reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

Witajcie!

Joanna, to zyczę Ci z całego serduszka powodzonka. JA wracam 23 stycznia i od razu na pełny etat :szok: aż się boję...

Co tam u Was? był Mikołaj u Was? ;-)

 
reklama
Hej babki,

Dawno mnie nie było ale tak mi czas zleciał ze nie wiem kiedy :-D

Dzieki bardzo za wszystkie informacje dotyczace oddania krwi :tak::tak: oczywiscie byłam i oddałam. najgorsze było to ze wieczorem takie wymioty mnie złapały ze opanowac tego nie mogłam. Wczoraj zapierdzielałam do chrzesnika z prezentami i dojsc nie mogłam bo tak sie zle czułam :no::no: Ale dzis juz lepiej -nawet obiad zjadłam :tak: Dzieci wariują, chciała bym chwile posiedziec w spokoju z małzonem bo przeciez jutro nad ranem do Warszawy wyjezdza, ale przeciez te zołzy małe nie dadza chwili spokoju. Jutro z pracy wiecej Wam opowiem. Miłego wieczoru :tak::tak:
 
Do nas Mikołaj nie zawitał. M miał wczoraj urodziny i nic mu nie kupiłam, jutro ma imieniny i też nic nie dostanie prócz buziaka :zawstydzona/y: Dobrze że do Karoli u szwagierki i teściowej Mikołaj zawitał. U nas przykry tegoroczny Mikołaj :-(Aż mi głupio że M nic na urodziny nie dostał a jeszcze mi obiad zrobił bo padnięta byłam :-( Płakać mi się chce :-(
Idę nie będę wam psuć humoru.

1254120129_by_gfy.jpg
 
Dzień dobry drogie Panie, a gdzieście się podziały???

ja nie śpię od 4, to ostatnio u mnie norma :baffled:

pogoda do kitu, nawet nie mogę się nigdzie ruszyć, bo samochód mi się zepsuł :angry::baffled: akurat teraz dziadowi akumulator się wyładował :szok:

miłego dnia
 
Dzień dobry drogie Panie, a gdzieście się podziały???

ja nie śpię od 4, to ostatnio u mnie norma :baffled:

pogoda do kitu, nawet nie mogę się nigdzie ruszyć, bo samochód mi się zepsuł :angry::baffled: akurat teraz dziadowi akumulator się wyładował :szok:

miłego dnia
Hej Ewunia u mnie też straszna pogoda,tyle że samochód wzioł mąż i mnie pozostały autobusy...a niestety musze iść na miasto pozałatwiać sprawy:-(,wogóle pogoda jest strasznie dołująca.
 
mnie skolei ta pogoda usypia... Hehe, mnie chyba każda pogoda teraz usypia :-p
Byliśmy w niedziele na wystawie czekolady w Muzeum Zabawek.
Otwarli świętną kawiarenkę. Można przyjść z dzieckiem, jest tam pokoik zabaw połączony z salą "konsumpcyjną". mamusia z tatusiem mogą wypić kawke w spokoju, a dziecko sie bawi. Jest nawet taki prawdziwy koń na biegunach,....
Ja jestem tym miejscem zachwycona, tylko godziny maja podobno kiepskie (pani z muzeum powiedziała że chyba od 9 do 17 w dni powszednie będzie... Ale to musze sie jeszcze dokładnie dowiedzieć
 
Helloł

To ja tez dołanczam sie do tych zdołowanych. Pomijam to że pogoda dziadowska :no::no: Małżon pojechał ok 4 nad ranem , denerwuje sie strasznie :tak:

mrozik rzeczywiscie godziny srednie, bo tak jak dla mnie to w dzień powszedni nawet nie miała bym jak posiedziec bo przed 17 to dopiero w domu jestem

sol ni eprzejmuj sie tak tym prezentem, przecież małżon na pewno zrozumie, a jak Wam sie wszystko wyprostuje to kupisz jakis wiekszy prezent
 
Hej dziewczyny

nie bylo mnie troche ale duuzo sie dzialo
na poczatku nie mialam weny wejsc nic pisac pozniej poprostu w domu bylo troche roboty.. pare spraw do zalatwienia wiec jezdzilismy z mezem zalatwialismy w piatek urodziny tesciowej i mojej mamy :-) ale oczywiscie tesciowa dala czadu i tylko popoludniu mialam tyle nerwow ze wkoncu siadlam i sie poplakalam:no::no::no:
w piatek tez zaoobserwowalam u siebie ze mam plamki swedzace a z piatku na sobote dostalam tak silnej alergi ze spuchlam nie moglam oddychac...i w sobote z rana na oddzial i dostalam 2 zaszczyki silnie odczulajace:wściekła/y: mowie wam po tych zaszczykach spalam jak zabita caly dzien podnioslam sie o 16 na 2 godziny.... w tym czasie posprzatalam i znowu do lozka.... nie mialam wogole sily...

a wczoraj u nas Mikolaj bylo superrr Adas byl w szoku ale nie plakal pieknie sie bawil spal w nocy portem jak zabity ale ten
Mikolaj przyniposl tez nadprogramowe prezenty wiec zesmy poszaleli :rofl2::rofl2::rofl2: i dzis mi glowa peka..... ale cudowny dzien:tak::tak::tak:
 
reklama
Do góry