reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

Witajcie,

ja z rana mam odpowiednio podniesione ciśnienie. Doszłam do wniosku że mój mąż to :wściekła/y: szkoda słów!!!

Ania przebudziła mi się przed 4, wzięłam ją do łóżka, pobawiła się troszkę, dałam jej herbatki i śpi do tej pory. Julu znów przebudziła się o wpół do 5, właśnie drakula ją uśpiła więc przeżyję horror przez cały dzień...

u mnie szaro, buro (sorki biało ;-))...

udanego dnia!
 
reklama
Mówie Wam dziewczyny jak ja nie lubie niedzieli, kurcze ne wiem czemu!!!
A jak pomyślę że mam gotować niedzielny objadek to szlag mnie trafia...przynajmniej wynegocjowałam że dziś nie bedzie rosołu o jak suuuuuuuper nie znosze zapachu gotującego się rosołu!!!!:szok::szok:

Może to przez ten mój odmienny sstan ...wogóle dzisiaj się jakoś kiepsko czuje:wściekła/y:coś mi zołądek szfankuje i śniadanko wylądowało w wc:crazy::crazy:.
W dodatku czeka mnie jeszcze rozmowa z moim mężem odnośnie zakupów świątecznych na które i on się musi wybrać a tego nie znosi. Zastanawiam się tylko gdzie je zrobimy czy wybrać się do Kielc czy do Ostrowca a może zadowole się naszymi supermarketami:confused:
 
hej dziewczyny

a ja sie dzisiaj nie moge pozbierac ze wszystkim.... dzis siedzimy w domu i wlasnie wstawilam sobie zupke i tez nie robie rosolu tylko ogorkowa bo barddzo lubimy a musze Adasia troche przekwasic bo troche zamulony jest chyba po mikolajkach i ciezko ostatnio mu cos wcisnac ale za to zupy uwielbia wiec wykorzystam:tak::tak::tak:

wczoraj ubralam malego juz w kombinezon i pojechalismy do moich rodzicow tzn szlam na piechote z Orkana na Dabrowe ale maly polowe lecial sam za wozkiem a polowe w wozku i taki umeczony jak doszedl to padl i spal ze 3 godziny:-):-)

co do butow to ja kupuje tylko w Dautchman'ie... tam mam duzy wybowr buty sie nie psuja a jesli sie cos zdarzy to szybko oddaja kase albo wymienic mozna.... na CCC juz sie przejechalam i powiedzialam nigdy wiecej!! teraz tez wybieram sie po kozaczki upatrzylam sobie za 130zl cena dobra ale na te cale skorzane po 280zl mnie nie stac:rofl2::rofl2:
 
Ja mam buty z zeszłego roku więc w tym mam problem z głowy. Musiałam za to zainwestowac w kurtkę...którą kupiłam w połowie listopada i nie jestem pewna czy obchodzę w niej całą zimę ale chciałam kupić taką żeby sie na drugi rok przydała...tak więc mam nadzieję ze zima nie będzie w tym roku długa!!!!!!!!!hihihi
 
Witam Kobietki w niedzielny ranek:-).
Asiulka a gdzie chodzisz do fryzjera i ile płaciszz za pasemka???:happy:

Julita,ja chodzę na pasemka,do swojej fryzjerki,ale to w Starachowicach.
I płacę bardzo mało bo 40zł.a robi włosy super,i już połowa kobitek z mojej rodziny i koleżanki do niej chodzi bo jest super fryzjerka i tania.

No ja właśnie chciałam do Daichmana jechać po buty,i nici z tego.Może na tygodniu,ale raczej nierealne.
 
Julita,ja chodzę na pasemka,do swojej fryzjerki,ale to w Starachowicach.
I płacę bardzo mało bo 40zł.a robi włosy super,i już połowa kobitek z mojej rodziny i koleżanki do niej chodzi bo jest super fryzjerka i tania.
Asiulka jeśli możesz to napisz mi adres do tej fryzjerki albo podaj nr tel. bo ja mam niedaleko do st-wic więc często w nich bywam. A jeśli mówisz że jest dobra a do tego jeszcze tania to może bym skorzystała.;-):-):tak:
 
Narobiłyście mi ochoty na rosół :-p i fryzjera.

Karola mi się obudziła w świetnym humorze. Zjadła kluseczki z truskawkami i teraz biega po całym domu i woła "a ku ku" i się śmieje w głos :laugh2: No tak to można żyć :tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry