reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

ooo uwaga mamy kryzys
joanna nie martw się, zobaczysz ze choroby się skończą i będzie dobrze. zobaczysz dasz rade!!! zrób sobie wieczorem gorącą kąpiel z pianką (no chyba ze masz prysznic-to będzie trudniej) troszkę się zrelaksujesz... zobaczysz, niedługo będzie lepiej :-)
 
reklama
Witajcie!

Mrozik, mnie też się śniły głupoty w ciąży, że wstawałam w połowie nocy ze śmiechem :rofl2: oj bywało tak ;-)

Joanna, życzę powodzenia!!!

Marla, zdrówka dla Was!!! a co do postów ok, ja nie z obrażalskich :tak:

niedawno wstaliśmy :szok: Adama nie ma poszedł do MOPRu, a my sobie siedzimy w domu. Małe już po śniadanku, pogoda w miarę dobra, najwazniejsze, że nie pada :tak:

udanego dnia!
 
hej dziewczyny

ja po pracy balagan mam straszny bede sie musiala wziasc za sprzatanie.... zaraz zbieram sie po malego

marla- wiesz co no z tego co wiem to nie dopiero ok 3 albo 4 lat.... a na co go szczepilam nawet nie wiem bo ja go szczepie na Fundusz nigdy nie kupowalam skojarzonej wiec w sumie Adas wszystkie zawsze dobrze zniosl....

a Ciekawe jak Asiulka i dzieciaczki?? ale dzisiaj zimno :eek::eek: i wieje... ja jestem bardzo zmeczona i chce mi sie spac jak diabli... tak to jest jak idzie sie spac o 1 w nocy a do pracy na 7.
 
Laseczki ja na chwilkę.

Kamilko u nas już wszystko ok,z Emilem już duuużo dużo lepiej,jeszcze tylko pokasłuje.Dziękuję za pamięć.

Joanna,witaj po przerwie,ja miałam taki podły nastrój jak chłopaki chorowali,do tego m,i ja także w domu szpital był.
A jak Ci się jeździ??

Sikoreczka witaj u nas.

Ewunia,my to w niedzielę wszyscy pospaliśmy do 10,15,jak zobaczyłam godzinę to z niedowierzaniem sprawdzałam czy zegarek działa:-D:-D

Marla,a może jak znajdziesz wolną chwilkę to połaź po sklepach i zobacz wózeczki ,jak Ci wpadnie jakiś w oko to obejrz ze wszystkich stron i ,potem kup na allegro jak będą tańsze.
A zresztą wczoraj jak popatrzyłam wieczorem za twoim śladem na te wózki to one wszystkie takie sztywne,bez żadnej amortyzacji.

Dziewczyny moje dziecko przechodzi bunt dwulatka,masakra.:szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Zaraz Maciek wraca ze szkoły,dziś go nie odbieram,bo umówił się z kolegą tym co był u niego na urodzinach,i ma odebrać ich Agnieszka mama tego kolegi i mają przyjść do nas poszaleć.

Laski siedzę na allegro i przekopuję co można by kupić dzieciakom też na mikołajki do szkoły,oczywiście symboliczne drobiazgi bo do tego będzie paka ze słodkościami ,i wyczaiłam coś takiego tablice z mazakiem zmywalnym.
Doradźcie czy może być.


Takie dla dziewczynek:

HANNAH MONTANA TABLICA

lub

OWIECZKA TABLICA

a takie dla chłopaków:

BEN 10 TABLICA

lub.

SPIDERMAN TABLICA

Doradźcie coś bo jestem zielona,a ja w 3 klasowej i myślimy o tym mikołaju.
 
Asiu, u nas w podstawówce było tak, że były losy, i kto kogo wylosował, to tej osobie kupował jakiś dorbiazg do określonej sumy. A tak to nie wiem, można jakieś gry planszowe, najlepiej takie coś, co będzie przydatne, jak wychodzę z takiego założenia :tak:

a te tablice super!!! a myślicie o jakimś poczęstunku do tego, czy tak skromniutko z organizacją?
 
my już po spacerze na dzisiaj zaplanowałam porządki,pranie a tu lipa od rana nie mam wody kupiliśmy trzy butelki a do wodociągów nie mogę się dodzwonić masakra.Rozleniwiłam się bardzo nie chce mi się gotować w sobote robiliśmy roczek Julkowi więc jedzenia zostało ale już mamy dośc bigosu flaków i udek więc trzeba coś upichcić
 
Asiu, u nas w podstawówce było tak, że były losy, i kto kogo wylosował, to tej osobie kupował jakiś dorbiazg do określonej sumy. A tak to nie wiem, można jakieś gry planszowe, najlepiej takie coś, co będzie przydatne, jak wychodzę z takiego założenia :tak:

a te tablice super!!! a myślicie o jakimś poczęstunku do tego, czy tak skromniutko z organizacją?

Ewunia.u nas też było tak w podstawówce,ale my tak nie chcemy.Chcemy żeby dzieciaki miały jednakowe prezenty żeby nikomu nie było przykro że ten dostał taki a ten taki.U nas zawsze jest poczęstunek,także będzie ciasto i herbatka.A w paczkach będą słodkości owoce,sok,i właśnie jakiś drobiazg.
 
Droga Asiu, u nas kiedyś trójka zorganizowała taki poczęstunek, że każdy dostał łakocie i gry planszowe były takie naukowe - jedne związane z językiem polskim, drugie z geografią, trzecie z matematyką i czwarte jeszcze z czymś innym... ale nazwy, zabij mnie, nie pamiętam ;-) a tak to przeważnie bawiliśmy się w losowania. Kwotę ustalaliśmy do 30 zł, i każdy musiał coś wymyśleć... raz moja koleżanka dostała ode mnie pluszaka, bo lubiła, a na drugi rok, miałam koleżankę która lubiła błyskotki, to kupiłam jej srebrne kolczyki... więc jakoś się tam to organizowało...

a te tablice super pomysł!!! zawsze coś wymyślicie we trójkę i będzie dobrze!!!
 
reklama
Kurcze te choroby mnie wykończą.
dosyć że Emilowi jeszcze do końca nie przeszło,to dziś już mi trzy razy zwymiotował po południu,do tego jeszcze ja też tylko jak na razie raz.Mam nadzieję że żaden rota nas nie łapie.
 
Do góry