reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

Hej kobietki.

Z Maciusiem wczoraj poszliśmy na 14 na urodziny do jego kolegi z klasy,też Maćka.Emil akurat usnął,więc został z m.w domu.
Jak się wyspał to poszłam po niego.
Było 3 chłopców w wieku Maćka z jednej klasy są,dwie dziewczynki 4 latka i Emil,no i my 3 mamuśki.Takie symboliczne urodzinki bo solenizant trochę przeziębiony.
Z prezentu zadowolony,jego siostrzyczce też upominek przypadł do gustu.Kumpela mnie zrypała że za drogi prezent kupiłam i po co dla małej jeszcze,to ją opitoliłam,żeby nie przesadzała,i tyle.
Dzieciaki po torcie zaczęły szaleństwa to ich uspokoić nie było można,Emil urzędował razem z nimi.Wróciliśmy po 18.

A dziś rano Emil przebudził się koło 5 i wołał o picie,poszłam mu je dać patrzę a on ma podwyższoną temperaturę.:-:)-(Podejrzewałam zęby 5,ale po południu doszedł kaszel,także jutro mamy zapewnioną wizytę u pani doktor.Z Emilem wolę jechać szybko,bo u niego to zaraz się coś gorszego przypląta i trzeba będzie antybiotyk zaraz podawać.
Wiecie
mój Maciuś jest w naszej lokalnej gazecie.:biggrin2::biggrin2::biggrin2:
Na ślubowaniu był jakiś koleś z gazety Starachowickiej.i ukazało się akurat zdjęcie mojego Maciusia jak jest pasowany na ucznia.Nawet nie wiedziałam,bo ja tej gazety nie kupuje.Dopiero powiedziała mi dziś w szkole, mama jednego chłopca z przeciwnej klasy.Oczywiście od razu poleciałam i kupiłam tę gazetę,a co będzie na pamiątkę.
U nas od trzech dni non stop leje,aż się z domu nosa nie chce wystawić.
Zdrówka wszystkim życzymy.
 
reklama
Asiulka ja zrobiła bym dokładnie tak samo jak ty i tez poleciała bym po gazete :-D:-D:-D:-D:-D Oby to nic poważnego u Emila

A Krystianowi dobrze zrobiło siedzenie w domu bo od razu widac ze wydobrzał, ciesze sie bo obeszło sie bez antybiotyku.:tak:

Ciekawe co u Sol????
 
hej dziewczyny

ja wreszcie moge zajrzec do was:tak::tak: u nas jak zdrowiejemy to wiecej sie dzieje Adas Rozwalil sobie o stol warge cala i limo pod okiem tak sie wyglupia wariuje i sie wscieka ze :szok::szok: nooo ale tylko moge sie pochwalic bo znow spi w lozeczku cala noc:biggrin2::biggrin2::biggrin2: jej wreszcie od 3 dni sie wysypiam:rofl2::rofl2::rofl2:

od wczoraj mamy wolne z mezem siedzimy gotujemy i wracamy do zycia bo w niedziele maz ma urodziny ciocia imieniny wiec szykuje na sobote i niedzilele wypiki salatki itp.. Adas oczywiscie dokucza jak moze:happy::happy: ale pocieszam sie mysla ze wreszcie po 4 tyg siedzenia w domu i chorobie w poniedzialek maly smrod idzie do zlobka pewnie tam pustki przez choroby dzieci:sorry2::sorry2::sorry2:

a ja koncze kurs masazu i z urzedu ide prawdopodobnie na kurs prawa jazdy ze srodkow unijnych:-D:-D ale sie ciesze dopoki moge to musze kozystac:confused2::confused2::confused2:
 
No właśnie co sie dzieje z Sol?
Joanna też sie nie odzywa :-(

Asiulka - świetna pamiątka. Może zalaminuj stronę, zeby sie nie zniszczyła :-). A najlepiej to 2 gazetki, jedna w oryginale a drugą zalaminowaną :-)
Kamilka - podobne te nasze czorciki małe - nasz też co rusz kontuzja.
Zapytam cię prz okazji. Nie wiesz może gdzie załatwić można stabilizator stawu skokowego na NFZ. Siostra soebie zerwała czy naderwała wczoraj wiązadło i jej lekarz przepisał stabilizator. No i kule :sorry:
Masiula - to dobrze że wyszedł bez mocniejszych leków. Ja o moim nie pisze zeby nie zapeszać :-p.
A dzisiaj do złobka pani przyprowadziła taką chora córcie. Niuńka tak okropnie kasłała - duszący kaszel i to raz za razem. Dobrze ze pani "żłobianka" kazała ją do lekarza zabrać. Naprawde czasem to mnie przeraża jak rodzice takie chore dziecko oddają. Nasz też często kaszle - ale u niego to jest kasze "alergiczny". Latamy z nim ze 2 razy w tygdniu do lekarza jak kaszle, zeby dzieci nie pozarażał. Dopiero jak lekarka obejrzy i osłucha i powie że jest ok, to go dajemy. No ale widziałąm nie raz jak rodzice na nas krzywo patrzyli ze kaszlace dziecko do żłobka dajemy :sorry:. No ale nie bedę każdemu tłumaczyć ze zdrowy jest :zawstydzona/y:
 
Hej,

Ale mi leci ten czas jak krew z nosa. Keszcze 6 godzin i do domu :shocked2:

mrozik ja czesto widze ze rodzice do przedszkola prowadzaja dzieci chore. Z jednej strony to sie nie dziwie no bo jak rzeczywiscie nie maja z kim zostawic, no ale z drugiej strony to straszna meczarnia dla dziecka. W domu to zawsze mozna sie połozyc no i spokój chociaż i cisza.No roznie to bywa.

Krystian dzis praktycznie zdrowy ale zostawiłam go w domu. Do przedszkola pojdzie od poniedziałku. Mnie jeden dzien nie zbawi.

kamilka ja juz sie przekonałam na włsnych dzieciach ze one sa niezniszczalne. Czasami upadki wygladaja groźnie ale trzeba miec na uwadze ze jednak ich wytrzymałosc jest ogromna :tak::tak:

Sol, Joanna a coz sie z wami dzieje?????
 
Hej kobietki
My po wizycie ,to niestety nie ząbki.Emilek ma zapalenie gardła,i brzydki kaszel.Ma wysoką temperaturę ,wczoraj wieczorem 39.9.,dziś już mniejsza ,ale utrzymuje się na poziomie 38,6.Rano byliśmy u lekarza.Dostał antybiotyk i syropek na kaszel.
Jest osłabiony i cały czas leży na kanapie i co trochę przysypia.:-:)-(
 
Hej madusia ja nie jestem w ciazy, ale również jestem z Kielc. Mam juz dwojeczke pociech tak ze w razie pytan służe rada i pomoca. No i zapraszam na watek głowny :tak::tak:
 
reklama
Do góry