reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

Weronika kaszle więc nie pusciłam jądzisiaj do przedszkola
Ominieja Mikołaj
no trudno, przynajamniej będzie miała paczuszkę jak wrócic do przedszkola
 
reklama
marla - myślę że taki pamiętnik to świetny pomysł. Ja przy Filipku późno dostałam - bo jak miał rok i jakoś nie wszytsko pamiętałam...
A z tymi odwiedzinami to kiepska sprawa. Ja mam nadziję że niedługo to odwałają, bo nie chcę też tak sama siedzieć. Ale na wszelki musze sobie jakiegoś laptopa załatwić, to chociaz może zdjeciontka albo gg uruchomię :sorry:
 
ale sie udzwoniłam dzisiaj
Mam skierowanie na rtg paluszka Filipka. No i od razu chciałam usg mu zrobić.
W szpitaliku nie robią na skierowanie. Trzeba do nich przyjść do ambulatorium (i pewnie ze 3 godziny w kolejce sie ustac - już 2 razy tam byliśmy) - tylko jak z paluszkiem który sobie kiedyś "zepsuł" a nie teraz? Na usg zapisujałam nas na 17 grudnia - troche późno
Na Mickiewicza tylko do 13 godziny...
Na Zagnańskiej nie robią ze skierowaniem z mojej przychodni, kazali dzwonić na Stok i usg też nei robią (a przeciez to przychodnia urazowo ortopedyczna - porażka...)
Na stoku wreszcie sie dodzwoniłam, ale z takim małym to kazała najlepiej na Mickiewicza... No ale jak bardzo chcemy to możemy przyjechać. Pytała czy dziecko samo bedzie spokojnie dąło sobie zdjecie zrobić.... No to zapytałam czy nie można z nim wejść... powiedziała że... przeciez sie pani napromieniuje... No ale ja inaczej sobie tego nie wyobrażam... Mąż musi z nim iść. Troche też obawiam sie tego rtg, bo to już kolejne w tym roku, a trzecie wogóle. Pierwsze miał jak miał 2 miesiące (rtg płuc), teraz jak rozbił główkę 2 miesiące temu miał rtg główki, no i po tych 2 miesiącach znowu rtg.... :eek:
A usg robią, ale nie wie czy nam zrobia, jak przyjdę to sie dowiem. Jejku, pani była bardzo miła, ale dowiedziec się czegoś przez telefon, to z cudem graniczy.
 
hmmm, chyba dziisaj sama ze sobą piszę na forum:-p.. a co tam...
Za raz idę po Filipka. Dziisaj miał w żłobku bal mikołajkowy - jego pierwszy... Jej, aż sie boje co tam sie działo i nie moge sie doczekać 16 - bo pewnie wtedy po niego dotrę :sorry:
 
marla - my taki pamiętnik też dostaliśmy i to jest super rzecz :tak:

mrozik - a nie możesz na Langiewicza? ja tam byłam z małą to dostałam ołów dla siebie i stałam obok Karoli na RTG. Wcale się tam długo nie czeka a i USG można się dogadać to zrobią od ręki tylko opis będzie na następny dzień. Musisz tam zadzwonić bezpośrednio na usg i pogadać. A nie dzwoniłaś do Figarskiego? On ma szybkie terminy na RONDZIE i 50 zł za USG.

Byłam tylko na laborkach a czuję się jakbym była cały dzień na zajęciach :confused2: Zaraz idę męża objechać maszynką po głowie a potem szybki prysznic :tak:


Przerażenie ogarnia - i poślij dziecko do żłobka.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hey dziewczynki pijemy kawkę? :-)
pogoda nie za ciekawa, ale przynajmniej nie pada. Moja młoda od kilku dni nieznośna, ale sprawa się wczoraj wyjaśniła, dwa zęby jej naraz idą <mur> już się przebiły więc mam nadzieję że się uspokoi....
mrozik_j to wczoraj Filipek się wybawił ;-) nie bał się mikołaja?? u mojego chłopa w pracy, też chcą organizować dla dzieciaków ale jak usłyszałam że 60zł to kosztuje to się zastanawiam...
ps. dzięki kobitki, zamówiłam już ten album :-)
 
Sol - własnie na Langiewicza termin na usg (i to prywatnie) mamy na 17 grudnia. Trochę sie czeka. Rtg ze skierowania nie chca robić. Chyba że przyjadę do ambulatorium (i chyba nakłame ze to nagły uraz) i tam lekarz zdecyduje ze trzeba je zrobić. Do Figarskiego dzwoniłam, ale powiedział że aż tak małym dzieciom to nie robi bo specjalizuje sie w dorosłych, ale jak nigdzie mi nie zrobią to żeby zadzwonić i on ostatecznie zrobi.
Na rtg byłam już na stoku, tam na skierowanie nam zrobili, a na usg umówiłam na 9 grudnia (prywatnie). Ale pani nie potrafiła poiwedzieć czy ta Pani specjalizuje się w dzieciach, czy tylko w dorosłych... No nic, w razie co zostanie ten 17 grudnia... ale boję się że to i tak już jest za późno
 
mrozik - nie łam się i nie tragizuj - małe dzieci szybko się rehabilituje. A jeśli ma to od dawna to te dwa tygodnie nie zrobią różnicy.

A powiem wam co dzisiaj odkryłam. Jakiś czas temu Karola dostała pełno kredek które zaczęły dziwnie znikać. Dzisiaj odkryłam część tajemnicy. W fotelu w tapicerce jest taka mała dziurka. Fotel sobie stoi przeważnie nieużywany. Dzisiaj zachciało mi się na nim posiedzieć a tu coś twardego. Fotel sprężyn nie ma więc zastanowiło mnie to. Po dokładnym badaniu stwierdziłam że to dwa podłużne wąskie przedmioty i wtedy dostrzegłam dziurkę. Wyciągnęłam dwie kredki. Niestety tajemnicą pozostaje gdzie jest pozostałych 10 kredek :confused2: Z czasem się znajdą :laugh2:
 
reklama
julitko to taki album/pamiętnik z pierwszego roku życia, są tez z pierwszych 5 lat, albo pamiętnik przedszkolaka; wpisuje się tam kiedy wyszły ząbki, kiedy dziecko zaczęło siadać, wkleja się zdjęcia itp itd. ja zamówiłam dla koleżanki taki:
Album MOJE PIERWSZE 5 LAT bordo, Anne Geddes (810478335) - Aukcje internetowe Allegro
Sol u mnie to samo z kredkami, znikają w niewyjaśnionych okolicznościach.... krasnoludki chyba... ;-)
mrozik, będzie dobrze, mojej małej wyleczyli dysplazję prawego biodra w 4 miesiące, Sol ma rację dzieciaki szybko się rehabilitują :-)
 
Do góry