reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kielc i Okolic

Hej laski.
Ja na chwilkę.
Cos się czuję nie za dobrze.Tzn.w nocy myślałam że Rafał będzie na pogotowie dzwonił dla mnie.Takie boleści żołądka jakieś dziwne mnie o 3 w nocy złapały że myślałam że odkituję.
Wzięłam nospe,krople żołądkowe i trochę mnie puściło,że jako tako przespałam się do rana.Przez ten incydent nocny przysnęliśmy i za późno wstaliśmy rano,o mały włos Maciuś spóźniłby się na lekcje,o jak dobrze że szkoła blisko.
W ciągu dnia od czasu do czasu coś mnie gniecie ten żołądek,wydaje mi się że znowu Heligobacter się odzywa ,ju7tro jak wyrobię się to lece zrobić badania a jak nie zdążę to dopiero w czwartek.
Maciuś ma na środę zaproszenie do kolegi na urodziny,musimy jutro prezent kupić.Dobrze chociaż że wiemy czym Ten kolega jego też z resztą Maciuś się interesuje.Bardzo lubi samochodziki HOT WELS.i kupimy mu komplecik tych autek,albo marzy mu się miniaturowe autko audi i koniecznie czerwone.Jak uda mi się je dostać to kupimy to audi a jak nie to zestaw hot welsow.

Nie obiecuje że później zajrze ,zobacze jak bede sie czula.Zdrowka zyczymy i buziaki dla maluchow
 
reklama
Hey dziewczyny
mrozik-j - a mam wychodne ze 2 razy na tydzień ;-) trzeba trochę odetchnąć, a mąż ma okazje posiedzieć sam z młodą :-)
Kamilka - dobrze że zdrowiejecie, na pewno wykończona już byłaś całą sytuacją. a co do kotów to tez nie przepadam, szczególnie za takimi małymi co nie umieją do kuwety robić.. ble ee, poza tym jakby nie było takie kociaki mogą toksoplazmozę przenosić czy tyfus koci i masę innych paskudztw (pchły).... (ja bym na twoim miejscu nieszczepionych kotów do domu nie wpuszczała)
asiulka271 - współczuje, mam nadzieje ze już się lepiej czujesz
a my dziś sobie siedzimy w domu i leniu****emy, później może na jakiś spacer się pójdzie, ale jak na razie to nic mi się robić nie chce, w ogóle to już 5 dzień boli mnie głowa i nie wiem czy to ciśnienie czy coś innego, zapisałam się do lekarza na piątek i zobaczymy....
 
Hej dziewczyny

dzisiaj mialam koszmarna noc poprostu.... dostalam skurczu w obu nogach i chcialam sie skichac przeplakalam z bolu pol nocy obudzilam Adasia i meza normalnie jakis koszmar a teraz siedze padnieta i pije kawe...bo nie widze na oczy:-:)-(

Adas przebrany ubrany dzis jeszcze do pracy i znow wolne:tak::tak::tak: planuje w tym czasie wreszcie wyjsc z domu... chociaz do dziadkow posiedziec:tak::tak:
 
kamilka może masz za mało magnezu i potasu, bo wtedy się dostaje takich skurczów???ogólnie po chorobie jesteś pewnie osłabiona i za mało witamin masz... współczuje, wiem jak to jest bo parę tyg temu tez miałam takie skurcze...masakra...
moja młoda szkodnikuje, zrobiła tak niesamowity bałagan że szok... własnie dorwała moją opaskę z polaru i łazi w niej po domu hehehe
 
Chciałam dziisaj z Filipkiem iść do przychodni. Weszłam i wyszłam. Czarno w środku. Ze 30 osób to od biedy było. Szok, jeszcze czegos takiego nie widziałam, a do przychodni często zaglądamy :eek:.
 
WITAM was kieleckie mamuśki :) cieszę się ze w końcu odnalazłam obecne i przyszłe mamy...
pozdrawiam serdecznie...



 
Ostatnia edycja:
hey dziewczynki
witam nową koleżankę :-) madusia.ck co do planowania gdzie rodzić to myślę że większego wyboru się nie ma, bo zazwyczaj idzie się tam skąd jest lekarz prowadzący.... ja osobiście rodziłam na Prostej; szkoła rodzenia tam jest ale stwierdziłam że nie mam ochoty tam chodzić... :-) ogólnie na Prostą nie mam co narzekać, chyba że na nad gorliwość położnych i pielęgniarek, hehe bo spokoju człowiekowi nie dawały, takie troskliwe ;-)
mrozik_j - u mnie w przychodni to samo, mielismy iśc na szczepienie, to nam przełozyli bo chorych jest tak dużo że lekarze maja roboty po łokcie i nie nadąrzają...
Nie wiem jak was, ale mnie pogoda dobija... młoda łazi po scianach, więc dziś się się ugadałysmy z koleżankami, zbieramy dzieciaki wszystkie razem i niech się bawią ;-)
 
hej dziewczynki :-)
witam nowa przyszla mamusie madusia.ck , ja rodzilam na Kosciuszki, tam tez chodzilam do szkoly rodzenia ale w sumie nie potrzebnie bo mialam cesarke, nie polecam tego szpitala a szczegolnie pani ordynator oddzialu noworodkow, ogolnie pielegniarki na plus, ale pani Pazera, szok, niemila i obludna :wściekła/y:
Bylam z Kuba u lekarza, ja na szczescie u dzieci zdrowych, bo na kontrole po chorobie, balam sie po pokaslywal jeszcze i nie wiedzialam co robic, ale moj kochany pan dr powiedzial, ze wszystko ok, a kaszel w koncu minie, do przedszkola od przyszlego tygodnia :-)
ale pogoda, niemilo, ze nawet z domu nie chce sie wyjsc a ja musze tyle dzisiaj pozalatwiac :rofl2:
 
reklama
Hej babiniec :tak::tak:

madusia wiatmy, witamy i czesciej zapraszamy :tak::tak::-D

Staszna pogoda, wczoraj mielismy z dziecmi na spacer isc na ale przeciez tak lało, ze tylko transport samochodem wchodził w gre.
A Krystian kasłac mi zaczał we wtorek, dałam mu na noc actifed bo meczył go taki suchy kaszel a wczoraj kupilismy w aptece syropek na kaszel. No i powiem wam ze dzisiaj juz lepiej ale zostawiłam go w domu tak na wszelki wypadek.

A takw ogóle co tutaj tak cicho????? Gdzie sie podziewacie.


A co do tych szpitali to ja tak jak marla tez rodziłam na Prostej i mam bardzo podobne zdanie. :tak:
 
Do góry