byłam, potem trafiłam do dr Jury na Kościuszki ona zaserwowała mi takie leki, że zaczęło przechodzić... a jak skończyłam 18 lat to mnie odstawiła od cycka<przenosili poradnię na Langiewicza a tam za mało miejsca czy coś w tym stylu> i kazała iść na Jagiellońską, ale nie poszłam i leki przestałam brać <z lenistwa i zapominalstwa> i póki co nic się nie dzieje, czasem tylko jak się za długo i zbyt intensywnie śmieję to dostaję zadyszki... I tyle:sorry2::sorry2::sorry2:

To jak chcesz to za 8 miesięcy zapraszamy do rckik i się razem krwi pozbawimy :-D jeżu ale to brzmi :dry::-p

Sol - tożTy wieczna studentka będziesz :p :) :) hehe

Rambo..... moja mama ma psa którego jej w sumie sprezentowałam - bo został u niej - bernardyna o tym imieniu :p :)
Wypluj to już mi studia bokiem wychodzą a jeszcze magisterka mnie czeka, potem podyplomowa i doktorat - a wcześniej pierd..ca dostanę. :tak::tak::tak:

Sol pamiętam Rambo, kawał cholery był, pamiętam jak moja siostra na nim raz jechała, nagle zaczął baranki odwalać a potem jakimś sposobem siostra wyleciała z siodła jak z procy, gruchnęła o ziemie tak że myśleliśmy że nie wstanie...szok. ja tak powaznie spadłam tylko raz w Stangrecie, przeleciałam przez głowę konia i walnęłam w ogrodzenie... ale nic mi nie było hehehe tylko się poobijałam. ale Sol ogólnie twardzielka jesteś że szok ;-)

Ja na nim jeździłam jak mu ledwo siodło założyli - cwaniaczek był nie to tamto, ale baranki to Jazdasz strzelał - Rambo wchodził na wszystko. Chociać jak Maciek wlazł na halę w Dyminach to co obok niego przejeżdżałam to rodeo było - po 6 okrążeniu się wydarłam na Maćka (pomijam fakt że jeden z właścicieli) żeby mi stąd wyp. bo mam już dosyć - nawet się nie obraził :-D:tak: A z Jazdasza jak mi kiedyś pitstop zrobił w cwale to jak poleciałam na ryjek to przez dwa tygodnie na mnie bambo mówili - taki czarny pyszczek miałam - pomijając fakt że 5 min wcześniej też z niego rypnęłam ale zrobił teleport pół metra w bok bo jakiś idiota nie zamknął źrebaka i jak ten wyleciał na maneż to Jazdasz się spłoszył.A teraz Rambo jest prywatny i dalej wchodzi na różne rzeczy :-D

Sol, jak tam ręka, lepiej coś z tymi plastrami? ja byłam w poniedziałek w krwiodawstwie. Czuję się o to lepiej, bo wyniki mam bardzo dobre i mogłam znów oddać krew :-):-) zdrówka dla Waszej familii :tak:

Marla, nawet się nie pochwaliłaś, że się przeprowadzacie :sorry: a jak Basia na to zareagowała, podoba jej się nowa chata ;-) ?? osz Wy macie z Sol z tymi końmi... ja bym się chyba bała wskoczyć w siodło i jechać... wolę w autko skoczyć ;-)
A wiesz że trochę te plastry pomogły :sorry2::-p Aż jestem pod wrażeniem :tak: Teraz się 5 lutego wybieram do chirurga na zakończenie leczenia i może się po jeszcze jeden zabieg uśmiechnę - bo wczoraj wieczorem w kąpieli plastry mi poodłaziły i trza było zdjąć - ale to jest takie miejsce że się nie utrzyma długo - szczególnie jak ktoś praworęczny :sorry2:

Ja bym na konie bardzo chętnie wróciła ale ... ale jest małe ale - bo w badaniach mi wyszło ze nie mam stanu zapalnego - teraz zostaje pytanie co - i dopóki mi reumatolog na to nie odpowie mogę tylko stępa (chociaż też nie powinnam) - ale za bardzo to kocham żeby sobie darować. Przez ostatnie lata unikałam koni jak ognia żeby sobie niepotrzebnych przykrości nie robić że inni jeżdżą a ja nie mogę ale pierdziele - nie ma stanu zapalnego to chyba sobie tego bardziej nie spierdzielę, a nawet jeśli to będzie to problem lekarzy :tak: Ewcia - ja zaczęłam jeździć jak miałam 8 lat - konie to moja miłość :sorry2:

A ja wczoraj sobie wyleżałam w łóżeczku i całą książkę przeczytałam - bagatela 470 stron :-p mąż się śmiał czy dać mi drugą - pewnie bym przeczytała ale bym nie spała :-p

A ja dzisiaj na 15.45 do 19 na wykład monograficzny - z nudów chyba tam jajo zniosę :/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam was dziewczyny:)
Trzymajcie kciuki, dziś mam wizytę i usg u gina, dam znać wieczorkiem
Co do koni, nigdy w życiu nie jeżdziłam, no jak byłam mała to siedziałam na takim wiejskim
sol współczuje wykładu, nienawidziałam, zwłaszcza monograficznych; ty kończyłaś technika farmacji, bo się ostatnio nad tym zastanawiałam, chociaż nie wiem czy bym sobie poradziła, z chemią miałam ostatnio doczynienia w 3 klasie liceum
krInk trzymam kciuki za egzamin
 
gaba - nie jest ciężko - tam są podstawy a na chemii leku u mnie można było ściągać aż miło - pan profesor kiedyś powiedział - "Drobie panie - proszę korzystać z własnych materiałów" Nienawidził jak ściąga była drukowana ale jak miałaś pisaną odręcznie i Ci przypadkiem wypadła to Ci grzecznie oddawał i dalej udawał że nic nie widzi :-D Był zdania że to i tak nam się w pracy nie przyda ale trzeba jakoś to przeboleć :-p

A my właśnie wróciłyśmy ze sklepu - Karola zaraz bułę z serem dostanie a przy okazji wywietrzyłyśmy mieszkanie :tak: Spadam sobie czytać kolejny tom sagi Septimusa Heepa ;-)
 
marla- nie wiem bo 2 lekarzy mowiło kroić i już a 2 ze tak już będzie i nic nie robić - i co iść do 5 niech przesądzi?? ja nie jeździłam już ze 4 lataaa :) :) kobieto :) :)


Sol - ok wypluwam :) :)

aa i wiem jaki to nie był Sezam tylko SYZYF :) - apropo koni :) :)

Sol - było sobie tą drugą ksiązke na wykład przemycic! :) :)



aaa zapomniałam :) dzięki za kciuki :) przydały się bo 5 dostałam :) :)
 
gaba - juz po wizycie?

Ja na koniu jeździłam tylko raz - w kółko za panią jakąś w Iwoniczu jak byłam:-p. No o ile to jazdą można nazwać....hehehe
Ale sie rozpisałyście. Fajnie tak zajrzeć i mieć co poczytać :blink:
 
Już po wizycie. wszystko dobzre, mała waży 2400, szyjka długa ale nie wiem ile mierzy, termin wg OM na 15 marca, a wg USG na 6 marca, ułożenie główkowe, wody płodowe w normie. Próby wątrobowe niskie więc cholestazy nie ma, tylko wysokie CRP, no i mam na to antybiotyk,pytałą się czy mam jakieś niewyleczone zęby(mam:)) bo to od tego może być, albo co osatnio miałam węzły chłonne powiększone, może od tego. Następna wizyta dopiero 26 lutego! Miałam oczywiście do niej jakieś pytania ale ta wizyta tak szybko przebiegła że zapomniałam połowy. Pytałąm się o posiew, ale powiedziałą że da mi skierowanie na następnej wizycie, bo to się robi pod koniec ciąży.
sol a ile takie studia kosztują i ile razy są w tygodniu?
krInk zdolna jesteś:) ja to zawsze chciałam tylko zaliczyć
 
Gaba- teraz się kapnełam ze Ty marcówką najprawdopodobniej będziesz :) :) w marcu sie fajnie rodzi.... :) :) :) :happy2:

ja tez chce tylko zaliczyć w pierwszym roku mi zależało a teraz to tylko zaliczyć - ale z tych ostatnich egzaminów jakoś tak mi sie udało :) :) :) gorzej będzie w poniedziałek :/

Dziewczyny ja mogę zniknać to nie myślcie ze was znowu opuściłam - ale mi sie jutro umowa o neta kończy i nie wiem czy od razu jutro wygaśnie czy nie czy jak bo nigdy nie rozwiązywałam umowy z tepsą :p :p i zanim założymy inny to może potrwać :) ale postaram się jakoś zaglądać :) :)
 
krlnk - odetną wam natychmiast niestety. Nie martw się - mnie chcieli kroić inni mówili że to rozwojowe a ja postawiłam na nich la... i sama się leczyłam i teraz oficjalnie wg badań nie ma nic a kolana bolą więc jeśli nawet sobie przeciążę kolana na koniach to przynajmniej lekarzom będzie łatwiej ustalić co się dzieje :-p Wiem jestem masochistką :laugh2::-p

gaba - to jest OMEGA - czas - 2 lata albo dziennie albo wieczorowo - dziennie to jest od pon do piątku w różnych godzinach a wieczorowo to czwartek niedziela od popołudnia(czwartek piątek) do wieczora i cały weekend. A koszt to 3000 zł za rok - czyli całość 6k.

krlnk - a ty myślisz że ja na ten wykład poszłam? Wiesz jak się miło z Karolą spało :sorry::laugh2: A potem M się małą zajął a ja chrapałam w najlepsze. Po za tym mam dziwne przeczucie że niewielu masochistów poszło na ten wykład :-p


A ja się przespałam i odpoczywałam sobie w domciu. Ale jutro od 8 na uczelni - mam 3 wykłady - na ostatnim zaliczenie i między wszystkimi przerwę półtorej godziny - no szlag by trafił :wściekła/y: Nie biorę lapka więc sobie z wami nie popiszę. Trzymajcie za mnie kciuki od 14.30 bo mam zaliczenie z Prawa pracy :sorry: A w niedzielę mam zaliczenie z podstaw przedsiębiorczości.
 
reklama
hey. ładny dzień mamy ;-) cieplutko jest, można by sobie spacer uciąć ;-)
Julita, tak ona w Kielcach chodzi do tej szkoły i koło 100zł na miesiąc płaci i w weekendy ma zajęcia.
kto się do kawki dołącza??
 
Do góry