reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

Sol - tożTy wieczna studentka będziesz :p :) :) hehe

Rambo..... moja mama ma psa którego jej w sumie sprezentowałam - bo został u niej - bernardyna o tym imieniu :p :)

Twarda z Ciebie babka nie ma to tamto :p :) ja miałam z kolanem tam ze konik sobie wlazł moim kolanem w drzewo :/ o tyle ze na spuchnięciu i stłuczeniu sie skończyłO :) :) ja sobie sama nastawiałam kciuka tylko jak spadłam z konia i mi przeskoczył :p :)


Ciacho - ja piłam koperkowo - rumiankową i małej nigdy nic nie było :)

mrozik- mi sie wcale nie chce :p chcę po prostu skońćzyć :)
 
reklama
Ciacho880625 - ja ci powiem że ja herbatkę koperkową też odstawiłam, bo Filip po tym miał częściej bączki, a tak samo sie przy nich męczył.
Ta pani od laktacji jest dość "surowa" więc sie nie zraź jakby co....
Widze po suwaczku ze właśnie miesiąc kończycie :-)
 
wiecie co ja sie nie tyle boje jak po ciazy szrobilam sie srasznie brzdliwa poprotu brzydza mnie rany i krew co kiedys to my z ciocia bylysmy od opatrunkow i nic mnie nie brzydzilo jeszcze w Niemczech myszy lapalam a teraz jak spojrze to mnie ciary przechodza:baffled::baffled: i tez po cazy wiele smakow mi sie pozmienialo czasem moge zjesc to co wczesniej do ust bym nie wziela albo odwrotnie...:dry::dry::dry:

my dzisiaj drzemke zaliczylismy bo juz padalam i po obiadku wiec zostalo nam odpoczywac i obejrzec seriale:-D:-D:-D

a moj maz musial sie dzisiaj na podyplomowke z pedagogiki zapisac zeby moc byc przyjety do pracy:baffled::baffled: i to nas bedzie kostowalo 1800zl Boszzz akurat nam jeszcze wydatku potrzeba:wściekła/y::wściekła/y:
 
Sol pamiętam Rambo, kawał cholery był, pamiętam jak moja siostra na nim raz jechała, nagle zaczął baranki odwalać a potem jakimś sposobem siostra wyleciała z siodła jak z procy, gruchnęła o ziemie tak że myśleliśmy że nie wstanie...szok. ja tak powaznie spadłam tylko raz w Stangrecie, przeleciałam przez głowę konia i walnęłam w ogrodzenie... ale nic mi nie było hehehe tylko się poobijałam. ale Sol ogólnie twardzielka jesteś że szok ;-)
krlnk gratulacje zdanych examów :-D
a Ty też konno jeździsz???
kamilka a z unii jakiś kursów pedagogicznych nie ma za darmo?? w ZDZ chyba były???
 
Witajcie, ja tak szybciuteńko. U nas wszyscy zdrowi, małe póki co siedzą w domu i kiszą się z dziadkami. Ja próbuję pracować pełną parą, dziś też miałam iść do pracy, ale zamieniłam się ze wzg na pogrzeb. Za to idę w niedzielę na 12 :no: Teraz małe śpią, więc ja wpadam na chwilkę poczytać, co u Was słychać.

Ciacho, buziak dla Marcelinki z okazji pierwszej miesięcznicy :-)

Sol, jak tam ręka, lepiej coś z tymi plastrami? ja byłam w poniedziałek w krwiodawstwie. Czuję się o to lepiej, bo wyniki mam bardzo dobre i mogłam znów oddać krew :-):-) zdrówka dla Waszej familii :tak:

Mrozik, nie wygłupiaj się, nie ródź w takie mrozy, wstrzymaj się jeszcze troszkę! oby Twoje dolegliwości ustąpiły :tak: a jak Filipek? zdrowy?

Marla, nawet się nie pochwaliłaś, że się przeprowadzacie :sorry: a jak Basia na to zareagowała, podoba jej się nowa chata ;-) ?? osz Wy macie z Sol z tymi końmi... ja bym się chyba bała wskoczyć w siodło i jechać... wolę w autko skoczyć ;-)

Krlnk, witaj z powrotem! I gratuluję pięknych ocen :tak: ja też myślę o kontynuacji nauki, ale może coś policealnego... studia mi się znudziły, po niecałym roku uczęszczania :-D

Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego razu :-)
 
Krlnk gratulacje super ocen:-):-)dobrze że ja skończyłam edukację bo w ciąży nie dałabym rady!!!same dojazdy by mnie wykończyły...no i nie wspomnę że przez 3 miesiące byłam cieniem człowieka i zawaliłabym semestr jak nic!!!
Choć też mi się marzy coś policealnego...np kosmetologia:-);-)
 
ja już nawet zapisałam się do szkoły kosmetologicznej w krakowie ale jakoś życie inaczej się potoczyło...
 
marla- jeździłam ale mam problemy z kolanem i nie jeżdze już :/ - mój najgorszy wypadek był w brzezinkach - mialam glany i wąskie strzemiona i kurde już nawet nie pamietam jak miał na imie - Sezam? jakoś tak chyba- na hali jeżdziliśmy i zachaczył bokiem o wsporniki metalowe moją nogą - huk nieziemski - no i sie wystraszył - rodeo :)) i zleciałam z tym ze jeden z moich butów nadal się trzymal :) tak sobie biegaliśmy znaczy ja dyndałam między jego tylnimi kopytami :p przez całą hale :p w końcu mi sprzedał kopa w dupe i sie odczepiłam :p :p :) :)
Ja lubiłam rajdy :) byłam na tygodniowym i trzydniowym :) :) ojjj to byłą dopiero frajda :) :)


Ewunia - witam i ja :)


Julita- ja nie na wszystko chodziłam bo nie mogłam wysiedzieć :p i na część tak ale po pewnym czasie już mi wysiadały plecy normalnie ból jak nei wiem :p - jeden pan mi robił problemy - bo nie chciało mu sie przyjezdzać systematycznie tylko raz czy dwa w semestrze ale za to ciągiem cały dzień no to ja po 2 godzinach już nie dawałam rady :/ ale dogadałam się w końcu z nim - chamsko bo chamsko ale on tak samo mnie potraktował :p

pozdrawiam z rana :) :) dziś o 11 znowu egzamin ehhhh :p ale na ten to nic nie umiem tak mi sie wydaje :) zobaczymyt co będzie to będzie :) bo to pisemny i jeszcze test :) wiec może coś się uda :)
 
reklama
hey kobiety, z kawką porannie Was witam :-)
Ewunia nie zapracuj się nam :-) co do przeprowadzki Baśka już się przyzwyczaiła, weszła do swojego pokoju na początku, rozejrzała się i powiedziała "może być, fajny" i tyle, teraz lata po chałupie jak wściekła, jeździ jeździkiem albo coś, ogólnie super przeszła zmianę :-)
Julita moja koleżanka chodzi na kosmetologię i jest zachwycona, no ale ona ma hopla na punkcie paznokci itp hehehe, wiem że za miesiąc bardzo mało płaci.
krlnk a to nieźle, musiało całe zdarzenie koszmarnie wyglądać... uff.... ale jakieś trwałe i poważne masz uszkodzenie kolana?? moja matka sobie łąkotkę (łękotkę-nie wiem jak to się pisze) załatwiła, miała operację, ale po roku rehabilitacji wróciła do jazdy. może chociaż na stępa byśmy się ugadały w teren?z Sol już się dogadujemy ;-) we 3 będzie jeszcze fajniej :-D
poza tym życzę powodzenia na examie dzisiejszym ;-) kciuki trzymam

ja to spadam, jakieś zakupy trza zrobić, pranie mi się kończy robić.... wyobraźcie sobie że mam pralkę w kuchni... nie wiem czemu poprzedni właściciele zrobili odpływ i dopływ wody akurat tutaj???hehehe
 
Do góry