reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

No i przypiekłyśmy ciasteczka :laugh2: Ale i tak są dobre ;-)

No i Karola pochłonęła już połowę ciastek :laugh2: Biega ciągle do miseczki i wcina je że szok. Nie ma to jak ciasteczka które się własnoręcznie wycina :tak: A ile przy tym zabawy :tak: :-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witajcie, ja o kwiatkach się nie wypowiadam, bo ja z tych, co potrafiły kaktusa zasuszyć, więc... :sorry::-D:-D:-D:-D u nas dzień jak co dzień, mój szanowny mąż się na mnie obraził, bo go opieprzyłam i odkryłam jego kolejne kłamstwo, to wielka obraza. Ale niech spada. Nie ma go cały dzień, a ja z dwojgiem dzieci potrafiłam wysprzątać dom, okna umyc :-D więc jest git majonez :-)

Młodsza ślicznota śpi, a starsza dziś nie spała wcale. Ale za to zwymiotowała raz, ale niedużo :baffled: nie wiem po czym, ale obstawiam jabłka. Ale głupia drakula dała jej zupy szczawiowej więc nie zdziwiłabym się że to po tym...

niedawno dałam jej obiadek, zjadła wszystko. Choć jej się brzydko odbija, ale wymioty ustały.
 
A ja zaczynam pier... dostawać w domu. Wyszłabym gdzieś - nawet do głupiego sklepu a nie mam z kim dziecka zostawić :-( Zaczynam głupieć w tym domu. Wszystko mnie dzisiaj drażni, głowa boli - do dupy z tym wszystkim. Chyba się gdzieś przejdę z małą - tyle że ciemno i nie mam pomysłu żadnego :sorry:

Mam pytanie - od jakiego wieku można podawać dziecku żurawinę. Sprawa wygląda tak że moja mądra panna ostatnio zakosiła mi suszoną żurawinę i teraz chce żurawinę do jogurtów zamiast płatków. Nic jej niby po niej nie jest ale mam wątpliwości.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
U nas oki.
Pogoda fajna prószy śnieżek i jest -3.
Była u mnie dzis koleżanka,co ma córeczkę 8 miesięcy.
I odkupiła ode mnie ciuszki za 180zł.:biggrin2::biggrin2:
Body pajacyki,spodenki dresowe ,spodnie jeansowe,dresiki,polarki,itp.

Sol ja moim chłopakom daję sok żurawinowy do herbatki już dłuższy czas i nic im nie dolega.

Ja sobie zaraz idę podszykować obiadek na jutro.Bo wcześniej chce zrobić bo mój ukochany idzie jutro też do pracy na drugą zmianę,i chcę żeby zjadł dobry obiadek przed pójściem.Dziś też jest zresztą w robocie.
A mieliśmy jechać do Kielc do reala,i tesco na mega zakupy dziś lub jutro.A tu dupa blada.
Chciałam sobie kupić buty-kozaki jakieś fajne.
bo ostatnio w zeszłym roku dałam za kozaki 350 zł,i pochodziłam do wiosny i mi pękł szew na pięcie,dobrze że chociaż mi reklamację uznali i oddali kasę.

Spokojnej nocy i miłej niedzieli.
 
Asiu, jak chomik? ;-)

Ja w ccc kupuję buty, pochodzę sezon i nie mam wyrzutów sumienia ;-) chociaż chodzę w zeszłorocznych i jeszcze się nie rozpadły :szok::-D
 
Ewunia,chomik szaleje.Maciuś zadowolony dogląda go co trochę.

Ja byłam w CCC,ale kurde nie mieli duzego wyboru.
Może jutro skoczę bo mamy ccc, w supermarkecie i w niedziele jest otwarte.
Może mi coś w oko wpadnie.
mam kozaki,ale nie za bardzo sie nadają na wyjście, są na płaskim a ja chcę coś na wysokim obcasie.Do latania z chłopakami są spoko ale wyjściowe to nie z bardzo.Tamte co miałam to były ekstra,tylko kuźwa ten szew się rozszedł.:sorry::crazy::crazy::crazy:
 
Ja byłam przedwczoraj i w tym w Galerii Echo było dużo takich na obcasie, ale dalam se spokój, jak zobaczyłam cenę 119.99 :szok: cena powaliła mnie na kolana i dałam sobie spokój...
 
Ja dziś ,a właściwie już wczoraj sprzedałam ciuszki po Emilu na 180zł.to mam na buty i fryzjera.
oprócz tego mam 100 zaskórniaków i mężuś powiedział że mi 150 zł.swoich da więc mam ponad 300zł.to buty i jakiąś fajną bluzeczkę sobie fundnę i do frycka na pasemka po niedzieli idę.
 
Ja dziś ,a właściwie już wczoraj sprzedałam ciuszki po Emilu na 180zł.to mam na buty i fryzjera.
oprócz tego mam 100 zaskórniaków i mężuś powiedział że mi 150 zł.swoich da więc mam ponad 300zł.to buty i jakiąś fajną bluzeczkę sobie fundnę i do frycka na pasemka po niedzieli idę.
Witam Kobietki w niedzielny ranek:-).
Asiulka a gdzie chodzisz do fryzjera i ile płaciszz za pasemka???:happy:
 
reklama
Witam się i ja w niedzielę.

Asiulka - zazdroszczę Ci tych obcasów - że możesz chodzić. Ja mam świetne kozaczki na niewysokim-3-4 cm pełnym obcasie i nie mogę w nich chodzić bo po 20 min zaczyna mnie kręgosłup boleć.

Ewunia - ja mam buty z okresu ciąży zimowe i nadal w nich chodzę o dziwo żyją. Moja mama się uparła jak byłam w ciąży że muszę mieć dobre buty i mam - ponad 600 zł za dwie pary ale chodzę w nich do dzisiaj i chyba jeszcze pochodzę - a że na płaskim to się nie przejmuję ;-)

Karola siedzi i ogląda baję i je śniadanie sama. Dobrze ze parówki umie jeść sama to mogę ją zostawić i sobie popisać z wami :tak:
 
Do góry