hey dziewczynki :-) mi osobiście zima nie doskwiera, raczej się staram korzystać ile się da ze spacerów i śniegu ;-) ale pamiętam, też w zimę chodziłam w ciąży i za ciekawie nie było...
Sol- ciuszki wypasione
Sol a może Twoja córa po prostu będzie wysoka i to nie od mleka?? ja moją karmiłam do 7 mca ale czasem jak brakowało mi pokarmu to dokarmiałam sztucznym,a od 5mca zaczęłam dawać zupki i owoce, teraz ma 22 miesiące nosi rozmiar 86/92 i waży 12,4kg - czyli norma. a uwierz mi, jakbyś zobaczyła dwie córy moich koleżanek kilka miesięcy starszych to byś padła- bo jedna jest mniejsza od Baśki a druga ma rozmiar 110... i tu też nie wina żywienia tylko po prostu jedni rodzice są szczupli a drudzy wysocy i dobrze zbudowani :-)
dziobku - może Ci się jeszcze laktacja nie unormowała??? czasem tak bywa.., albo rzeczywiście mało pokarmu... moim zdaniem nie masz co się łamać, jak dokarmisz małą sztucznym to się nic nie stanie (najpierw skonsultuj z lekarzem jak Sol radzi), a będziesz mieć pewność że najedzona. zauważyłam że większość młodych mamusiek na początku ma taki gigantyczny przymus żeby karmić cyckiem, a jak z jakiś powodów nie mogą tego robić to dostają wyrzutów sumienia i się uważają za złe matki... oczywiście nie mówię, że tak jest w Twoim wypadku, ale nie masz co się dołować- będzie dobrze :-) po prostu mam wrażenie że się martwisz???
mrozik super to jest, porozsyłałam znajomym ;-) a co do złych nowin to na pewno się wszystko ułoży, trza być dobrej myśli :-) no i kuruj się kochana. mnie ostatnio też coś dręczy ale to napisze kiedyś na zamkniętym....
Joanna fajnie że zajrzałaś :-) dołączasz się do kawki??