reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

Najgorsze dziewczyny,ze ja bym bardzo chciala Patrycje zaszczepic! Interesuja mnie jak na razie dwa te szczepienia ale niestety w tej chwili nie jest to mozliwe. A musialabym jakies 2 tysiace w sumie wydac. Smutne... A Julie szczepilam...
Moze wiecie czy sa jakies darmowe szczepienia sponsorowane przez Urzad Miasta Kielc?
 
reklama
Dziobek niestety ja się nie orientuje co i jak z tymi szczepionkami...pewnie dopiero ok maja będę się rozglądała i dopytywała. Ale szczerze mówiąc to bardzo przykre że takie szczepionki są takie drogie bo naprawde nie wszystkich na nie stać zwłaszcza jak się ma więcej niz jedno dziecko...ach ta nasza nieszczęsna służba zdrowia:no::-(.

U mnie sobota minęła tak sobie,strasznie śpiąca cały dzień byłam aż tak że się 2 godzinki popołudniu przespałam a teraz nie mogę usnąć.
W dodatku mąż miał dziś kulig i o dziwo w taki mróż zeszło mu aż do 19 dopiero był w domu:szok::szok:. Dobrze że jutro ma wolne i będzie siedział z nami:-).
 
dziobek - ja nie szczepiłam na rota. Koleżanka jest pediatrą i pracuje w szpitalu w dolnosląskim. Powiedział jej że te rota to mało dają. Dzieci które w ciężkim stanie lądują na oddziale, to są te właśnie po szczepionce. Te bez szczepionek jakoś lepiej znoszą. A odmian tych wirusów jest tyle.... Swoim siostrzeńcą też odradziła szczepienia. Radziła raczej w pneumokoki i meningokoki zainwestować - ale to jeśli dziecko będzie do żłobka czy przedszkola chodziło.
W kielcach chyba dalej są one darmowe. Najlepiej do przychodni zadzwonić i zapytac.
Moja siostra rodziła w 2009 to dla tych dzieci były darmo:tak:
 
dziobku - pneumokoki i meningokoki są w kielcach szczepieniami nadal darmowymi. Więc jeśli byś chciała to zostaje rota w kwocie ok 400-600 zł zależy od przychodni i liczby szczepień.

mrozik - czy ja wiem czy dzieci po szczepieniu gorzej znoszą:confused: Karola miała rotawirusa i dowiedzieliśmy się o tym po fakcie bo przez tydzień miała biegunkę ale jadła i piła normalnie ale że małe dziecko to poszliśmy do szpitalika - pani powiedziała że to na 99% było rota bo w badaniach już było czysto. To zależy w sporzej mierze od dziecka.

A ja już byłam na dworze - ZIMNO!!! po bułeczki do sklepu ;-P

A jeszcze co do szczepień - nie jestem ani za ani przeciw - wszystko zależy od organizmu. Wszyscy mi odradzali szczepienia przeciw grypie parę lat temu. Więc jak poszłam na pierwsze szczepienie nikt mnie nie poinformował że po szczepieniu lepiej się udać do domu i odpocząć bo można się "lekko" pochorować. A ja mądra poszłam sobie na miasto z koleżankami - czułam się dobrze - ciut mi się w głowie kręciło ale przeszło :tak: Następnego dnia jak zobaczyła mnie siostra na mieście to się pyta co ja wyprawiam :confused: że powinnam być w domu :dry: (najpewniej chora):no: A ja jej że się dobrze wczoraj czułam przez cały dzień jak byłam na mieście to co mam w domu siedzieć :-D Jak to potem opowiadała lekarce u siebie w pracy to tej ponoć szczęka opadła bo wtedy wszyscy się jakoś rozbici czuli po tej szczepionce :-D:-D:-D Za to przy drugiej byłam jeszcze mądrzejsza - byliśmy z M w pubie i ja po dwóch drinkach poszłam z nim do niego (jeszcze przed ślubem) a teściowa do mnie z igłą bo ona miała mnie szczepić. A ja głupia zapomniałam o tych drinkach. Wiedziałyście że szczepionka przeciw grypie potęguje działanie alkoholu :confused::-D Przespałam 2 godziny i wyglądałam jak mocno przepita - tak też się czuła moja głowa :sorry2::-D:-D:-D A potem szwagierka i teściowa miały ubaw jak mnie zobaczyły i się dowiedziały o szczepieniu po drinach :sorry2::-D:-D:-D
Karola za to na wszystkie szczepienia mi dobrze reagowała i nie miałyśmy żadnych problemów. Owszem była przez parę godzin marudna ale to bardziej z tytułu tego że ją pokłuli :-p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witajcie dziewczyny

ja dzis mam tyle energii ze gory bym przenosila :-):-)
zreszta zostalam tez sama bo chopcy poszli na zakupy i do babci:tak: wiec ehhh odpoczywqam:tak::tak:

co do szczepien my Adasia szczepilismy zwyklymi szczepieniami i nic mu sie nie dzialo nie kupilam ani jednej szczepionki pneumo i meningo Adas byl szpiepiony za darmo z dofinansowania Urzedu Misata a rota nie szczepilam tak jak mrozik mialam odradzona ta szczepionke bo akurat tak sie ssklada ze mam w rodzinie lekarzy i tez nam odradzili:blink:

Ewa fajnie ze przezylas w pracy:tak: czasem kontakt z ludzmi poprawia samopoczucie i nie zwraca sie na balache sprawy w domu:cool2: i nawet mozna odpoczac od codziennosci... ja czekam na staz bo narazie nie oplaca mi se nic szukac przed wyjazdem do Niemiec...
 
kamilka - no ja mam też w rodzinie i pielęgniarki - szt 3 i laborantkę i dwie lekarki-pediatrzy i wszyscy mi doradzali żeby szczepić. Sama jestem farmaceutką i sama doradzam szczepienia ale nie wszystkim - bo jeśli dziecko ma szczególne skłonności do chorowania to te szczepionki rzeczywiście mogą dać efekt odwrotny do planowanego. Ale jeśli dziecko niewiele choruje to te szczepienia rzeczywiście wzmagają odporność i łatwiej później dzieci przechodzą choroby.
A tak po za szczepieniami - jak wygląda ten kinesitaping? Bo jutro mam iść i nie uśmiecha mi się potem chodzić z tym czymś jeśli będzie wyjątkowo uciążliwe.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hey kobitki :-) kurka czuje się jak wypluta...
co do szczepień to w pełni zgadzam się z Sol, moja też była szczepiona na rota, zachorowała ale przeszła bardzo łagodnie, na meningokoki i pneumokoki też szczepiliśmy.
a druga sprawa..co z tego że się ma w rodzinie lekarzy.. jeden Ci powie tak, inny inaczej... trzeba mieć własny rozum...
Kamilka też mogę powiedzieć że szczepionki bezpłatne są gorsze czy coś bo np twój synek non stop choruje i to one mu odporność obniżyły... a ja np szczepiłam płatnymi i moja mało choruje(oczywiście to jest tylko przykład dla jasności :-) )... szczepionki to temat rzeka, nie dojdzie się kto ma racje i nie ma co się dochodzić. każda matka szczepi jak uważa i to tylko jej decyzja.
kurka czuje że bredzę, idę spać, miłej niedzieli
 
E tam bredzisz marla :-D Ale przyznam że i my kupowaliśmy Karoli te 5w1 żeby zaoszczędzić jej kłucia i tej zimy odpukać tylko dwa razy była lekko przeziębiona tak że bez wizyty u lekarza i antybiotyków się obeszło. No i nie zaraziła się ode mnie tą cholerną nową grypą jak zachorowałam i leżałam z 40'C -nie polecam-hardcore :szok::-D

A ja się przespałam z małą - zaraz daję jej obiadek tylko musi się rozbudzić bo znowu będzie marudziła przy jedzeniu. Nosi mnie od rana - odśnieżyłam/odlodziłam sobie parapety i mi się zwyczajnie nudzi. Ale jak zacznę kombinować to M się wścieknie i znowu dostanę po uszach żebym siadła na tyłku i odpoczęła. :-p A mnie nosi na przemeblowanie więc mam ochotę poprzestawiać co nieco:-p:-D:-D:-D
Już się dowiedziałam jak wyglądają te taśmy co mi jutro założą - śmieszne :tak:
 
Oczywiście że ze szczepieniami to co lekarz to opinia. Ale ja uważam, że skoro na oddział szpitalny trafiają dzieci szczepione na rota i to w ciężkim stanie, to to szczepienie jest mało skuteczne. No i dzieci z rota , które tam mieli zazwyczaj lżej przechodziły...
Ja Filipka nie szczepiłam i mimo że chodzi do żlobka, to nie przechodził rota. A odporność to ma raczej nie nadzwyczajną...:tak:
Ja też nie namawiam ani za ani przeciw,. bo to musi kazdy sam zdecydowac :tak::tak::tak:. Dzielę się tylko informacjami które mam :sorry2:
 
reklama
Do góry