julitka - no muszę jej jeszcze butelki ze dwie kupić do herbatki bo Karola to była herbatopijka od urodzenia, pampersy na pierwsze dni, prześcieradełka ze dwa do kołyski bo zakupiliśmy, wózek już mam wybrany tylko na kasę czekam, no i tetry bo po Karoli żadna się nie ostała

A i żel do kąpieli. Czyli takie pierdółki bo ciuchy wszystkie mam po Karoli a jeszcze że pożyczaliśmy znajomym to i od nich dostaliśmy w zwrocie nasze plus dodatki

A jeszcze siostra cioteczna mi nazwoziła z Warszawy pełno ciuszków bo trzeciego malucha nie planuje a jej drugi synek urodził się spory (65cm i 4,3 kg) i mam pełno nieużywanych firmówek jeszcze z metkami z Next, H&M, Mothercare, Nike itp bo oni tylko markowe kupują burżuje

Tak więc mam całą szafę ciuszków dziecięcych i jeśli ktoś z naszych znajomych przy okazji odwiedzin przyniesie ciuszki to chyba wygonię
A z ząbkami - próbowałaś Viburcol? Nurofen Cię ratuje i jakieś żele na dziąsełka. Albo kup jej może ten gryzak do zamrażania? Zimno łagodzi ból
mrozik - no ja mam nadzieję że Święta jeszcze w dwupaku spędzę ale wszystko jest możliwe
A kilka lat temu był taki piękny grudzień że się w krótkim rękawku chodziło

Tylko potem jakoś jeszcze na koniec marca śnieg leżał

Ehh... i tak w grudniu 2012 wszystko szlag trafi
Dzisiaj mam wizytę i jakiś taki wisielczy nastrój

Może dlatego ze mi ktoś terroryzuje okolice żołądka
